Użytkownik "Gnój" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:873krsy5dun0$.dlg@gnoj.pl...

> "Jeśli chcesz przeczytać pięknego maila w którym będę wylewał mnóstwo
> komplementów pod twoim adresem, to się zawiedziesz. Nie wychodzę z
> założenia że ty na takie czekasz, ale na pewno piszą do ciebie napalone
> dresy, które walą tanimi tekstami. Oczywiście podobasz mi się - to
> logiczne
> - inaczej bym do ciebie nie pisał. Żadne formalności mnie nie interesują.
> Jaką szkołę skończyłaś, jakiej muzyki słuchasz, czym się interesujesz - to
> jest nudne, nie lubię rozmów na taki temat, szczególnie na początku. Kiedy
> będę chciał cię bliżej poznać pogadamy o tym. W gruncie rzeczy i tak będą
> rozmawiał z tobą w założeniu że się kiedyś spotkamy. Jeśli jednak nie
> zobaczymy się w realu, to nic się nie stanie, ale sama wiesz jak to jest.
>
> Jak nie masz ochoty to nie musisz odpisywać na tego maila, nie zapłacze
> się, chociaż zależy mi na poznaniu ciebie. Wiem, że jestem z ryja
> pasztetem, ale może zerkniesz na bloga, albo opis i trochę tym nadrobię,
> możemy również pogadać w Cafe. ;)
>
> Mój mail - jeśli nie masz abonamentu to - o...@o...pl
> Jeśli mimo wszystko wolisz GG to proszę: (na appm go nie podaje)"

Najgłupszy i najbardziej nieprzemyślany tekst jaki mógłbym sobie wyobrazić
:)
Jesli już w "zaczepnym" liście, chcesz ustalić sztywne zasady - na jakich
ewentualnie może zafunkcjonować wasza znajomość. To średnio rozgarnięta
blondynka po źle przeprowadzonej trepanacji czaszki będzie odrazu wiedziała,
że ma doczynienia z młotkiem - którego jedyną umiejętnością jest wbijanie
głową gwoździ, a jego celem jest znalezienie idiotki która będzie mu
kibicować szepczącz do uszka - "Mój tfardzielu, wbij jeszcze jednego
gwoździa, wbij !!! uwielbiam to !!!" :)

Na post po zbóju zaprosił
P.D.