« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-11 11:39:56
Temat: Moja recepta na CHUDNIĘCIEPomyślałam sobie, że podzielę się z "załamanymi" fankami odchudzania, diet
cud itp...Sama jestem tego przykładem:))
Po długich i marnych w skutkach dietach,dietkach wypracowałam sobie własny
program odchudzania-nie męczy mnie i nie powoduje, że po paru dniach
"zapycham" swój żołądek czym popadnie a potem mam straszne wyrzuty
sumienia:/.
Oto moja recepta(schudłam i ciągle chudnę)
1.Nie jem:
slodyczy-no,czasami nimm2, jak już naprawdę nie mogę wytrzymać:)))
cukier zastępuję slodzikiem
białego pieczywa
ziemniaków
makaronu
tłustych mięs, wędlin, serów
przetworów mącznych
zbyt dużo owoców
smażonych posiłków-mięso sobie piekę w folii bo gotowane mi nie wchodzi:))
2. 3 razy w tygodniu skaczę min. 30 minut na skakance-nie mam ochoty i czasu
na bieganie,chociaż zapewne było by lepsze :)))
3. co drugi dzień ćwiczę mięśnie brzucha( brzuszki itp)- ok 15 minut
4. Nie jem po 19
5. jak mi się chce to kręcę sobie na kole hula-hop
To wszystko.Chudnę ok. 1 kg tygodniowo.Czuję się bardzo dobrze i nie
wykańcza mnie to jedzenie i przygotowywanie posiłków z kartki-to
odmierzanie,liczenie i towarzysząca temu flustracja://.
Pewnie ktoś mi zarzuci, że opieram jadłospis na diecie South Beach- i
słusznie, to ona mnie zainspirowała, jednaw w "moim" jadłospisie są niektóre
warzywa, które ta dieta wyklucza i inne składniki też(nie będę
wypisywała-kto zna ten wie).Heh
I jeszcze jedno!!!Nic tak nie "spala" tłuszczyku, jak ćwiczenia.Jak
jesteście leniuchami i nie chce Wam się wychdzić z domu to skaczcie na
skakance i kręćcie hula-hop.Jasobie przy tym oglądam filmy:))-Przyjemne z
pożytecznym.
Życzę powodzenia i wytrwałości, pozdrawiam
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-04-11 12:20:42
Temat: Re: Moja recepta na CHUDNIĘCIE
Użytkownik "M K" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d3dnm9$7te$1@nemesis.news.tpi.pl...
>Jakjesteście leniuchami i nie chce Wam się wychdzić z domu to skaczcie na
> skakance i kręćcie hula-hop.Jasobie przy tym oglądam filmy:))-Przyjemne z
> pożytecznym.
>
> Życzę powodzenia i wytrwałości, pozdrawiam
> Kasia
>
>
Bardzo fajnie, tylko jak bym u siebie w domu zaczęła kręcić hula-hopem albo
skakać na skakance to byłoby po meblach, żyrandolach itp. Ja nawet swobodnie
nogami nie mog pomachać. Zostają mi tylko brzuszki. Ech.
Acha, a tych wszystkich reczy, które wymieniłaś już dawno nie jem i nie
chudnę. Nie wiem z czego mam jeszcze zrezygnować?
Pozdrawiam
Mary
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-04-11 13:26:32
Temat: Re: Moja recepta na CHUDNIĘCIE
> Bardzo fajnie, tylko jak bym u siebie w domu zaczęła kręcić hula-hopem
albo
> skakać na skakance to byłoby po meblach, żyrandolach itp. Ja nawet
swobodnie
> nogami nie mog pomachać. Zostają mi tylko brzuszki. Ech.
> Acha, a tych wszystkich reczy, które wymieniłaś już dawno nie jem i nie
> chudnę. Nie wiem z czego mam jeszcze zrezygnować?
>
> Pozdrawiam
> Mary
>
To po prostu zastosuj dietę South Beach.No i biegaj-to Ci pomoże.Powodzenia
Podrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-04-11 13:42:13
Temat: Re: Moja recepta na CHUDNIĘCIE
Użytkownik "M K" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d3dtu6$r7v$1@nemesis.news.tpi.pl...
