To jest tak jak komus sie wszystko z seksem kojarzy.
Jeden je kielbase na sniadanie a drugi mowi ze to tez seks.

Jezeli zapomnimy choc na chwile o seksie, to z fistingu pozostanie
jedynie cwiczenie rozciagajace.
Jacek

Sark wrote:
>
> Użytkownik "Dariusz" <d...@p...onet.pl>
> napisał w wiadomości
> news:26952-1011985670@pd57.katowice.sdi.tpnet.pl..
> .
>
> > > Jane Fonda napisała o tym w swojej książce ,
> ale nie pamiętam tytułu :((
> > > To jakieś ćwiczenia rozciągające - podobno
> skuteczne.
> > >
> > Nazywa sie to chyba fisting.
>
> Aby na pewno o to chodzi ?
>
> /////Fisting (z łaciny), typ kontaktów seksualnych
> polegający na wprowadzeniu ręki do pochwy lub
> odbytu. Penetracja jest głęboka. Bywa stosowany w
> kontaktach homoseksualnych, heteroseksualnych, a
> także w masturbacji. W przeszłości mało znany.
>
> W historii literatury jest opis fistingu odnoszony
> do rzymskiego cesarza Kaliguli. Obecnie fisting
> jest często spotykanym motywem filmów
> pornograficznych. Należy do grupy wysokiego ryzyka
> w chorobach przenoszonych drogą płciową.
>
> Hasło opracowano na podstawie "Słownika
> Encyklopedycznego Miłość i Seks" Wydawnictwa
> Europa. Autor - Lew Starowicz. ISBN 83-87977-17-9.
> Rok wydania 1999./////