| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-11-12 06:33:23
Temat: Re: Na okoliczność
Użytkownik "Piotr Grela (interpio)" <i...@d...pl> napisał w
wiadomości news:dl3921$1ih$1@atlantis.news.tpi.pl...
Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:YNCGBC09112005225057.nqcvrg@cbyobk.pbz...
>
> Nie ma ŻADNEGO powodu dla którego pójście do urn na przykład 20%
> więcej wyborców miałoby cokolwiek zmienić. Rozkład sympatii wśród
> głosujących byłby dokładnie taki sam
Z tym bym się częściowo nie zgodził. Do wyborów nie poszła, duża grupa
ludzi, którzy nie są benificjentami przemian ustrojowych, nie radzą sobie w
kapitalizmie oraz nie wierzą w jakiekolwiek zmiany na lepsze dla siebie.
Podejrzewam gdyby poszli do wyborów, znacznie wzrosłoby poparcie dla takich
partii jak LPR i Samoobrona.
Czy ja wiem? Akurat te dwie partie mają dość wyraźnie zdeklarowany elektorat
i równie zdeklarowanych przeciwników ze względu na swój radykalizm. Dlatego
myślę, że oni raczej poszli do wyborów. Dorzucił bym natomiast sporą, jak
sądzę, grupę ludzi o ustalonych poglądach lewicowych i umiarkowanych, którzy
rozczarowawszy się do polityków swoich partii i będąc niejako w szoku po
wstępnych sądażach zostali w domach, bo na prawicę z zasady nie głosują.
Mogło u tego elektoratu zadziałać poczucie zrezygnowania. Sam znam trochę
takich osób. Tym razem wiatr za silnie wiał w drugą stronę. Ale to też tylko
gdybania.
Pozdrówka!
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |