Data: 2004-06-20 12:38:06
Temat: Re: Moda na wstawanie
Od: "[edymon]" <edymon@zostaw_tylko:autocom.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik RomanO napisał:
[ciach
> A jak (z urzędu) mam oddać w połowie lekcji dziennik w klasie podzielonej
> na grupy? NAWET na klasówce wchodzę...
Chyba nie powinno sie opuszczac klasy na lekcji?
I nie mow, ze musisz, bo ja to rozwiazalam tak, ze mam swoj "prywatny"
dziennik i tam zapisuje oceny biezace, a potem wpisuje je do dziennika.
Na nastepnej lekcji dziennik wedruje do mnie i zadnego problemu z
wychodzeniem i noszeniem dziennika nie ma. Nie uwazasz, ze to tez
kwestia zwyklego dogadania sie z nauczycielem, z ktorym dzielisz sie
klasa i dziennikiem?
> A jak _mama_ przyjdzie do szkoły, (ja mam okienko), a ona chce zasięgnąć...
Niech zasiega w wyznaczonych przez Ciebie godzinach. W mojej szkole
kazdy ma swoj dyzur raz w tygodniu w godzinach wiadomych rodzicom.
> Co jest? Ile czasu trwa to wstawanie i siadanie?
> Nie macie innych problemów?
> Kiedyś zalecali gimnastykę na lekcjach!
> Uczniowie pod koniec roku.... powinni rozumieć polecenia...
> ruchem gałek oczu swojego nauczyciela, a co dopiero machanie ...rekami!
Wstawanie, gdzy wchodzi ktos starszy, a do tego nauczyciel to objaw
dobrego wychowania. Juz tego w szkole nie ucza?
--
Pozdrawiam,
Edytka [edymon]
"A wolę być starą dupą niż młodym dupkiem"
|