« poprzedni wątek | następny wątek » |
121. Data: 2008-08-13 15:33:50
Temat: Re: Moja ulubiona pomyłkaTo jak? Podajesz?
Tylko nie kłam. :)
PS: jesteś totalną przeciętniarą IMHO, więc nie bój się,
nie spodziewam się cudu.
--
CB
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:g7uv07$hm5$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> [.../brednie/...]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
122. Data: 2008-08-13 16:07:10
Temat: Re: Moja ulubiona pomyłkacbnet pisze:
> Ty mi sie kojarzysz z taką jedną której nikt nie chciał i w końcu,
> jak już większość położyła na tobie "krzyżyk", trafiło ci się
> "jak ślepej kurze ziarno".
> I jesteś w ziwązku z tym cała hepi. :)
:D
W jakim sensie nikt nie chciał, bo nie jestem pewna, czy dobrze
zrozumiałam?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
123. Data: 2008-08-13 16:09:58
Temat: Re: Moja ulubiona pomyłkacbnet pisze:
> To jak? Podajesz?
>
> Tylko nie kłam. :)
Jeśli moje IQ miałoby w jakikolwiek sposób wpłynąć na Twój do mnie
stosunek, to jesteś IMO beznadziejnym przypadkiem. Głupoty.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
124. Data: 2008-08-13 16:14:12
Temat: Re: Moja ulubiona pomyłkaNo, mężczyzna.
Żaden nie był specjalnie tobą na serio zainteresowany.
Wiesz, postrzelona Ewka, co to z niej nic ciekawego nie będzie.
I nagle, "z nikąd" - alleluja! :)
Trafiło ci się.
Nareszcie.
Niektórzy się nieźle zdziwili.
A niektórzy odetchnęli z ulgą.
Wreszcie! I "nasza" postrzelona Ewka też ma swoją szanse
"na normalność". ;D
--
CB
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:g7v19d$knd$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> :D
>
> W jakim sensie nikt nie chciał, bo nie jestem pewna, czy dobrze
> zrozumiałam?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
125. Data: 2008-08-13 16:16:34
Temat: Re: Moja ulubiona pomyłkaAle tu nie chodzi o twoje opinie, tylko moją. :)
No podajesz wreszcie?
Ty to jestes dziwadło jednak. ;D
Wstydzisz się, czy jak? :)
--
CB
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:g7v1el$knd$2@nemesis.news.neostrada.pl...
> Jeśli moje IQ miałoby w jakikolwiek sposób wpłynąć na Twój do mnie
> stosunek, to jesteś IMO beznadziejnym przypadkiem. Głupoty.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
126. Data: 2008-08-13 16:20:05
Temat: Re: Moja ulubiona pomyłkacbnet pisze:
> Niektórzy się nieźle zdziwili.
>
> A niektórzy odetchnęli z ulgą.
> Wreszcie! I "nasza" postrzelona Ewka też ma swoją szanse
> "na normalność". ;D
Oj, cybek cybek, nieźle mnie rozbawiłeś. :)
Nigdy nie miałam z tym problemu i chyba nikt nigdy nie uważał mnie za
postrzeloną. No niestety.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
127. Data: 2008-08-13 16:23:20
Temat: Re: Moja ulubiona pomyłkamedea pisze:
> i chyba nikt nigdy nie uważał mnie za
> postrzeloną.
Oj, przepraszam, jedna taka osoba była, bardzo mi ją zresztą
przypominasz pod względem osobowościowym.
No i ta osoba deklarowała chęć spędzenia ze mną reszty życia już w
szkole średniej. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
128. Data: 2008-08-13 16:53:46
Temat: Re: Moja ulubiona pomyłkaTris von Bis <t...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
> czy
> jak sie juz cos skonczy, to nie lepiej miec ulubiona pomylke lub byc
ulubiona
> pomylka?
>
> Tris
Żadna pomyłka, lecz prosta konsekwencja szeroko rozumianej głupoty, także a
może przede wszystkim - własnej.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
129. Data: 2008-08-13 20:29:22
Temat: Re: Moja ulubiona pomyłkaNa całe szczęście zmieniła zdanie. ;)
--
CB
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:g7v27n$lod$2@nemesis.news.neostrada.pl...
> Oj, przepraszam, jedna taka osoba była, bardzo mi ją zresztą przypominasz
> pod względem osobowościowym.
>
> No i ta osoba deklarowała chęć spędzenia ze mną reszty życia już w szkole
> średniej. ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
130. Data: 2008-08-13 20:31:31
Temat: Re: Moja ulubiona pomyłkaMoże i nie miałaś, a może jednak miałaś. ;)
Nie znasz się na mężczyznach, więc jednak miałaś i masz.
Zresztą na kobietach też się nie znasz. :o
--
CB
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:g7v21k$lod$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Nigdy nie miałam z tym problemu i chyba nikt nigdy nie uważał mnie za
> postrzeloną. No niestety.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |