NLP

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-04-18 10:01:09

Temat: Re: NLP
Od: "Darek" <d...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

GMP napisał(a) w wiadomości: <9budnj$ncg$1@news.tpi.pl>...
>> Ale kto Ci zagwarantuje, ze bedziesz dalej sobą ...
>czy mozesz pozwolic sobie na dokladniejse wyjasnienie co masz na mysli?

Jescze raz ...: ktos moze w Tobie "wytrenowac" cos co moze Ci sie zupelnie
nie podobac.
pamietaj o celach nie uswiadomionych, a zmian osobowosci nie da sie tak
po prostu cofnac.

>jesli stawiasz ten argument w kontekscie terapii - to jak najbardziej
>NLP jest narzedziem, lub tez - zespolem narzedzi, ktore uzyte
>niewlasciwie/przez niewlasciwa osobe moga wyrzadzic taka sama szkode jak
>kazda z metod terapii czy chociazby widelec.

Fajnie gdyby tak bylo. Niestety prawdopodobnie nie bedzie ze
wzgledu na komercjalizacje - nie trzeba studiowac na uniwerystecie -
wystarczy zaplacic ?600 zl aby "dostac" :-) "certyfikat" - cokolwiek ma to
znaczyc ....

Spojrz na Cosmopolitan, kazdy numer jest pelen przepisow na
wszystko: jak byc szczesliwa, jak pokazac sie od "odpowiedniej" strony,
jak zostac najlepsza itd .... majac 2 lub 3 roczniki masz recepte na
wszystko.
Niestety one maja jedna wadę, zazwyczaj nie dzialaja ....

Jestem pewien, ze za kilka lat znajdziesz tam gotowy do uzycia dzialajacy
przepis "Jak zrobic prawo jazdy" sformulowany w/g NLP. W wypadku prawa
jazdy
wszystko moze wygladac OK - po prostu wiecej ludzi to bagno
egzaminacyjno/instruktorskie przejdzie za 1 razem
( choc moze lepiej zmienic ten absurd niz ludzi ).
Niestety przepisy z COSMO... bardzo czesto daja przez zabieranie
( bo jest przeciez tylko 1 "najlepsza" ) a wiec co sie stanie jesli 2
kolezanki
w tej samej klasie zastosuja ten przepis ?

>coz.. szarlatani sa wszedzie

Niestety. ale w wypadku NLP tak samo jak z hipnoza ryzykujesz znacznie
wiecej
niz w wypadku noza, czy widelca.

pozdrowienia
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-04-19 17:33:37

Temat: NLP
Od: "Sebastian" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy moglibysmy rozpoczac jakas owocna dyskusje o NLP (Progaramowaniu
Neurolingwistycznym). Jestem po lekturze tylko kilku pozycji, wszak na
pierwszy rzut oka owa nowa formula terapeutyczna wydaje sie byc pelna
sprzecznosci, paradoksow, itp, ale rowniez kilku wartosciowych i
zaskoakujacych w swej efektywnosci sposobow pracy terapeutycznej.
Osoby gleboko w tym siedzace prosze o intelektualna inicjacie:)
Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-04-19 18:29:34

Temat: Re: NLP
Od: "Lorn" <l...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sebastian" <d...@w...pl> wrote in message
news:3adf205a@news.vogel.pl...
> Czy moglibysmy rozpoczac jakas owocna dyskusje o NLP (Progaramowaniu
> Neurolingwistycznym). Jestem po lekturze tylko kilku pozycji, wszak na
> pierwszy rzut oka owa nowa formula terapeutyczna wydaje sie byc pelna
> sprzecznosci, paradoksow, itp, ale rowniez kilku wartosciowych i
> zaskoakujacych w swej efektywnosci sposobow pracy terapeutycznej.
> Osoby gleboko w tym siedzace prosze o intelektualna inicjacie:)
> Pozdrawiam

Jestem po lekturze jednej pozycji i nie widze sprzecznosci. Moze przydaloby
sie troche wiecej teorii w tej dziedzinie... Ale moze lepiej nie. Ostatnio
mam kurs psychologii i dowiaduje sie co sie dzieje gdy teoria odchodzi od
praktyki w tej dziedzinie.

