> Pewnego wieczoru Tue, 11 Dec 2007 23:58:29 -0800 (PST) wiedźmin zdziwił się
> nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
> rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako
> r...@g...com, a następnie wyśpiewała przytupując wdzięcznie:
>
> > Ludzie wykorzystują jedynie 20%możliwości swojego mózgu.
>
> A niektorzy nawet ,mniej ;)
> I co z tego wynika?
>

Ja bym rozbudował to zdanie (poniewaz pragnę się pochwalić):

"Ludzie wykorzystują jedynie 20% swojego mózgu i sto procent
swojego układu krwionośnego"

Można zastanowic sie czy to jest prawda:

Najprawdopodobniej nie jest to dokładnie prawda (jeden
koleś by powatpiewal i byl sklonny dyskutować, drugi
zapoda 'dzięki za informacje' jeszcze inny zareaguje tak jak ja
itp) ale mimo to ze względu na to że można uznać że niesie
to ciekawą myśl i ciekawe wnioski można się nad tym
zastanowić - w jednej z setek mozliwych lini.
Generalnie myslenie (z tego co ja sie niezbyt dobrze
w sumie orientuje) polega na tworzeniu bardzo
dlugich lini wniosków

Moją pierwszą myślą było to że wykorzystują tak mało
mózgu poniewaź sytuacja od nich tego nie wymaga -
bardzo trudno znaleźć taką sytuację którabylaby zarówno
'stymulujaca' jak i charmoniczna - niezbyt ciężka.

Drugą (podjetą juz przy probie odpisywania) było
zastanowienie sie czy gdybyśmy wykorzystowali Full
bylibyśmy 5x mądzrejsi czy 5^ (do potęgi piatej
mądrzejsi - raczej to - aczkolwiek to plyciutki
chyba poglad)

Trzecia z moich mysli bylo to że w swietle tej poszeżonej
sentencji jesteśmy napompowanymi krwią zwierzakami
i daleko nam do swoistego rodzaju cywilizacji
(co bardzo widać czasami gdy się czyta grupy dyskusyjne
i odcina od niektórych półgłówków w ich całej masie)

:-|

js









--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl