> taki wprawny NLPista usunal
> w Tobie opory, hamulce, zamazal przemyslenia,
Wiem, ze mozna komus powiedziec, ze jest glupi truten w sposob dla niego
niezauwazalny. I jego podswiadomosc to przyjmie.
Czy mozna zrobic to, o czym piszesz - nie wiem. Z technicznego punktu
widzenia - moze. W historii NLP jest co najmniej jedna osoba, ktora
potrafila to zrobic w kilka minut.
Czy spotkales sie z przypadkiem osoby, ktora po kursie NLP zostala
nimfomanka/seksoholikiem/lapowkarzem/zlodziejem?
Ja nie. Tak, moze mialam to szczescie, ze uczestniczylam w treningach nie
tylko specjalistow, ale przede wszystkim ludzi o wysokiej etyce zawodowej i
moralnosci.
Pozostaje zatem kwestia wyboru odpowiedniego osrodka i trenera, a to
zupelnie inny temat.

> widzialem przynajmniej 2
> ogloszenia w Charakterach - branzowym pismie psychologow/terapeutow.
> On na pewno wprowadza uczestnikow w blad, ale certyfikaty wydaje
Jak sam raczyles zauwazyc, jest to pismo psychologow/terapeutow, czyli osob
posiadajacych uprawnienia do prowadzenia terapii. A uczestnictwo w treningu
NLP pozwoli im na zapoznanie sie z metodami i technikami, ktore pozwola im
na bardziej efektywna prace z klientem. Czy po ukonczeniu weeekendowych
warsztatow ma sie wystarczajaco "wprawy" by stosowac jakakolwiek wiedze?
Moim zdaniem nie.
Jest to wybor terapeuty, a klient dla wlasnego dobra powiniem ogladc
wszelakie dyplomy i wypytywac o szczegoly zglebiania wiedzy. Jak nie pyta -
sam sobie moze dziekowac.

> A te przepisy wcale nie przypominaja "sposobu na Alcybladesa" w ktorym
> wszyscy wygrywaja.
przykro mi bardzo, nie czytam Cosmo wiec sila rzeczy nie znam zawartych tam
przepisow... sadze jednak, ze maja one podobona wartosc jak na przyklad
gazetowe horoskopy

> > > Niestety. ale w wypadku NLP tak samo jak z hipnoza ryzykujesz znacznie
> > > wiecej niz w wypadku noza, czy widelca.
> > tak sadzisz? na jakiej podstawie?
> > stawiasz znak rownosci pomiedzy NLP i hipnoza?
> > jesli tak, to poczytaj jeszcze troche
> To taki sam znak rownosci jak pomiedzy woda i ogniem albo potopem i
pozarem.
Ciesze sie, iz zauwazeasz roznice.
Czekam na odpowiedz na pytanie na jakiej podstawie twierdzisz iz z NLP
ryzykujesz wiecej niz z widelcem.

> > jesli Twoja teoria jest nastepujaca: NLP jest niebezpieczne i mozna nim
> > zrobic krzywde - to, oczywiscie, masz racje
> Fajnie, ze sie zgadzamy.
Czy moge dowiedziec sie z jakiego powodu szukasz potwierdzenia teorii, ze
NLP jest niebezpieczne w kazdej sytuacji i w rekasz kazdego czlowieka?
Powtarzam - jest to narzedzie. Jak z widelcem, mozesz z jego pomoca zrobic
rozne rzeczy.

pozdrowiena
gaga