Czytalem ksiazke autora tej techniki i stwierdzam, ze nalezy do ludzi,
ktorzy zauwazaja proste zaleznosci w gaszczu niepotrzebnych danych. Albo
oszukuje...

Lorn

>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-04-19 18:46:23

Temat: Re: NLP
Od: "Cantor" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

A moze tak dla rozbudzenia rozmowy podasz kilka przykladow, ktore Twoim
zdaniem swiadcza o sprzecznosci. Powiedz co urzeka Cie w NLP. Jakie sa Twoje
spostrzezenia

Cantor

Użytkownik "Sebastian" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3adf205a@news.vogel.pl...
> Czy moglibysmy rozpoczac jakas owocna dyskusje o NLP (Progaramowaniu
> Neurolingwistycznym). Jestem po lekturze tylko kilku pozycji, wszak na
> pierwszy rzut oka owa nowa formula terapeutyczna wydaje sie byc pelna
> sprzecznosci, paradoksow, itp, ale rowniez kilku wartosciowych i
> zaskoakujacych w swej efektywnosci sposobow pracy terapeutycznej.
> Osoby gleboko w tym siedzace prosze o intelektualna inicjacie:)
> Pozdrawiam
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-04-19 20:32:09

Temat: Re: NLP
Od: "sssboa" <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Właśnie miałem zamiar sprowadzić sobie książkę: 1. " Introducing
Neuro-Linguistic Programming : Psychological Skills for Understanding and
Influencing People" by Joseph O'Conner (nie wiem czy wyszło po polsku) bo
złyszałem na zagramanicznych grupach, że jest bardzo git.
Ale będąc w księgarni przez przypadek trafiłem na czteroczęściowe polskie
wydanie publikacji autorstwa twórców NLP, czyli chyba tych samych osób.
W jednej z części były opisy typu: Pani X skontaktowała się z nami z powodu
atakow lęku w trakcie wystąpień publicznych, odbyliśmy rozmowę,
zaproponowaliśmy metodę Y; po kilku tygodniach Pani X zadzwonila do nas
twierdząc, że podczas swoich referatów czuje się wręcz zrelaksowana.
I podobna opowieść o nieśmialym facecie, który stał się Kasanovą i równiez
nie omieszkal zawiadomić o tym swych uzdrowicieli telefonicznie, i jeszcze
tym podobne.
Wszystko to wydało mi się naciagane jak reklamy cudownych przyrządow do
ćwiczeń mięśni brzucha.
Poza tym czemu się to tak rozpleniło po księgarniach, dlatego, że takie
dobre?
Było chyba z 8 różnych książek o NLP. A wielu starszych rzeczy nie było, nie
ma i nie będzie.
Ale na jedną książkę - podobno najlepszą dla niewtajemniczonych może sobie
pozwolę.

boasss

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-04-19 20:44:30

Temat: Re: NLP
Od: "Lorn" <l...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

"sssboa" <s...@k...net.pl> wrote in message
news:9bni17$hi5$1@news.tpi.pl...
>
> Właśnie miałem zamiar sprowadzić sobie książkę: 1. " Introducing
> Neuro-Linguistic Programming : Psychological Skills for Understanding and
> Influencing People" by Joseph O'Conner (nie wiem czy wyszło po polsku) bo
> złyszałem na zagramanicznych grupach, że jest bardzo git.
> Ale będąc w księgarni przez przypadek trafiłem na czteroczęściowe polskie
> wydanie publikacji autorstwa twórców NLP, czyli chyba tych samych osób.
...
> Wszystko to wydało mi się naciagane jak reklamy cudownych przyrządow do
> ćwiczeń mięśni brzucha.

