> No właśnie "spakowałam".
> Moze są blokady na spakowane pliki??? Bo to wiadomo co siedzi w
komputerze??

Hm, to nie mam pomyslow.

Wez pod uwage, ze zeskanowanie jednej strony z A4 z dobra rozdzielczascia to
ok. 26MB.
Nie ma mowy, zeby to wyslac modemem, bez jakiejs kompresji/spakowania.

Jest chyba watek nt. jakosci skanow. I tam napisalam, co sadze o wzorach
m.in. Lanarte....

> A co do podłączenie stałego łącza - piszesz - trzy ulice dalej. Kochana, u
> mnie po drugiej stronie ulicy mają stałe łącze, ja od kilku lat mam
> obietnice " moze za dwa kwartały" ;(

A u nas nie bedzie... bo jest stara dzielnica (nie zabytkowa, tylko po prostu
stara) i jesli by to rozkopali, to trzebaby wymieniac wszystko (tak brzmi
oficjalna odpowiedz na pytania mieszkancow). Czyli mamy z glowy.
Podobno jest dostep do Internetu przez satelite...
Ale tu zaczynamy dochodzic do absurdu telefoniczno/sieciowego.
U mojej Mamy internetu nie ma w ogole, bo jest nowe osiedle , ale tylko
telefony radiowe...przez to sie do sieci nie sposob podlaczyc. Dodzwonic tez
czasami trudno. I nie mowimy o zapadlych osadach na krancach Polski, tylko
o...
Wroclawiu!
Pozdrawiam,
Anna
>

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/