Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Ewa" <e...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Moje rozterki
Date: Wed, 5 Sep 2001 18:26:58 +0200
Organization: domek
Lines: 74
Message-ID: <9n5jn4$5qd$1@news.tpi.pl>
References: <9n592n$t7a$1@news.tpi.pl> <9n5abn$bud$1@news.lublin.pl>
NNTP-Posting-Host: 55.chelm.bn.com.pl
X-Trace: news.tpi.pl 999707172 5965 62.89.65.55 (5 Sep 2001 16:26:12 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 5 Sep 2001 16:26:12 GMT
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: Moje rozterki
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:100688
Ukryj nagłówki
Użytkownik Marek N. <m...@p...wp.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9n5abn$bud$...@n...lublin.pl...
> Ewa <e...@w...pl> napisała m.in.:
> >On dużo mówi o sobie samym i nie raz dogaduje mu,że jest
> > nsrcyzem-on się śmieje i oczywiście zmienia temat.
>
> Ewo !
> Jesli jest narcyzem, to pewnie bedzie dalej. TY GO NIE ZMIENISZ. Moze
kiedys
> sam od siebie zechce sie zmieniac. Moze... A moze nie... I wydaje mi sie
> wazne, czy chcesz Go kochac takim, jaki On jest? Czy chcesz z takim
> czlowiekiem dalej wedrowac przez zycie?
> To jest Twoj wybor. Chyba tylko Twoj. Nie musisz IMHO dzis dokonywac
> ostatecznego wyboru. Tworzenie dobrego zwiazku wymaga czasu. Ogromnego
> czasu. Moze przytocze
> fragmencik z ksiazki dotyczacej Dalajlamy:
> "... kiedy moi przyjaciele pytaja mnie, czy maja wziac slub, zazwyczaj
> najpierw pytam, jak dlugo sie znaja. Jezeli odpowiadaja, ze pare miesiecy,
> to zwykle odpowiadam, ze to za krotko. Jezeli mowia, ze kilka lat, to juz
> lepiej. To znaczy, ze nie tylko znaja swoje twarze i figury, ale glebsza
> nature...
> - To brzmi jak cytat z Marka Twaina - zaden mezczyzna ani kobieta nie
> wiedza, co to doskonala milosc, dopoki nie przezyja ze soba
cwiercwiecza...
> Dalajlama przytaknal i ciagnal: - Tak... Mysle, ze wiele problemow pojawia
> sie z tej wlasnie prostej przyczyny, ze dwoje ludzi nie mialo
wystarczajaco
> duzo czasu, aby sie poznac"
>
> > Wydaje mi się,że nadajemy na zupełnie innych
> > obrotach chociaż na początku było extra.
> Na poczatku jest zwykle silne zaurocznie, i to chyba naturalne, ze bylo
> ekstra. A dzis? Czy nie jest wazne by umiec sluchac, uwaznie sluchac
siebie
> nawzajem? I starac sie byc otwartym i szczerym...
>
> > Jak zaczynam rozmawiać z nim na
> > jakiś poważniejszy temat to odpowiada jakoś to wszystko się ułoży...
> Pewnie i sie ulozy... Ale jakie bedzie to "jakos"? Kto o tym ma
zadecydowac?
> Czy nei lepiej to "jakos" kszaltowac samemu, we dwoje?
>
>
> > Jest mi z nim sympatycznie
> > jak nie ma,żadnych problemów lecz jak coś jest nie tak to zostaję sama z
> tym
> > wszystkim.
> :-) Sadze, ze jak nie ma problemow, to z wieloma osobami byloby nam dobrze
> :-)
> Wlasnie radzenie sobie, gdy sa problemy, to wg mnei jest wyzwanie dla
> zwiazku...
>
> >On mówi o zaręczynach a ja zaczynam bardzo bać się przyszłości z
> > nim.
> Co do zareczyn, to odsylam do wczesniejszego cytatu dotyczacego zdania
> Dalajlamy. A bac sie? Moze "ponos to w sobie"? Moze daj sobie czas na
> przemyslenia? Moze wlasnie przdaloby sie troche samotnosci, by te
> przemyslenia nei byly "skazone" codziennym kontaktem z nim badz z osobami,
> ktore maja wplyw na Twoje mysli, na Twoje podejscie?
>
> >Czy to wogóle ma jakiś sens?
> Tu chyba odpowiedz moze nalezec tylko do Ciebie
>
> Serdecznosci
> Marek
>
>Witam Mareczku!
Super mi odpisałeś nie spodziewałam się takiej odpowiedzi ,wiem dobrze,że do
mnie należy decyzja lecz trochę boję się konsekwencji.
Pozdrowionka
Ewa
|