> To po prostu zastosuj dietę South Beach.No i biegaj-to Ci
pomoże.Powodzenia
Po takim żywieniu będzie jojo... brak węglowodanów złożonych.
A jak zamierzasz się żywić po dojściu do wymarzonej wagi?
pozdrawiam, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-04-11 15:11:12
Temat: Re: Moja recepta na CHUDNIĘCIEM K napisał(a):
> Oto moja recepta(schudłam i ciągle chudnę)
> 1.Nie jem:
> slodyczy-no,czasami nimm2, jak już naprawdę nie mogę wytrzymać:)))
> cukier zastępuję slodzikiem
> białego pieczywa
> ziemniaków
> makaronu
> tłustych mięs, wędlin, serów
> przetworów mącznych
> zbyt dużo owoców
> smażonych posiłków-mięso sobie piekę w folii bo gotowane mi nie wchodzi:))
tluste miesa jeszcze rozumiem,
ale reszta, w odpowiednich ilosciach po co takie smakolyki
sobie odmawiac? (nawiasem ze organizm czasem ich potrzebuje)
Nie powyzsze produkty sa powodem tycia.
-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-04-11 15:15:09
Temat: Re: Moja recepta na CHUDNIĘCIE
> > To po prostu zastosuj dietę South Beach.No i biegaj-to Ci
> pomoże.Powodzenia
>
> Po takim żywieniu będzie jojo... brak węglowodanów złożonych.
> A jak zamierzasz się żywić po dojściu do wymarzonej wagi?
> pozdrawiam, Agata
>
W south beach jest miejsce na weglowodany-ale dopiero po 2 tygodniach i w
późniejszym etapie.
Podrawiam
kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-04-11 15:15:11
Temat: Re: Moja recepta na CHUDNIĘCIE
Użytkownik "Chesky" <c...@N...net.pl> napisał w wiadomości
news:d3e4bv$ip8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> M K napisał(a):
> > Oto moja recepta(schudłam i ciągle chudnę)
> > 1.Nie jem:
> > slodyczy-no,czasami nimm2, jak już naprawdę nie mogę wytrzymać:)))
> > cukier zastępuję slodzikiem
> > białego pieczywa
> > ziemniaków
> > makaronu
> > tłustych mięs, wędlin, serów
> > przetworów mącznych
> > zbyt dużo owoców
> > smażonych posiłków-mięso sobie piekę w folii bo gotowane mi nie
wchodzi:))
>
> tluste miesa jeszcze rozumiem,
> ale reszta, w odpowiednich ilosciach po co takie smakolyki
> sobie odmawiac? (nawiasem ze organizm czasem ich potrzebuje)
> Nie powyzsze produkty sa powodem tycia.
I owszem :)))
Tylko co do makaronu można by dyskutować :)
Pozdrawiam, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-04-11 15:35:32
Temat: Re: Moja recepta na CHUDNIĘCIEGusiek napisał(a):
> Tylko co do makaronu można by dyskutować :)
raz, dwa razy w miesiacu makaronu sobie nie odmowie
na slodko z bialym serem, lub tez dobrego spaghetti :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-04-11 18:57:48
Temat: Re: Moja recepta na CHUDNIĘCIE> Oto moja recepta(schudłam i ciągle chudnę)
> 1.Nie jem:
> slodyczy-no,czasami nimm2, jak już naprawdę nie mogę wytrzymać:)))
> cukier zastępuję slodzikiem
No ja bym tam jednak chyba wolał już cukier niż słodzik. Gdzieś czytałem, że
słodziki są gorsze niż cukier, powodując że ich stosowanie powoduje, że we
krwi jest większe stężenie insuliny niż przy użyciu normalnego cukru i
wtedy jest większe łaknienie organizmu na słodkie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-04-11 20:46:17
Temat: Re: Moja recepta na CHUDNIĘCIEM K <k...@p...onet.pl> napisał(a):
> To po prostu zastosuj dietę South Beach.No i biegaj-to Ci
> pomoże.
Jak ktoś ma sporą nadwagę to zdecydowanie NIE POWINIEN biegać,
bo rozwali sobie stawy kolanowe. Raczej polecam na początek basenik,
lub eliptyka (orbitreka).
--
Wojciech "Mancer" Przybysz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |