Data: 2003-10-03 21:08:17
Temat: Re: Może to i błaha sprawa...
Od: Przemek <s...@n...gadu>
Pokaż wszystkie nagłówki
on23 napisał dnia czw 2. październik 2003 16:25 następującą wiadomość:
> Wydaje mi się, że nieuświadomiona potrzeba wogóle nie jest potrzebą,
> gdyż nie mam wcale jej świadomości. Też nie za bardzo wiem jak to się ma
> do tego co napisałem. Czy mogę prosić o jakieś rozwinięcie wcześniej
> poruszonej myśli?
> pozdrawiam
> Sebastian
Wydaje mi się, że dobrze będzie, jeżeli najpierw napiszesz ciut więcej na
swój temat: czy zdarzyło się w Twoim życiu coś szczególnego, czy
przypadkiem nie odczuwasz braku jakiejś istotnej rzeczy, czy skupiasz się
na jakimś konkretnym temacie kiedy się zamyślasz, czy to zamyślenie Cię
relaksuje?
Sebastian, bywa też i tak, że człowiek podświadomie szuka czegoś co zapewni
mu szczęście, tak naprawdę nie zdając sobie sprawy co mu dolega i jakie
jest właściwe rozwiązanie jego problemu.
Jeżeli chcesz fachowej porady powinieneś skonsultować się z fachowcem w tej
dziedzinie. Ja osobiście uważam, że czegoś Ci brakuje w życiu.
--
W celu porozmawiania ze mną proszę o kontakt pod numerem gadu-gadu: 1229340.
|