Dnia Thu, 12 Jun 2014 17:10:19 +0200, zdumiony napisał(a):

> W dniu 2014-06-11 19:27, zdumiony pisze:
>> W dniu 2014-06-11 19:18, Ikselka pisze:
>>> Zajmuję się tym, że Ty NIE nie rozumiesz, o co chodzi w "Z punktu
>>> widzenia
>>> kobiety, która chce być w polityce, byłoby lepiej, by kobiety nie
>>> głosowały". Dlaczego zatem używasz niezrozumiałego dla Ciebie zdania jako
>>> argumentu dla wykazania, że JKM jest przeciw prawu kobiet do głosowania?
>>
>> JKM chodzi o to że kobiety nie głosują na kobiety
>>
>>
> http://wiadomosci.onet.pl/kraj/krystyna-janda-o-slow
ach-korwin-mikkego-oburzajace-glupie-bezczelne-i-cyn
iczne/j2ve9

"Trzeba wiedzieć, kiedy można, a kiedy nie" - to kluczowa uwaga, wręcz
kardynalnie znacząca w tym całym cyrku o rzekomy JKM-owski "gwałt" i na tym
się skup.
Jeśli nie wiesz, "kiedy można, a kiedy nie", to nawet kiedy kobieta daje
sygnał pozytywny, możesz popełnić ogromny błąd :->
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau