« poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2011-03-09 10:13:57
Temat: Re: Molestowanie moralne.
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:il7i8u$ju$1@news.onet.pl...
>
>
> Ble, ble, ble Panie L.
> A coś na temat?
Alez ciagle jest w temacie, w temacie wlasnego strachu przed kobietami i nie
tylko.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2011-03-09 10:16:57
Temat: Re: Molestowanie moralne.
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:il7kbb$dg$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:il7i8u$ju$1@news.onet.pl...
>>
>>
>> Ble, ble, ble Panie L.
>> A coś na temat?
>
>
> Alez ciagle jest w temacie, w temacie wlasnego strachu przed kobietami i
> nie tylko.
Ale Bestia szybko się uczy :-)
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2011-03-09 10:19:18
Temat: Re: Molestowanie moralne.W dniu 2011-03-09 11:13, Vilar pisze:
>
> Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.net> napisał w wiadomości
> news:il7j14$bkp$2@speranza.aioe.org...
>> W dniu 2011-03-09 10:46, Vilar pisze:
>>
>>>>>> Dlatego tez najlepiej jest wytrenowac mlodych do gry w ataku i
>>>>>> zaszczepic im okzzywanie laski, czy nawet sympatii, kiedy ktos na nia
>>>>>> zasluguje.
>>>>>
>>>>> To bardzo asekuracyjne podejście.
>>>>> O ile widzę jego skuteczność w niektórych sferach profesjonalnych, to
>>>>> jednak, mam wrażenie, że przy takim podejściu w sferze prywatnej sporo
>>>>> się traci. Bo jednak tego, co dla nas ludzi najważniejsze, nie da się
>>>>> ani wymusić. Takie mam wrażenie Panie L.
>>>>>
>>>>
>>>> To bardzo krytyczne podejscie wiecznie tylko rozdeptywanej meduzy.
>>>> Poza tym mozna by nadmienic, ze Markiz de Sade, czy chociazby
>>>> agresorzy wywolujacy syndrom sztokholmski mieli wiecej szczerego
>>>> oddania od swoich ofiar, niz pewnie Ty za cale swoje serce, ktore
>>>> kiedykolwiek okazalas.
>>>> Czy chociazby, ze Twoje argumenty sa kompletnie nie do tego adresata,
>>>> ktorego najwyrazniej nawet nie starasz sie zrozumiec, poniewaz faceci
>>>> w sferze prywatnej maja raczej nieco inne wartosci czy priorytety.
>>>> Albo ze jakkolwiek inteligentnie wymusisc pewnie by sie dalo, to
>>>> wywolac lub sprawic raczej trzeba.
>>>> Moznaby tez zbluzgac Ciebie prymitywnie za kolejna glupotke drazniaca
>>>> moje poczucie sensu i logiki, jak Twoj kolega cbnet Twoje kolezanki.
>>>> Mam jednak wrazenie, po juz dosc dlugiej obserwacji tutejszej
>>>> spolecznosci, ze wcale nie o dyskusje Ci chodzi, nie o sens, clou czy
>>>> jakies wartosci poznawcze, ale poprostu o paplanie dla samego
>>>> paplania, jako forme pewnej rozrywki.
>>>> A ja w to pogrywac raczej nie za bardzo lubie, wiec do zabawy
>>>> musialabys chyba raczej poszukac kogos innego.
>>>
>>> Ble, ble, ble Panie L.
>>> A coś na temat?
>>
>> hehe uzylem niewidzialnego jezyka?
>> Ciekawe jakie slowo wylaczylo Ci jego zrozumienie.
>
> Znowu użyłeś swojej ukochanej konstrukcji pakietowej z insynuacjami w
> środku. I jak z każdego pakietu nic z niego nie wynika. Napisz coś
> sensownego, to pogadamy.
A rzekome merytoryczne pytanie jak brzmialo?
Czy moze sam mam je sobie zadac?
Czekaj! Tylko niech wezme magnez...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2011-03-09 11:13:19
Temat: Re: Molestowanie moralne.On 9 Mar, 11:07, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> nie ma znaczenia co wole, istotniejsze jest, jak jest.
O.
Bardzo ladna kropla esencji.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2011-03-09 11:40:43
Temat: Re: Molestowanie moralne.W dniu 2011-03-09 10:45, Vilar pisze:
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:il68dh$5ag$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-03-08 22:43, Nemezis pisze:
>>>
>>> medea napisał(a):
>>>> W dniu 2011-03-08 12:07, Martwica m�zgu pisze:
>>>>> Habitulacja to zatracenie spojrzenia w stadzie, np le�y w
>>>>> t�umie facet
>>>>> i ka�dy go omija, bo inni go omijaj�. U nas dochodzi ju� do
>>>>> tego �e
>>>>> jak ktoďż˝ wyrwie siďż˝ ze stada aby go podnieďż˝, jest
>>>>> niewygodnych dla
>>>>> stada, agresor, histeryk, jak on mo�e, po co utrudnia ludziom
>>>>> �ycie.
>>>> Habituacja, glob. Bez L w �rodku.