To wina braku bardziej teoretycznego opisu techniki. W ksiazce, ktora
czytalem, autor zaznaczal, ze nie chce, aby domorosli psychoterapeuci
rozglaszali, ze lecza fobie w 10 minut. Podaje przyklad takiego 'terapeuty',
ktory po przeczytaniu jednego rozdzialu leczyl fobie przez tworzenie
kojarzen z czyms przyjemnym - np. cukierkami, wywolujac w ten sposob
cukierkofobie...

Z jednej strony racja, lepiej uwazac, z drugiej - rzeczywiscie przypomina to
reklame magicznych plastikowych pudelek, zamieniajacych czerwone, negatywne
promieniowanie, na pozytywne - niebieskie...

> Poza tym czemu się to tak rozpleniło po księgarniach, dlatego, że takie
> dobre?

Daje (obiecuje) szybkie rozwiazania i negatywnie odnosi sie do schematow.
Czego wiecej potrzeba?

>
> boasss
>

Lorn

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-04-19 21:00:02

Temat: Re: NLP
Od: "sssboa" <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Daje (obiecuje) szybkie rozwiazania i negatywnie odnosi sie do schematow.
> Czego wiecej potrzeba?

No i właśnie to mnie zniechęciło, paradoksalnie. Tak jak cytowałem, w czymś
w rodzaju wstępu opisywali cudowne uzdrowienia po jednym lub kilku rozmowach
z chorym. Nie wierzę w takie rzeczy.
Albo to taki wybór bardzo selektywny. Pomiędzy zlęknioną Panią X i
nieśmialym panem Y zadzwonil też Pan Z grożąc, że udusi ich własnymi
flakami, albo kilkunastu panów Z.

boasss

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-04-20 10:08:53

Temat: Re: NLP
Od: "GMP" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Siedze w temacie od jakis 4 lat.
Przeczytalam wszystko co wyszko po polsku i wiele po angielsku.
Skoczylam praktyka i masterski trening tez.
Pisalam z NLP prace magisterska.
I moja subiektywna opinie brzmi: dziala i to rewelacyjnie.
Pozbylam sie leku przed jazda samochodem, zrobilam praw jazdy i "zalatwilam"
sobie pare rzeczy wenetrznie.
Ze o polepszeniu zdolnosci komunikacyjnych/ interpersonalnych nie wspomne.
Polecam goraco. Z jedna uwaga: jesli bierzesz ksiazke z NLP do reki i
myslisz sobie "ale bzdura!" - masz racje ;)

pozdrowienia
gaga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-04-20 16:06:23

Temat: Re: NLP
Od: "Darek" <d...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

>Pozbylam sie leku przed jazda samochodem, zrobilam praw jazdy i
"zalatwilam"
>sobie pare rzeczy wenetrznie.
>Ze o polepszeniu zdolnosci komunikacyjnych/ interpersonalnych nie wspomne.
>Polecam goraco. Z jedna uwaga: jesli bierzesz ksiazke z NLP do reki i
>myslisz sobie "ale bzdura!" - masz racje ;)

Umiejetnosc jazdy samochodem zawsze laduje czlowieku w tym samym
miejscu niezaleznie czy robi to egazaminator albo egzaminatorka czy trener
NLP.

W wypadku innych rzeczy warto wiedziec, a tego nie ma nawet napisanego
malym drukiem, ze NLP programuje te "dodatkowe" umiejetnosci najczesciej
w tym samym miejscu co jazda samochodem .... Na dodatek powiazane nie z
naturalnymi przezyciami, ale z emocjami wybranymi najczesciej z "instrukcji"
w ksiazce.

Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-04-20 21:59:05

Temat: Re: NLP
Od: <z...@p...wprost.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy moglibysmy rozpoczac jakas owocna dyskusje o NLP

Proponuję zajrzec do archiwum grupy. Temat wraca jak bumerang.

pozdr.
zuz_a

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry