Data: 2003-06-27 13:05:48
Temat: Re: Myślenie
Od: "puciek2" <p...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
mind_dancer <t...@o...pl> napisał(a):
<5...@2...17.136.98>
Witaj Tomku ! Co u Ciebie ?
Wysłałem Ci maila, a propos Twojej strony. Doszedł ?
>
> Myślenie.
>
> Nie ma wzorca myślenia.
> To co sie myśli jest bardziej osobiste, głębsze, niż to co, się czuje.
To chyba nie zawsze. Gdyby tak było to nie potrzebny byłby chyba mechanizm
racjonalizacji, który nie jest niczym innym jak ucieczką przed uczuciami,
a stoi na gruncie tworzenia teorii często rozbudowanych w przemyślany i
misterny sposób. A wszystko po to aby uciec od osobistej głębi.
> Jeśli nie wolno narzucac komuś, co ma czuć,
> to tym bardziej nie wolno mu narzucać, co ma myśleć.
To jest pewne. No chyba, że ktoś chce się uczyć myślenia na gruncie jakichś
sformalizowanych systemów np. matematyka. Tu podążanie (w celu nabycia
praktyki) za nauczycielem może być konieczne.
> Mózg nie zepsuje się od myślenia, w którym nie ma grzechu.
>
Tu nie do końca rozumiem. Czy chodzi o:
(tylko od takiego myślenia, w którym nie ma grzechu)
czy
(od myślenia bo myślenie jest wolne od grzechu)
> [potwierdzenie ostatniego zdania - Kępiński]
>
Pozdrowienia,
puciek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|