>>>>
>>>> Ewa
>>> No ale ty wiedziałaś o co chodzi bez wierzgania, co ?
>>
>> Wiedziałam, ale mnie to śmieszyło. Jak zresztą większość Twoich
>> lapsusików. ;)
>>
>> Ewa
>>
>
> Moment, ale słówko "habituacja" znaczy coś zgoła innego, niż w
> słowniku globkojęzycznym.
Globek lubi sobie obrazować różne pojęcia na swój własny sposób. To co
opisuje, to tzw. znieczulica społeczna, która może nie jest tym samym,
ale jest w jakimś stopniu spowodowana habituacją. Ja tak przynajmniej
odbieram globka rozumowanie.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2011-03-09 11:46:49
Temat: Re: Molestowanie moralne.W dniu 2011-03-09 08:05, Chiron pisze:
> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:il66q4$uva$...@n...onet.pl...
>
> W dniu 2011-03-08 22:17, Chiron pisze:
>> Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:4d763642$0$2495$6...@n...neostrada
.pl...
>>
>>>
>>> No. Nareszcie ktoś nas dobrze zdiagnozował.
>>>
>>> ====================================================
===================
>>> A ja naiwny myślałem, że to ja Cię prawidłowo zdiagnozowałem:-)
>>
>> Każdy ma swoją prawdę, Chironku, swój projektor.
>>
>> ====================================================
=====================
>>
>> Zaprzeczysz, że jesteś miła, inteligentna i pyskata?
>
> O! Widzę, że tutaj trochę lepsze komplementy padają, więc wolę się tutaj
> na chwilę zatrzymać. ;)
>
> Ewa, ukwiecona wieczorową porą
> ----------------------------------------------------
--------------------
> ====================================================
=======================
>
> Ewo- po prostu diagnozuję:-)
A! Jeżeli tak, to podpisuję się pod Twoją diagnozą. Zamieniłabym pyskatą
najwyżej na nieco kapryśną i będzie OK. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2011-03-09 12:59:31
Temat: Re: Molestowanie moralne.
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:il7ovt$sg9$1@news.onet.pl...
>> Moment, ale słówko "habituacja" znaczy coś zgoła innego, niż w słowniku
>> globkojęzycznym.
>
> Globek lubi sobie obrazować różne pojęcia na swój własny sposób. To co
> opisuje, to tzw. znieczulica społeczna, która może nie jest tym samym, ale
> jest w jakimś stopniu spowodowana habituacją. Ja tak przynajmniej odbieram
> globka rozumowanie.
raczej "rozómowanie"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2011-03-09 13:59:49
Temat: Re: Molestowanie moralne.Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:il7pb8$t20$...@n...onet.pl...
W dniu 2011-03-09 08:05, Chiron pisze:
> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:il66q4$uva$...@n...onet.pl...
>
> W dniu 2011-03-08 22:17, Chiron pisze:
>> Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:4d763642$0$2495$6...@n...neostrada
.pl...
>>
>>>
>>> No. Nareszcie ktoś nas dobrze zdiagnozował.
>>>
>>> ====================================================
===================
>>> A ja naiwny myślałem, że to ja Cię prawidłowo zdiagnozowałem:-)
>>
>> Każdy ma swoją prawdę, Chironku, swój projektor.
>>
>> ====================================================
=====================
>> Zaprzeczysz, że jesteś miła, inteligentna i pyskata?
>
> O! Widzę, że tutaj trochę lepsze komplementy padają, więc wolę się tutaj
> na chwilę zatrzymać. ;)
>
> Ewa, ukwiecona wieczorową porą
> ----------------------------------------------------
--------------------
> ====================================================
=======================
> Ewo- po prostu diagnozuję:-)
A! Jeżeli tak, to podpisuję się pod Twoją diagnozą. Zamieniłabym pyskatą
najwyżej na nieco kapryśną i będzie OK. ;)
====================================================
===========================
Ach- Ewo- mistrzyni eufemizmu:-)
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2011-03-09 14:52:30
Temat: Re: Molestowanie moralne.W dniu 2011-03-09 14:59, Chiron pisze:
> Ach- Ewo- mistrzyni eufemizmu:-)
Ach nie zesraj sie czasem pantoflarzu.
A tak wogole to wlaz do kfa wazelino, zanim calkiem mnie zemdli.
Plonk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2011-03-09 14:56:31
Temat: Re: Molestowanie moralne.Wyjaśniam nieporozumienia.
Nie wiesz z czym masz do czynienia: z niedojrzałością
i ambiwalencją, czy z działaniem przemyślanym... itd.
Na koniec się dowiadujesz.
Ale ten koniec to kwestia A) uporu/wytrwałości/siły,
oraz B) pewnej też ciekawości.
Czasem się przegina z ciekawością.
Jak u ciebie z ciekawością?
U mnie jest w takich sytuacjach za duża.
--
CB
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:il7iap$ts$1@news.onet.pl...
> I teraz pytanie, czy mówisz o sobie, czy badasz teren, czy prowokujesz...
> Że zachowam się asekurancko :-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |