In article <M...@n...neostrada.pl>,
f...@g...pl says...
>
> In article <c7dc3ab5-c200-4843-b894-f00d29927f31
> @y6g2000vbb.googlegroups.com>, r...@g...com
> says...
> >
> > On 12 Paź, 19:18, Flyer <f...@g...pl> wrote:
> > > In article <9b84ce3e-30a2-46c7-9004-ccf4e442eff9
> > > @hj1g2000vbb.googlegroups.com>, r...@g...com
> > > says...
> > >
> > > > Ta wiem i jak wchodzisz do marketu to tw j ubi r wywo uje czujno
> > > > ochronny, a w druj c osiedlem podgl danie przez firanki i amotanie
> > > > zamk w w dzwiach.
> > >
> > > No i co z tego? Nie kradn w sklepach, wi c mam w nosie, czy
> > > wywo uje czujno czy nie. Nie napadam na domy, wi c mam w
> > > nosie, e inni dostaj szmergla - to jest ich problem i
> > > ewentualnie ich psychologa/psychiatry. Jak kto ma kuku na
> > > muniu, to niechsi leczy, a nie wymaga od innych, eby
> > > zachowywali si i ubierali si tak, jak on chce. ;>
> > >
> > > PF
> >
> > No ale obdartus
>
> A gdzie napisałem coś o "byciu obdartusem"? ;>
>
> > tak czy inaczej wywoła lękowe skojarzenia, chyba że
> > lubisz straszyć ludzi,
>
> Tylko tych, którzy mnie chcą straszyć ;>
>
> > lub jesteś masochistą i uwielbiasz jak ciebie
> > pomniejszają. No bo strój jednak oddaje charakter osoby.
>
> Pytanie fundamentalne - w jakim celu mam się starać, żeby mnie
> nie pomniejszali czy odczytywali prawidłowo charakter osoby?
>
> Zważanie na takie pierdoły to konsekwencja warunkowania z okresu
> dzieciństwa i młodości, która nie ma nic wspólnego z okresem
> dorosłości. To tak jakbym miał naraz mleczaki i zęby stałe. :)
>
> Powiedz - czym mi w dorosłym życiu może zaszkodzić negatywna
> ocena jakiegoś x, którego będę widział przez 5 sekund i nigdy
> więcej nie zobaczę? Dokładnie niczym.
>
> A głupek, niezależnie ilu się słów nauczy, ile ściem się nauczy,
> jaki piękny garnitur założy, i tak pozostanie głupkiem - jego
> głupota i tak się ujawni, tylko trochę później.
>

Dopowiadając - pewien odsetek osób ma feler pt. reagowanie
niepokojem na widok innego człowieka [nie chce mi się porządnie
szacować wielkości tej populacji, ale strzelam, że będzie to z
50%]. I wtedy schemat działa w ten sposób - są dwie osoby, jedna
w garniturze o miłym wyglądzie i druga obdarta i źle
wyglądająca.
Niepokój wywołują obie osoby, ale ponieważ mózg człowieka nie
potrafi koncentrować się na zbyt wielu elementach
rzeczywistości, to taka osoba skoncentruje się na tym brzydkim,
a ten ładny "zniknie". Koncentracja na "brzydkim" będzie
związana z jego ubiorem, ale bodzieć kierujący uwagę w stronę
tej osoby nie będzie wynikał z jej ubioru, ale z tytułu bycia
człowiekiem.

PF