Data: 2001-09-07 12:54:46
Temat: Re: Moje rozterki
Od: "Duch" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
To jest "stary numer", ten Twoj problem.
Problemy w zyciu dziela sie na dwa rodzaje:
oczywiste i ukryte.
Oczywiste gdy ojciec bije syna.
Ukryte gdy ojciec odszedl od syna i sie nie odzywa.
W drugim jest gorzej! IMO, mimo ze sie "nic zlego nie dzieje".
Ten Twoj niby-maly-problemik jest duzy IMO, na podobnej zasadzie
i chyba znam go, to bardzo (wbrew pozorom) chyba popularny problem k-m.
Zgadzam sie ze facet pewnie nie chce wchodzic "na pewne tematy",
umyka. A Ty, slusznie, chcesz o tym pogadac.
Mozesz "wiercic temat" (ale delikatnie!),
bedzie Ciebie i faceta to bolalo, ale jak sie uda, bedzie super.
Facet musi wykazac tez odpowiednia ilosc pokory!
I jeszcze: zawsze chyba k-m "wchodza" w taki obszar,
gdzie sie nagle nie moga dogadac i panuje "dziwne milczenie
na dany temat". Predzej czy pozniej! serio.
Jesli sie nauczysz to rozwiazywac,
to bedzie Ci sie zylo potem lepiej. Bo jeszcze raz:
ten problem wystepuje chyba w kazdym zwiazku!
Ale ostatecznie sama wybierz, zdrufka, Duch
|