« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-04-27 05:50:01
Temat: Re: Mniszek, instrukja obsługi.
> 1. Jaką objętość ma ten baniaczek?
> 2. Czy nastaw ma skłonność do mocnego spieniania się
> i "unoszenia" swojej powierzchni - czyli też do kipienia?
> 3. Czy poobrywanie "zielonego" nie poprawiłoby smaku
> czy spokojnie zostawiać z zielonym?
> 4. Po jakim czasie ściągasz znad osadu. Jak klasyczne
> wino?
Na zdjęciu widać ile cukru, każdy hobbysta wie ile na to trzeba wody.
Nastaw nie pieni się, ani nie tworzy śluzu jak ze sliwek.
Smak dla mnie jest wystarczająco dobry, nie mam potrzeby skubania kwiatków.
Ściągam jak kończy fermentację.Używam jak już jest bardzo stare,czyli ma
ok miesiąca po wyklarowaniu.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-04-27 14:33:23
Temat: Re: Mniszek, instrukja obsługi.mirzan pisze:
> Mniszki kwitną,warto wiedzieć co z nim zrobić.W załączeniu instrukcja
> obsługi.
> Mirzan
> http://picasaweb.google.pl/liliumster
>
Ale jakbyś tak dokładniej? Ile mniszka, wody? Grunwald ciągle działa?
Ile czekania? I ile wydaje?
SZkoda, że dziś skosiłem działkę, chollllllera...
--
JackOss - po kiego mi sygnaturka?!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-04-27 18:40:57
Temat: Re: Mniszek, instrukja obsługi.Ja swoje wino z "majówek" robię od kilku lat tak samo..., ale co roku
ma minimalnie inny smak:
Składniki: 3 cytryny, 1 litr kwiatu mlecza, 4 litry wody, 1,5 kg cukru
Wykonanie: cytryny po umyciu pokroić w plastry (razem ze skórką) i
wymieszać z ok. 0,5 kg cukru, odstawić na ok. godzinę, dodać kwiatki i
zalać 1,5 litra wrzącej wody - odstawić na 24 godziny. Na drugi dzień
wycisnąć sok przez gazę, dodać pozostały cukier i resztę wody,
wymieszać i zostawić w ciepłym miejscu do fermentacji.
Brak drożdży nie jest błędem - ta mieszanka fermentuje
samodzielnie :-).
Konsumpcja po ok. miesiącu lub dwóch - tzn gdy fermentacja się
zakończy.
Smacznego!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-04-27 19:03:44
Temat: Re: Mniszek, instrukja obsługi.Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4a55.00000092.481386a3@newsgate.onet.pl...
>>
(...)
> Jest lekarstwem, pić cię da, smak pierwszorzędny, kolor słoneczny,
> aromat niebiański, szybko klaruje się, same zalety.
> Pozdrawiam.Mirzan
Zacznę żałować, że mam mało kwiatów mniszka.
Pozdrawiam Krycha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-04-27 23:33:37
Temat: Re: Mniszek, instrukja obsługi.Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4a55.00000058.481357e4@newsgate.onet.pl...
> Mniszki kwitną,warto wiedzieć co z nim zrobić.W załączeniu instrukcja
> obsługi.
Swietny pomysl na taka obrazkowa instrukcje obslugi :)
Dla mnie wartosciowa jest informacja o uzyciu limy. Wykorzystam, takze przy
innych przepisach.
U mnie wina sie z tego nie robi (chociaz moze szkoda, ze nie), tylko
poprzestaje sie na zasypaniu kwiatow mniszka cukrem. Powstaly syrop uzywa
sie zamiast soku do herbaty.
Mysle, ze z lima bedzie lepsze niz to co do tej pory robilismy :)
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2008-04-28 04:24:42
Temat: Re: Mniszek, instrukja obsługi.
> U mnie wina sie z tego nie robi (chociaz moze szkoda, ze nie), tylko
> poprzestaje sie na zasypaniu kwiatow mniszka cukrem. Powstaly syrop uzywa
> sie zamiast soku do herbaty.
Moja żona robi z kwiatów mniszka coś w rodzaju miodu, róznież używamy go
do herbaty.Zabrakło jeszcze jednego zdjęcia,leżącego nałoga, wtedy wszyscy
byli by zadowoleni. Było by wiadomo,że kopie. W głowę.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2008-04-28 04:59:27
Temat: Re: Mniszek, instrukja obsługi.On 27 Kwi, 16:33, Jacek Ostaszewski <p...@o...pl> wrote:
> Grunwald ciągle działa?
Ty uważaj z tym Grunwaldem. Ja do niego nigdy nie należałem, może to
błąd.
Już raz ciebie ostrzegałem, popełniasz przestępstwo, może to się
obrócić przeciw tobie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2008-04-29 11:47:44
Temat: Re: Mniszek, instrukja obsługi.B...@i...pl pisze:
> Brak drożdży nie jest błędem - ta mieszanka fermentuje
> samodzielnie :-).
...
Jesli zalalas wrzątkiem, to nie powinno fermentować.
Widocznie jakies pozostałe przy życiu resztki naturalnych drożdży
Lepiej dodać matke drożdżową
pozdro
--
A S
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |