Data: 2003-11-17 14:41:48
Temat: Re: Nadwzroczność i krótkowzroczność - pytania
Od: "Robert" <u...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
bpam6i$2ol$...@n...news.tpi.pl,
WITUX <witux@***poczta.fm>:
>>> Czy NADWZROCZNOŚĆ jest poważniejszą chorobą oka od
>>> KRÓTKOWZROCZNOŚCI ?
>>
>>
>> To nie jest choroba, to wada refrakcji, w obu przypadkach.
>>
>
> Nie pytałem czy to choroba czy wada , natomiast pytałem , która z nich
> jest poważniejsza (gorsza) ?
> Może inaczej: Czy jak musiałbyś mieć którąś z tych wad , to którą byś
> wolał ? :-) może głupie pytanie ale bardzo ważne dla mnie.
Nie odpowiedzialem bezposrednio na te czesc pytania, bo nie ma ona IMHO
wiekszego sensu.
Obie sa uciazliwe, a uciazliwosc zalezy od tego, jak duza jest wada.
Niemniej, skoro nalegasz, to powiedzialbym, ze dla malych wad,
krotkowzrocznosc bedzie mniej uciazliwa dla zegarmistrza lub pisarza (praca
glownie do blizy), natomiast nadwzrocznosc mniej dla narciarza albo
mysliwego ;) (praca glownie do dali)
Dlaczego to pytanie jest dla Ciebie "bardzo wazne"? Stoisz przed takim
wyborem???
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta
|