Strona główna Grupy pl.misc.dieta Moje male CoNieCo...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Moje male CoNieCo...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-07-15 12:16:56

Temat: Moje male CoNieCo...
Od: "siwybob" <s...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Witam Grupowiczow i Grupowiczki ;),
Od jakiegos czasu sledze Grupe i pomyslalem, ze dorzuce do tego wszystkiego
swoje trzy grosze :)
Co bylo na poczatku??? Acha, w lipcu zeszlego roku /ach te rocznice :)))/
postanowilem zrzucic nieco z wagi, poniewaz okres studiow i troche problemow
osobistych /a jakze :)/ spowodowal, ze sporo przytylem. Majac 25 lat, 176cm
wzrostu, wazylem 94kg!!! To duzo, srednio, nie wiem. Nie czulem sie az tak z
tym zle, bylem zabawny /przynajmniej tak mi mowiono, ale "grubaski" juz
takie sa :)/, calkiem aktywny, jednak ciach i zaczelo sie: DIETA.
Postanowilem, ze do Swiat nieco zrzuce. Na poczatku "dieta" nie sprawiala mi
zadnego problemu. Tydzien, miesiac, trzy miesiace, kilogramy lecialy. Z
koncem listopada, po czterech miesiacach odchudzania ważyłem... 62kg. Ponad
30 kilosow!!! Do Swiat wazylem juz 60kg i zaczely sie problemy, niestety.
Jako, ze osiagnalem swoj, zamierzony, cel postanowilem pofolgowac. Przez
okres Swiateczny strasznie sie obrzeralem i waga podskoczyla o 10kg. To byl
poczatek mojej "hustawki" /jojo, w chyba najgorszej formie :(/ Nie bede sie
w tym momencie wiecej rozpiywal. Do dzisiaj mam cholerne /sorki/ problemy,
nie tylko z waga /mimo obecnych, prawidlowych 70kg/ i kondycja, ale przede
wszystkim, z psychika :((( Mozna powiedziec, ze stracilem duzo wiecej niz te
kilogramy. Unikam ludzi, znajomych, na nic nie mam ochoty. Co najgorsze, i
najbardziej zalosne, ze ciagle mysle o jedzeniu, badz nie jedzeniu. Stalo
sie to moja obsesja i o niczego innego nie mam w glowie :(

Jezeli moge ze swojego doswiadczenia cos poradzic to... odchudzajcie sie z
glowa, myslcie i cieszcie sie tym co macie, bo pozniej mozecie przestac.

siwybob


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-07-15 12:29:40

Temat: Re: Moje male CoNieCo...
Od: "m" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "siwybob" <s...@p...fm> napisał w wiadomości
news:agudnv$4k9$1@news.tpi.pl...
> w tym momencie wiecej rozpiywal. Do dzisiaj mam cholerne /sorki/ problemy,
> nie tylko z waga /mimo obecnych, prawidlowych 70kg/ i kondycja, ale przede
> wszystkim, z psychika :((( Mozna powiedziec, ze stracilem duzo wiecej niz
te
> kilogramy. Unikam ludzi, znajomych, na nic nie mam ochoty. Co najgorsze, i
> najbardziej zalosne, ze ciagle mysle o jedzeniu, badz nie jedzeniu. Stalo
> sie to moja obsesja i o niczego innego nie mam w glowie :(

wczoraj ogladalam "Z archiwum X" na dwojce (powtorka)
skojarzylo mi sie z tym co napisales (ale jesli widziales ten odcinek nie
traktuj tego co
napisalam bardzo doslownie:))

Moze poszukaj jakiejs grupy wsparcia?
lub po prostu pomocy u psychologa.
Nie zawsze, ale czasami takie spotkania dzialaja
i pomagaja poradzic sobie zespecyficznymi problemami

poozdrawiam
magda




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-07-15 13:33:07

Temat: Re: Moje male CoNieCo...
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "siwybob" <s...@p...fm> napisał w wiadomości
news:agudnv$4k9$1@news.tpi.pl...
> Witam Grupowiczow i Grupowiczki ;),
. Na poczatku "dieta" nie sprawiala mi
> zadnego problemu. Tydzien, miesiac, trzy miesiace, kilogramy lecialy.

Rozumiem, że dla Ciebie dieta = radykalnie ograniczony tłuszcz, (szczególnie
pochodzenia zwierzęcego), albo radykalnie ograniczona ilość pokarmu,
niezależnie od jakości.
Tak się niestety, obecnie rozumie słowo "dieta", a to bardzo złe
skojarzenie.

Jeżeli chcesz przestać odczuwać ustawiczną chęć na jedzenie i jednocześnie
chudnąć - zmień dietę, na optymalną.

