Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!news.one
t.pl!lublin.pl!news.nask.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "zuzanna" <z...@m...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Nadzerka
Date: Fri, 21 Sep 2001 09:32:10 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 38
Message-ID: <9oeq93$cbi$1@news.tpi.pl>
References: <9oc5sh$puv$1@news.telbank.pl>
NNTP-Posting-Host: pf143.rury.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1001057379 12658 213.77.138.143 (21 Sep 2001 07:29:39 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 21 Sep 2001 07:29:39 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:52955
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Dorota Nowacka" <d...@p...bptnet.pl> napisał w wiadomości
news:9oc5sh$puv$1@news.telbank.pl...
> Witam,
> pisze ten list z ciezkim sercem.
> Lecze ww. przypadlosc juz dluzszy czas, a wlasciwie - zaleczam. Rok temu
> ginekolog powiedzial, ze to juz koniec zaleczania,
> ze jest OK. Nie mialam potem zadnych dolegliwosci. Odpuscilam sobie jedne
> badania.
> Teraz, po roku, robilam cytologie. Pani doktor z duzej przychodni WOMP
> stwierdzila, ze mam stara, zupelnie nie leczona nadzerke. Z nieprzyjemnej
> rozmowy wynikalo, ze radzi mi robic tzw. wypalanke. A ja sie boje. Nie
wiem
> co robic, czuje sie troche oszukana, ale najwazniejsze jest tu zdrowie.
Kogo
> sluchac?
> Na wizytach prywatnych w przeszlosci odradzano mi ten zabieg z roznych
> wzgledow. Mam synka 2,5 roku, zastanawiamy sie nad kolejnym dzieckiem.Z
> kolei w przychodniach od razu by wypalali.
> Prosze o rade specjalistow i doswiadczenia osob z ta dolegliwoscia.
Witam, mogę powiedzieć, że też miałam nadżerkę(ale bardzo malutką) i po
konsultacji z prywatnym lekarzem(swoją drogą niesłychanie przemiłym
człowiekiem), który wyjaśnił dokładnie wszystko(skad to sie bierze, metody
usuwania i leczenia) miałam wykonany zabieg usuwania nadżerki poprzez
właśnie "mrożenie". Sam zabieg został wykonany bardzo szybko i prawie
bezboleśnie(niewielki ból w okolicy podbrzusza).Nalezy się przez jakis czas
powstrzymywać od współżycia i dźwigania.Po kolejnych wizytach lekarz
informuje mnie, że wszystko wyglada tak powinno i ładnie się goi. Dodatkowo,
aby przyspieszyć proces gojenia przepisał globulki dopochwowe.Nie wiem jak
to wszystko wyglada w sytuacjach innych kobiet( ja jeszcze nie mam dzieci),
ale na pewno trzeba sie skonsultować z lekarzem, który przedstawi i wyjasni
inne alternatywy usuwania nadżerki.
Pozdrowienia
Z.
|