Data: 2010-10-05 08:56:00
Temat: Re: Myśl dobrze o innych
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-10-05 10:07, Ghost pisze:
> Zycie szybko weryfikuje takie podejscie. Raczej latwiej akceptujesz
> ludzi o cechach podobnych Tobie.
Na zasadzie - w znanym środowisku czujesz się najpewniej, ponieważ wiesz
"co z czym się je"? Czy też zespół swoich cech uważasz za najlepszy? A
może jedno i drugie, swój ciągnie do swego - znana prawda od lat.
Myślę, że to nie do końca tak zawsze jest. Czasami lgniemy do ludzi
posiadających takie _wiodące_ cechy, które nam wydają się pożądane, sami
ich nie posiadając.
> Natomiast spodziewasz sie INTENCJI
> takich jakie Tobie towarzysza, m.in. dlatego, ze jestes najsilnieszym
> dla siebie ich wzorcem.
W sumie nie widzę wielkiej różnicy - intencje wypływają sumarycznie
wprost z naszych cech, nastawienia do świata itp.
> Zle cechy to takie, ktore budza u blizniego nieprzyjemne, uzasadnione
> emocje (nie mozna uzasadnic np. zazdrosci).
Sam widzisz - zazdrość nie jest cechą. To emocja (jest siłą sprawczą
jakiegoś naszego zachowania, więc bardziej podchodzi tutaj pod
intencję). Każdy chyba ją od czasu do czasu odczuwa w jakimś stopniu,
jedni mogą mieć do niej większą skłonność, inni mniejszą.
Ewa
|