To jest niesamowite, jak bardzo wszyscy się boją tłuszczu!
Ten tłuszcz na brzuchu, pod skórą, we wszystkich Twoich fałdach - nie
pochodzi z tłuszczu zjedzonego!
Zastanów się, skąd się bierze słonina na świni? Przecież nikt jej nie karmi
tłuszczem. Dostaje przeważnie kartofle i zboże i łapczywie rzuca się na
wszystko, co jej dadzą do koryta, ponieważ jest wiecznie głodna. Im bardziej
unikasz tłuszczu, tym bardziej chce się jeść, bo chudym jedzeniem nie można
zaspokoić potrzeb organizmu i ciągle włącza się uczucie ssania (głodu).
Ja zjadam na śniadanie jajecznicę z trzech żółtek i jednego białka (można
jeść 6 żółtek i więcej), z jakimś dodatkiem do wyboru ( ogórek, czy pomidor,
czasem mały kawałek chleba słonecznikowego, albo orzechowego grubo
posmarowany masłem, prawdziwym a nie fabryczną podróbką), + kawa ze
śmietanką 30%, bez cukru! I cały dzień do 18.00-19.00 nie chce mi się nic
jeść! Obecnie mam jeszcze zrobione lody optymalne, którymi też można się
najeść, czyli zaspokoić głód.
1. Nie liczę kalorii zjadanych.
2. Nie limituję sobie jedzenia
3. Nie jestem głodna
4. Wyzdrowiałam
5. Nie działają na mnie już reklamy słodyczy (a byłam kiedyś od nich
uzależniona)
6. Na DO, mimo jedzenia tłuszczu schudłam 4 kg.
7. Nie tyję i ważę akurat tyle, ile chcę - 52 kg/161 cm
8. Nie ma huśtawki jojo.
9. Równowaga psychiczna bardzo szybko się poprawia.
10. DO uwalnia od cukrowego uzależnienia

I nie myśl, że mam taki wyjątkowy organizm. Jeszcze 4 lata temu miałam
podobne problemy z apetytem co Ty.

[...]
> nie tylko z waga /mimo obecnych, prawidlowych 70kg/ i kondycja, ale >
przede wszystkim, z psychika :(((

To jest możliwe tylko przy nieprawidłowym odżywianiu, depresję też
przerabiałam. Na DO depresja nie ma szans się utrzymać.

Mozna powiedziec, ze stracilem duzo wiecej niz te
> kilogramy. Unikam ludzi, znajomych, na nic nie mam ochoty. Co najgorsze, i
> najbardziej zalosne, ze ciagle mysle o jedzeniu, badz nie jedzeniu. Stalo
> sie to moja obsesja i o niczego innego nie mam w glowie :(
> siwybob

Pozdrawiam
Krystyna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-07-15 15:38:29

Temat: Re: Moje male CoNieCo...
Od: "Anastazja" <a...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:aguj67$9q$1@news.onet.pl...

> Ja zjadam na śniadanie jajecznicę z trzech żółtek i jednego białka (można
> jeść 6 żółtek i więcej), z jakimś dodatkiem do wyboru

Dlaczego trzy żółtka i tylko jedno białko?

Pozdrawiam,
Anastazja

> Pozdrawiam
> Krystyna
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-07-15 17:12:36

Temat: Re: Moje male CoNieCo...
Od: "^Lan" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "Anastazja" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
news:3d32ecb0$1@news.vogel.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:aguj67$9q$1@news.onet.pl...
>
> > Ja zjadam na śniadanie jajecznicę z trzech żółtek i jednego białka
(można
> > jeść 6 żółtek i więcej), z jakimś dodatkiem do wyboru
>
> Dlaczego trzy żółtka i tylko jedno białko?
>
> Pozdrawiam,
> Anastazja
>
> > Pozdrawiam
> > Krystyna
> >
> >
>
>
Wlasnie...? O ile wiem zaleca sie zeby jesc wiecej bialek niz zoltek...

^Lan


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-07-15 19:05:54

Temat: Re: Moje male CoNieCo...
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "^Lan" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aguvjp$2bl$2@news.tpi.pl...
>
>
> Użytkownik "Anastazja" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:3d32ecb0$1@news.vogel.pl...
> > Dlaczego trzy żółtka i tylko jedno białko?
> >
> >
> Wlasnie...? O ile wiem zaleca sie zeby jesc wiecej bialek niz zoltek...

To pomysł chyba prosto z Hameryki. Oni tam odważają się na zjedzenie raz w
tygodniu dwóch białek :)

Nadmiar białka w organiźmie jest szkodliwy. Człowiekowi wystarcza 0,5
grama/kg wagi należnej jeżeli jest to białko pełnowartościowe. Wystarczy
więc zjadać tylko 30-40 gram białka dziennie. Zjadając białko z białka jaja
zjadamy właściwie samo białko, a zjadając białko z żółtka jaja zjadamy także
tysiące innych potrzebnych organizmowi substancji, czyli zjadając białko z
białka jaja pozbawiamy się tych potrzebnych substancji. Jasne? :) Nie? :(
No to analogia do węglowodanów.
Cukier w cukierniczce, to "puste kalorie".
Tyle samo cukru w marchewce daje jeszcze witaminy, mikroelementy i t.p.

Pozdrawiam
Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-07-16 05:28:23

Temat: Re: Moje male CoNieCo...
Od: "Marta" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Anastazja <a...@p...fm>

> > Ja zjadam na śniadanie jajecznicę z trzech żółtek i jednego białka
(można
> > jeść 6 żółtek i więcej), z jakimś dodatkiem do wyboru

> Dlaczego trzy żółtka i tylko jedno białko?

Spróbuj kiedyś - żółtka są bez porównania smaczniejsze niż białka, a to
ostatnie bez wyrzutów sumienia można spuścić do WC, bo ma nieciekawy skład
(samo białko i to niewiele w porównaniu do żółtka).
Marta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-07-16 08:21:40

Temat: Re: Moje male CoNieCo...
Od: "Anastazja" <a...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:agv6eu$6lb$1@news2.tpi.pl...

> Nadmiar białka w organiźmie jest szkodliwy. Człowiekowi wystarcza 0,5
> grama/kg wagi należnej jeżeli jest to białko pełnowartościowe. Wystarczy
> więc zjadać tylko 30-40 gram białka dziennie. Zjadając białko... <cut>
>Jasne? :)

Jasne ;). W takim razie przy wadze 52 kg i wzroście 165cm, ile żółtek i
białek powinnam codziennie zjadać? Krystyna napisała, że można 5
pięć i więcej... ;)

Pozdrawiam,
Anastazja

> Pozdrawiam
> Leszek
>




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-07-16 09:44:14

Temat: Re: Moje male CoNieCo...
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anastazja" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
news:3d33d7e6$1@news.vogel.pl...
>
> Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości
> news:agv6eu$6lb$1@news2.tpi.pl...
>
> > Nadmiar białka w organiźmie jest szkodliwy. Człowiekowi wystarcza 0,5
> > grama/kg wagi należnej jeżeli jest to białko pełnowartościowe. Wystarczy
> > więc zjadać tylko 30-40 gram białka dziennie. Zjadając białko... <cut>
> >Jasne? :)
>
> Jasne ;). W takim razie przy wadze 52 kg i wzroście 165cm, ile żółtek i
> białek powinnam codziennie zjadać? Krystyna napisała, że można 5
> pięć i więcej... ;)

Żółtek i ich proporcji B:T:W w swoim składzie, nie wymyślił żaden człowiek i
żadna szacowna instytucja do spraw żywienia,
wymyśliła je natura.
Przeciętnie jedno żółtko waży 15 gram.

W 100 gramach żółtek (tj. prawie siedem żółtek):
B T W
16,3 31,9 0,7
1 : 1,9 : 0,04

Czyli zjadając prawie siedem żółtek, zjadasz zaledwie
16,3 g białka i 31,9 g tłuszczu (węglowodany- ilość śladowa)
z mnóstwem bardzo potrzebnych organizmowi skladników naturalnych i w
doskonałej proporcji i łatwoprzyswajalnych, nieporównywalnej do
suplementacji z apteki, no i o całe niebo tańszej od witamin i minerałów
stworzonych przez człowieka w fabryce! : )

Czyli, prawie siedem żółtek (tj.100 g) zawiera:
( jednostki: ug = mikrogram, mg = miligram)

Wit. A 550,0 ug Wit. D 5,58 ug Wit. E 2,10 mg
Wit. B1 0,29 mg Wit. B2 0,40 mg Wit.B12 2,00 ug

Większa ilość białka (tj. np. 60-70 g/dobę i 120-140 g tłuszczu/dobę) przy
średnim wzroście potrzebna jest na czas przebudowy organizmu
z poprzedniego modelu żywienia, tj. 3 tyg.-3 mies.
Po tym czasie należy ilość białka ograniczyć do 30-40 g dziennie, jeśli
chcemy czuć się dobrze i nie mieć objawów przebiałczania, a są one
bardzo różne i czasami bardzo przykre.

To tak jak np. z samochodem, jak się umie jeździć, to samochód ma same
zalety, jak się nie umie, można nawet siebie lub kogoś innego zabić.

Pozdrawiam
Krystyna



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-07-16 10:16:50

Temat: Re: Moje male CoNieCo...
Od: "^Lan" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marta" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ah0aio$t26$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Użytkownik Anastazja <a...@p...fm>
>
> > > Ja zjadam na śniadanie jajecznicę z trzech żółtek i jednego białka
> (można
> > > jeść 6 żółtek i więcej), z jakimś dodatkiem do wyboru
>
> > Dlaczego trzy żółtka i tylko jedno białko?
>
> Spróbuj kiedyś - żółtka są bez porównania smaczniejsze niż białka, a to
> ostatnie bez wyrzutów sumienia można spuścić do WC, bo ma nieciekawy skład
> (samo białko i to niewiele w porównaniu do żółtka).
> Marta
>

A ja wszedzie gdzie cos czytalam o jajkach zalecalo sie jesc wiecej
bialka...jasne ze zoltko jest smaczniejsze (choc znam osoby preferujace
bialko)a jednak zawsze bylam przekonana ze jest mniej zdrowe...dobrze ze to
nie prawda :)

^Lan


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Oprogramowanie na Pocket PC
Oprogramowanie na Pocket PC
Witam
Ludzie!!!
chwale sie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »