Data: 2003-11-21 15:33:21
Temat: Re: NIRWANA
Od: "enni" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ale nie zauważyłam nigdy, by ktokolwiek
> traktował Schpenhauerowską recepcję nirwany w literaturze modernistów
jako
> wyzwolenie z continuum życia :-) Choćby na chwilę. Raczej odbiór bliski
jest estetycznej kontemplacji. Czemuś na kształt metafizyki dźwięku, który
wyzwolony zostaje przez sztukę. Gdy zadzwoni dzwonek, wystarczy się
otrzepać :-)
> Inną sprawa, że prowadzący zajęcia nie powinien wprowadzać uczniów w stany
za bardzo ingerujące w ich świadomość. Podobny problem mógłby pojawić się w
> przypadku odmian dramy i skoncentrowaniu na przeżywaniu, ale n-l powinien
odpowiednio zorganizować przebieg zajęć :-)
Jak najbardziej. Chyba pierwsze zdanie zbiło cię z tropu.
> enni
|