pinokio
W dniu 18.02.2016 o 19:57, Chiron pisze:
> Komunistka całym ciałem. Nigdy tego nie żałowała. Ironia? Z czego- ona
> oddawała się całą sobą: Stalinowi, czerwonym, a na końcu- różowym. Za
> swą wierność załatwili jej nawet Nobla

Jak by nie było: napisała bardzo chrześcijański tekst:
"Nic dwa razy się nie zdarza"

Nic dwa razy się nie zdarza
- rzekł nieboszczyk do grabarza ;-)


To była patryjotka, bo komunizm wydobył Polskę z ciemnoty i uwstecznienia
katolickiego, w tych pierwszych latach wszędzie budowano i ludzi sprawiedliwie
traktowano, dlatego tylu wsparło komunizm, bo ojczyzna ruszyła do przodu w sposobie
życia, otrząśnięto się z zabobonu kładziono nacisk na rozum, naukę.
Potem przyszedł Stalinizm i oni odchodzili, bo komunizm stał się religiopodobny,
dogmatyczny, skompromitowany, więc na ich miejsce powstadzano buractwo, takie jak
Chirony i Ikselki, a inteligencje zwalczano, zaczynają się prześladowania, podziały
na tych naszych i obcych, jak obecnie za PIS. A buractwo na zlecenie Moskwy niszczyło
kraj. Nobla dostała bo to wysoka kultura której buractwo tak nienawidzi, jak ci od
Jakuba Szeli co wszystko co napisane palili bo to kultura. A do końca była wierna
ojczyźnie bo kościoła nie poparła, gdyż pamiętała jak niszczył kraj i jaką chołotę
zagarnia bolszewicką po upadku komuny, najgorszego sortu.