« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-03-01 09:48:52
Temat: Nablyszczacze do roslinCzesc!
Jakie macie zdanie na temat nablyszczaczy? Zdarzylo mi sie cos takiego
kupic - faktycznie kwiaty doniczkowqe wygladaja teraz o wiele
korzystniej (nie sa takie przerazliwie matowe). nIE WIEM JEDNAK, CZY
nie szkodzi to roslina (bo mi po pryskaniu kwiatow malo pluca od
kaszlusie nie wypluly) i czy nie jest to tylko dla leniwcow, ktorym nie
chce sie myc roslin?
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-03-01 10:54:58
Temat: Odp: Nablyszczacze do roslin
Użytkownik Gamon' <r...@r...prv.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3...@r...prv.pl...
> Czesc!
> Jakie macie zdanie na temat nablyszczaczy? Zdarzylo mi sie cos takiego
> kupic - faktycznie kwiaty doniczkowqe wygladaja teraz o wiele
> korzystniej (nie sa takie przerazliwie matowe). nIE WIEM JEDNAK, CZY
> nie szkodzi to roslina (bo mi po pryskaniu kwiatow malo pluca od
> kaszlusie nie wypluly) i czy nie jest to tylko dla leniwcow, ktorym nie
> chce sie myc roslin?
Co do leniwców, to sie nie wypowiem, skoro juz o tym sama piszesz :)
Niektóre rosliny nablyszczaczy nie toleruja, trzeba poszperac w literaturze.
A w ogóle to zdawalo mi sie, ze nie lubisz chemii?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-01 11:52:14
Temat: Re: Odp: Nablyszczacze do roslinbasia wrote:
> Co do leniwców, to sie nie wypowiem, skoro juz o tym sama piszesz :)
> Niektóre rosliny nablyszczaczy nie toleruja, trzeba poszperac w literaturze.
> A w ogóle to zdawalo mi sie, ze nie lubisz chemii?
Nie lubie i moj organizm tez odreagowal. Ale nie da sie ukrys, ze po tym, jak
pare razy dziennie zraszam rosliny, to liscie wygladaja po wyschnieciu
nieciekawie :( A moze to jest jedynie kwestia wody albo czegos innego. W kazdym
razie wygladaja przygnebiajaco. Te, ktore mozna na balkon latem wystawiac, to
przynajmniej wtedy sa ladne, ale w mieszkaniu.... A moze jest jakis domowy sposb
na nablyszczanie lisci? Przynajmniej niektorych roslin (ja nablyszczam tylko
szbale i takie dwa cfiety ktorych nazw nie znam, ale ktore maja grube i gladkie
liscie).
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-01 13:53:53
Temat: Odp: Odp: Nablyszczacze do roslin
Użytkownik Gamon' <r...@r...prv.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3...@r...prv.pl...
>A moze jest jakis domowy sposb
> na nablyszczanie lisci? Przynajmniej niektorych roslin (ja nablyszczam
tylko
> szbale i takie dwa cfiety ktorych nazw nie znam, ale ktore maja grube i
gladkie
> liscie).
Flanelowa szmatka i godzina czasu. Polecane (wypróbowane) w stosunku do
monstery, scindapsusa i szeflery. Polerowac, polerowac...
Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-01 21:19:35
Temat: Odp: Odp: Nablyszczacze do roslinNie polecam stosowania do celów domowych.
Sam raz się nabrałem. I nigdy więcej.
Nabłyszczanie stosują sklepy by towar podwiędniety jeszcze jako tako szybko
sprzedać.
Zdrowe rośliny nie wymagają sztucznych lakierów.
Mam trochę wątpliwości czy ten patent z polerowaniem Basi jest dla roślin
korzystny.
czy system oddechowy liści nie będzie trochę zatkany .
Na pewno umycie przetarcie tak, ale polerowanie doprawdy nie wiem czy na
pewno nie zaszkodzi ta operacja.
Uszanowanie
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-01 21:23:27
Temat: Re: Odp: Nablyszczacze do roslin>A moze to jest jedynie kwestia wody albo czegos innego.
Na pewno częściowo sprawa wody, widocznie woda twarda - dużo wapnia.
