Data: 2011-01-30 00:10:29
Temat: Re: Mój paw
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 30 Jan 2011 00:33:05 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2011-01-29 23:39, Ikselka pisze:
>
>> I może wytłumaczysz, bo ja też, i to od samego początku nie wiem, co ma
>> piernik do wiatraka w tym, co piszesz:
>>
>> "To, co jadły tamte, było tylko efektem wyboru ich mamusi. Może zatem
>> słusznie zasnęła - zarobiła na to swoim wyborem."
>>
>> Co ma dieta dzieci do spania przy stole - zabij, nie zrozumiem.
>> To jest pytanie do Twojego tekstu.
>
> To TY napisałaś, sklerotyczko.
No widzisz jak to jest - już utożsamiam się ze swoją kronikarką. Niedługo
będziesz za mnie pisać i sobie wtedy odpowiadać :->
A ta, co padła na stole podczas seansu karmienia, to nie od tych dzieci, co
"miały makaronowe
ruloniki i np. mortadelę, zero jarzyn, plus wszystkie jajka wyżarte z
sałatki, chipsy i jeszcze parę podobnych historii"?
|