>Pozbylam sie leku przed jazda samochodem, zrobilam praw jazdy i
"zalatwilam"
>sobie pare rzeczy wenetrznie.
>Ze o polepszeniu zdolnosci komunikacyjnych/ interpersonalnych nie wspomne.
>Polecam goraco. Z jedna uwaga: jesli bierzesz ksiazke z NLP do reki i
>myslisz sobie "ale bzdura!" - masz racje ;)


Umiejetnosc jazdy samochodem zawsze laduje czlowieku w tym samym
miejscu niezaleznie czy robi to egazaminator albo egzaminatorka czy trener
NLP.

W wypadku innych rzeczy warto wiedziec, a tego nie ma nawet napisanego
malym drukiem, ze NLP programuje te "dodatkowe" umiejetnosci najczesciej
w tym samym miejscu co jazda samochodem .... Na dodatek powiazane nie z
naturalnymi przezyciami, ale z emocjami wybranymi najczesciej z "instrukcji"
w ksiazce.

Darek