Data: 2009-02-19 08:46:27
Temat: Re: NOC WOLKOLAKOW...
Od: "Saulo" <s...@l...po>
Pokaż wszystkie nagłówki
Bluzgacz<r...@g...SKASUJ-TO.pl>
news:gni96u$g49$1@inews.gazeta.pl
[...]
> Nikt nikogo nie przepuszcza - to byla pierwsza rzecz, ktora uderzyla
> po oczach jak spedzilem pierwsze kilka dni we Wroclawiu.
> Jak chcesz zjechac na drugi pas i sygnalizujesz to kierunkowskazem to
> czeka sie w nieskonczonosc. Jak dzieje sie to na czerwonym i
> podjezdzasz autem, zeby moc wykonac za chwile manewr zmiany pasa, to
> ten co POWINIEN Cie przepuscic udaje ze nie widzi - chamstwo na calego
Nie zauważyłem. Miałem parę takich przypadków, ale nie więcej niż gdzie
indziej.
Inna sprawa, że ja zmieniam pas jakiś czas przed czerwonym a nie tuż przed
światłami.
Są za to inne nieciekawe zjawiska, które wydają mi się tutaj częstsze niż
gdzie indziej:
na przykład rakieta przez światła i skrzyżowanie już po zmianie na czerwone,
częste blokowanie skrzyżowań przez bezmyślne/świadome wjeżdżanie bez
możliwości zjazdu (w tej ostatniej roli akurat trochę większy udział mają
kierownicy spod Wrocławia - to zresztą osobny rozdział).
Saulo
|