Zadzwoń do tego pana z "Klanu", który rozprowadza filtry:-), albo łap
deszczówkę (ale raczej nie nad Wa-wą).
Pozdrowienia
p...@r...pl
--
Szukasz pracy ? Znasz rynek IT (Internet) ? - http://webcorp.pl/praca/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-02 07:34:47
Temat: Re: Odp: Nablyszczacze do roslinNie polecal bym rowniez Krakowa ,Katowic z okolicami i wszystkich innych
duzych miast
A moze sie myle?
Jurek
At 22:23 00-03-01 +0100, you wrote:
>>A moze to jest jedynie kwestia wody albo czegos innego.
>
>Na pewno częściowo sprawa wody, widocznie woda twarda - dużo wapnia.
>Zadzwoń do tego pana z "Klanu", który rozprowadza filtry:-), albo łap
>deszczówkę (ale raczej nie nad Wa-wą).
>
>Pozdrowienia
>p...@r...pl
>
>
>
>
>
>
>
>--
>Szukasz pracy ? Znasz rynek IT (Internet) ? - http://webcorp.pl/praca/
>
>
--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-02 21:32:14
Temat: Re: Odp: Nablyszczacze do roslinPiotr Siciarski wrote:
>
> >A moze to jest jedynie kwestia wody albo czegos innego.
>
> Na pewno częściowo sprawa wody, widocznie woda twarda - dużo wapnia.
> Zadzwoń do tego pana z "Klanu", który rozprowadza filtry:-), albo łap
> deszczówkę (ale raczej nie nad Wa-wą).
Albo kup sobie (uwaga reklama;-)) filtr BRITA. Uzywamn i jestem z niego
zadowolona :-).
Pozdro,
Anka
--
Masz ochote .....na dobry interes? Aukcja internetowa dla kazdego -
osob prywatnych i firm. Gratis !!! - www.interaukcja.pl
<http://www.interaukcja.pl>
--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-02 21:32:29
Temat: Re: Odp: Odp: Nablyszczacze do roslinbasia wrote:
>
> Użytkownik Gamon' <r...@r...prv.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
> napisał:3...@r...prv.pl...
>
> >A moze jest jakis domowy sposb
> > na nablyszczanie lisci? Przynajmniej niektorych roslin (ja nablyszczam
> tylko
> > szbale i takie dwa cfiety ktorych nazw nie znam, ale ktore maja grube i
> gladkie
> > liscie).
>
> Flanelowa szmatka i godzina czasu. Polecane (wypróbowane) w stosunku do
> monstery, scindapsusa i szeflery. Polerowac, polerowac...
Moj beniaminek tez nedznie wygladal po spryslkiwaniu, poza tym mimo
nawilzacza w mieszkaniu strasznie sie kurzy. Wsadzilam go do wanny i
sprawilam prysznic, to samo zrobilam z hibiscusem. Natomiast
skrzydlokwiat-kolos musial zadowolic sie wytarciem lisci wilgotna
szmatka.
Rzeczywiscie idzie wiosna... alokazja wypuscila nowy lisc :-).
Pozdro,
Anka
--
Masz ochote .....na dobry interes? Aukcja internetowa dla kazdego -
osob prywatnych i firm. Gratis !!! - www.interaukcja.pl
<http://www.interaukcja.pl>
--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-03 09:39:55
Temat: Odp: Odp: Nablyszczacze do roslin
Użytkownik Jacek Kaliszan <k...@o...wroc.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:HPfv4.20614$W...@n...tpnet.pl...
> Mam trochę wątpliwości czy ten patent z polerowaniem Basi jest dla roślin
> korzystny.
> czy system oddechowy liści nie będzie trochę zatkany .
Akurat szeflera ma dość grubą warstwę wosku na powierzchni liści. Przy
myciu - prysznic, wilgotna szmatka - kurz niestety nie schodził. Uznałam, że
starcie wosku WRAZ z kurzem będzie dla rośliny korzystniejsze niż
zostawienie stanu bieżącego. A rośliny rosną ładnie, co raczej świadczy o
tym, że metoda nie jest dla nich szkodliwa.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |