Mszyce

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 25

21. Data: 2006-06-18 17:25:03

Temat: Re: Mszyce
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 18 Jun 2006 17:49:30 +0200, Basia Kulesz napisał(a):

>> Teraz znajduję tylko pojedyncze sztuki i zbieram.
>> Dyskretnie zapytam, co Ty robisz z tymi pozbieranymi poskrzypakmi?
>
> Jakie dziwne pytanie...eliminuję oczywiście:) Albo butem, albo palcami,
> ostatnio doszłam już do takiego zobojętnienia, że larwę opuchlaka załatwiłam
> palcami rozgniatając:))))

Hmm, tak myslałam że mechanicznie.
Ja nie mam utwardzonych powierzchni, więc butem nie wchodzi w grę.
A palcami, cóż jakoś nie potrafię:)

>
> A pryskanie o tej porze pominąwszy fakt, że na poskrzypki akurat niczego nie
> mam (dawniej był Metox, a teraz musiałabym poszukać co) mija się z celem -
> zmieszanie środka trwałoby dłużej, niż usunięcie tego z trzech roślin
> ręcznie, o kosztach nie wspominając. Ktoś tu liczyć nie umie:-)

Trzy sztuki?
Nie wierzę:) Różowy i biały martagon to już są dwie<lol>

Pozdrawiam,
Marta

--
http://tabaza.sapijaszko.net/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2006-06-18 17:30:12

Temat: Re: Mszyce
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:1m4dbdtukxjhd$.10mcsa0zy90tt.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 18 Jun 2006 17:49:30 +0200, Basia Kulesz napisał(a):

> > A pryskanie o tej porze pominąwszy fakt, że na poskrzypki akurat niczego
nie
> > mam (dawniej był Metox, a teraz musiałabym poszukać co) mija się z
celem -
> > zmieszanie środka trwałoby dłużej, niż usunięcie tego z trzech roślin
> > ręcznie, o kosztach nie wspominając. Ktoś tu liczyć nie umie:-)
>
> Trzy sztuki?
> Nie wierzę:) Różowy i biały martagon to już są dwie<lol>

Nie wypominaj mi białego martagona, który przepadł! A poskrzypki są na
trzech sztukach lilii, które rosną w gąszczu azaliowym (azjatki nieznane).
Nie ma ich na martagonach, nie ma na trąbkowych, nie ma na jakichś takich
botanicznych, nie ma na orienpetach, nie ma na tygrysich. Mam rozwijać
teorię - poskrzypki a słońce? :))))))

Pozdrawiam, Basia.

--
http://tabaza.sapijaszko.net/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2006-06-18 17:41:09

Temat: Re: Mszyce
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 18 Jun 2006 19:30:12 +0200, Basia Kulesz napisał(a):

> A poskrzypki są na
> trzech sztukach lilii, które rosną w gąszczu azaliowym (azjatki nieznane).
> Nie ma ich na martagonach, nie ma na trąbkowych, nie ma na jakichś takich
> botanicznych, nie ma na orienpetach, nie ma na tygrysich. Mam rozwijać
> teorię - poskrzypki a słońce? :))))))

Lilium candidum i orienpety - full wypas, lekka ziemia i słońce.
Poskrzypka była.
Na martagonach w cieniu też.I na zajtyckich w półcieniu również.
jestem ciekawa Twojej teorii:)

Pozdrawaim,
Marta

--
http://tabaza.sapijaszko.net/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2006-06-18 18:39:19

Temat: Re: Mszyce
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:1lnxdirx5w0az.j6ju30emfdq9.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 18 Jun 2006 19:30:12 +0200, Basia Kulesz napisał(a):
>> Mam rozwijać
> > teorię - poskrzypki a słońce? :))))))
>
>
> Lilium candidum i orienpety - full wypas, lekka ziemia i słońce.
> Poskrzypka była.
> Na martagonach w cieniu też.I na zajtyckich w półcieniu również.
> jestem ciekawa Twojej teorii:)

Jak zawsze - każdej teorii towarzyszy kontrteoria. Uff, wybrnęłam:)

Pozdrawiam, Basia.

--
http://tabaza.sapijaszko.net/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2006-06-18 20:53:28

Temat: Re: Mszyce
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
To: <p...@n...pl>
>A pryskanie o tej porze pominąwszy fakt,
:))))
pryskanie o tej porze ma jak najbardziej sens
bo to dopiero polowa sezonu na poskrzypki
ktore wylaza z ziemi od kwietnia do konca sierpnia
:)
>.. że na poskrzypki akurat niczego nie
>mam (dawniej był Metox, a teraz musiałabym poszukać co) mija się z celem -
>zmieszanie środka trwałoby dłużej, niż usunięcie tego z trzech roślin
>ręcznie, o kosztach nie wspominając. Ktoś tu liczyć nie umie:-)
:)
najlepsze byloby cos ukladowego
ale moza byc chocby Karate
:)
najmniejsza buteleczka 10-12 zl
powinna wystarczyc na caly sezon na wszelkie robactwo
:)
jestem przekonany
ze na tych trzech liliach sie nie skonczy
tak jak nie skonczy sie na jednym wyjsciu poskrzypek z ziemi
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
smal

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody