On 29 Gru, 14:32, tren R <t...@n...sieciowy> wrote:
> > powiem ci synu cos czego jestes i tak
> > swiadom - ale twoja meska proznosc
> > sie tego domaga, wiec prosze.
> > nie mam w zwyczaju raczej mowic
> > o nieobecnych tj obgadywac, ale co tam
> > sender mi wybaczy jak mnie kocha ;)
> > zaistnial jako banerges, istotnie jak nikt dotad
> > (odkad ja obserwuje grupe)
> > zwyzywal, obrazil i wy****lal
> > wiekszosc a miomo to
> > kazdy zamienil z nim wiecej lub mnie zdan
> > czemu?
> > na kobietach zrobi wrazanie swym nietuzinkowym
> > i ponadnormatywnym intelektem jak
> > rowniez nuta dominatora chetnie
> > by rozdajacemu niegrzecznym i niepodpozadkowanym
> > dziewkom kalapsy ;)
> > chawalil sie rowniez swoim stnowiskiem i pieniedzmi
> > ale tym wywolal wrazenie moze wylacznie
> > na co niektorych jednostkach
> > poniwaz nikt z panow nie byl w stanie
> > sie z nim zetrzec na chamskie odzywki-
> > bo faktem bylo ze sender w tym byl liderem, to
> > i zeden zanadtto nie mial ochoty wchodzic mu w droge.
> > ten ponoc bogaty,sytulowany, pewny siebie, inteligentny, blyskotliwy
> > chamski, padalcowaty, minog i megaloman mial jedna
> > najistotniejsza zalete - pisal duzo szczerych uwag choc
> > owinietych w papier  scierny.
> > taki oto wedlug mnie byl sender - zycze mu
> > powodzenie gdziekolwiek jest, ale gada...
> > I tak mu nie zapomn :]
> > ____
> > ekati
>

> widzisz sporo rzeczy i u ywasz wielu trafnych s w, tylko czemu w
> fotograficznym negatywie?

ze niby co tam gdzie biale - to czarne
a tam gdzie czarne- białe?

> oto sytuacja, stoi matka z c rk w sklepie i jaki staruch chamstwem
> sobie po niej je dzi, a ta mu jeszcze to u atwia.
> nawet jak kto wykaza kompletny brak refleksu, to nie mo na przecie
> takiej sytuacji pu ci p azem.
> czy normalna kobieta powinna to tolerowa ? w dodatku matka?
> przecie za chwile jej c rka b dzie sama sta a i je li ten staruch ma
> jeszcze jakie resztki pami ci, to si przejedzie po niej.
> i jakie wzorce dosta a ona od matki? ca e ycie ma by jej przykro, bo
> matce tak by o?

nie wpinaj mnie w ten watek, bo mnie on nie
interesuje. jestem taka sama mameja
jak madea i kazda swolocz jest mi w stanie
wlesc na glowe i zrobic kupe :] niestety
jestem chorobliwa pacyfistka :] niestety
nie potrafie sie mscic ani na swoich
ani na obcych, niestety

> z tego co widz , sender pisa rzeczy nie mi e, bo one po prostu s nie
> mi e i sporo jest takich rzeczy.
> nie mo na perfumowa g wna lub pudrowa syfilisa, ale trzeba nazywa
> rzeczy po imieniu i reagowa w a ciwie, a je li kogo to urazi, to
> prawdopodobnie winne s niego niedorozwini te emocje.
> senderowi chyba troch zale a o na niekt rych, dla tego z nimi pisa i
> dawa im pow d do odpowiedzi, ale mnie to kompletnie wisi.
> przysi gam, e wpad em tu tylko na chwil , gdy jaka idiotka wypisywa a
> totalne bzdury, a przyg upie towarzystwo bi o jej brawo i gdyby ten
> kurwa anonim mnie nie sprowokowa , to ola bym ta grup i dalej
> poklepywaliby cie si tylko po ramieniu solidaryzuj c si w bezsensownej
> tolerancji.
> i jak tylko uznam, e tutejsze durne anonimy czegokolwiek si naucz ,
> poniewa pewnie przyjdzie mi tworzy kiedy spo ecze stwo z takim
> ofermami losu jak niekt rzy, to nie zamierzam tu siedzie ani chwili d u ej.

porfawor...dalbys juz wreczcie spokoj- oddaj tozsamosc
prawilnemu właścicielowi ,bo ja was nie rozrozniam.
a poniewaz prawdziwy trener mnie splonkowal
to nie wiem jak i na kogo mam reagowac :]niestety
no dawaj wroc na ziemie - i tak się nie
ukryjesz, jestes zbyt charakterystyczny i
masz wiele wyroznajacych cie powiedzen
_____
ekati