Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Nalewka z czeremchy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nalewka z czeremchy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-10-23 17:56:10

Temat: Nalewka z czeremchy
Od: "Jerzy Wierzchnicki" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pochwalę się - właśnie rozlałem do butelek.
Oczywiście, czeremcha nie moja, bo tę zjadły mi ptaki (wątek: koty w
ogrodzie).
Dla zainteresowanych podaje mój, sprawdzony przepis:


2 kg czeremchy (bez ogonków, umyte)

1 kg cukru

1/2 l wódki 40%

1/2 l spirytusu 95%



Owoce należy umyć, wrzucić do słoika. Zasypać cukrem. Nakryć lnianą szmatką
lub gazą pozostawić na jeden, dwa dni. Nastepnie zalać w kolejności 1/2 litra
wódki, wymieszać, następnie wlać 1/2 l spirytusu.

Nalewkę po tygodniu należy postawić w ciemnym miejscu i tam pozostawić do
końca. Nalewka musi (!!) dojrzewać 8 tygodni.

Po tym okresie zlać do butelek.

Rewelacja!!!!!!


--
Jerzy Wierzchnicki





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-10-23 18:48:58

Temat: Re: Nalewka z czeremchy
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Po tym okresie zlać do butelek.

Recepta spóźniona o miesiąc,ona już jest jadalna, a na drzewach już nie ma
owoców.Tarnina też w słoju.Z czego by tu,z czego by tu...
Pozdrawiam.Mirzan


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-10-23 18:58:50

Temat: Re: Nalewka z czeremchy
Od: "Andrzej S." <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Jerzy Wierzchnicki napisał:
> Pochwalę się - właśnie rozlałem do butelek.
> Oczywiście, czeremcha nie moja, bo tę zjadły mi ptaki (wątek: koty w
> ogrodzie).
> Dla zainteresowanych podaje mój, sprawdzony przepis:
>
> 2 kg czeremchy (bez ogonków, umyte)
> 1 kg cukru
> 1/2 l wódki 40%
> 1/2 l spirytusu 95%
>
> Owoce należy umyć, wrzucić do słoika. Zasypać cukrem. Nakryć lnianą
> szmatką lub gazą pozostawić na jeden, dwa dni. Nastepnie zalać w
> kolejności 1/2 litra wódki, wymieszać, następnie wlać 1/2 l spirytusu.
>
> Nalewkę po tygodniu należy postawić w ciemnym miejscu i tam pozostawić
> do końca. Nalewka musi (!!) dojrzewać 8 tygodni.
>
> Po tym okresie zlać do butelek.
> Rewelacja!!!!!!
>
>

No nie wiem ... U mnie nalewka z czeremchy musi stac na owocach
krótko (do tygodnia), bo nabiera goryczki. Chyba ze w jakis sposób
pestkujesz, wyciskasz. Bo ta goryczka to od pestek.
Robię odwrotnie - najpierw na wódce 3 dni, zlanie i zacukrowanie,
po 3 dniach zlanie syropu, lekkie przepłukanie, połaczenie porcji
i do gąsiorka. Owoce do kanału.

pozdrawiam
--
A S

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-10-23 19:45:41

Temat: Re: Nalewka z czeremchy
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:2382.0000012a.471e421a@newsgate.onet.pl mirzan
<l...@o...pl> napisał(a):
>> Po tym okresie zlać do butelek.
>
> Recepta spóźniona o miesiąc,ona już jest jadalna, a na drzewach już
> nie ma owoców.Tarnina też w słoju.Z czego by tu,z czego by tu...
>
Hejka. A z grapefruitów? :-)
Pozdrawiam egzotycznie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-10-23 20:13:16

Temat: Re: Nalewka z czeremchy
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> No nie wiem ... U mnie nalewka z czeremchy musi stac na owocach
> krĂłtko (do tygodnia), bo nabiera goryczki.

Ona musi mieć goryczkę i charakterystyczny aromat. Nie może być
jak sklepowa wiśniówka.
Pozdrawiam.mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-10-24 06:38:31

Temat: Re: Nalewka z czeremchy
Od: "Andrzej S." <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik mirzan napisał:
>>No nie wiem ... U mnie nalewka z czeremchy musi stac na owocach
>>krĂłtko (do tygodnia), bo nabiera goryczki.
>
>
> Ona musi mieć goryczkę i charakterystyczny aromat. Nie może być
> jak sklepowa wiśniówka.
> Pozdrawiam.mirzan
>
Jednakowoż po miesiącu stania na owocu z pestka
to nie goryczka a gorycz. Także (podobno) niezbyt
zdrowe. Tu zdaje sie byc potwierdzenie mych słów:

http://www.palcelizac.pl/?przepis=434

pozdro
--
A S

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-10-24 07:17:48

Temat: Re: Nalewka z czeremchy
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Jednakowoż po miesiącu stania na owocu z pestka
> to nie goryczka a gorycz. Także (podobno) niezbyt
> zdrowe. Tu zdaje sie byc potwierdzenie mych słów:


Nie wierz teoretykom. Spróbuj sam.
Ta nalewka nie jest po to, aby walnąć szklankę,
ale po to, aby troszkę polizać, poczuć niebo w gębie.
Niezbyt zdrowe, zaczyna się od 3/4 litra na twarz,
z uwzględnieniem współczynnika wagi degustatora,
oraz jego wieku i terminu, kiedy może usiąśąć za kółkiem.
Pozdrawiam. Prawie abstynencko już. Mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-10-24 09:51:47

Temat: Re: Nalewka z czeremchy
Od: "Andrzej S." <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik mirzan napisał:
>
> Nie wierz teoretykom. Spróbuj sam.
[...]
> Pozdrawiam. Prawie abstynencko już. Mirzan
>


Eeee, ja jeszcze mogę ;-)

W czeremsze i jej przetworach, głównie winie, jestem ekspertem.
Mam brzeg lasu, zarośnięty na kilkuset metrach wyłacznie czeremchą.

Trzymanie nastawu na pestce ponad tydzien, no dla smakoszy góra dwa
to - hmmm - błąd. Goryczka jak najbardziej, ale nie zwyczajna gorycz.

Z kolei wino, to (moim zdaniem) najlepsza receptura jest nastepujaca:

owoce oczyscic, opłukać i byle jak pognieść np. narzędziem
do gniecenia ziemniaków przed obiadem, a może i stopami jakiejś
dziewczyny. Nalać połową planowanej objętości wody, połową cukru
i dodać bardzo aktywnej matki drożdżowej (wczesniej trzeba ją
przygotować). Po 3-4 dniach fermentacji zlać z grubsza i od razu
zalać drugą połową wody i cukru.
Po nast.3 dniach zlać staranniej (przez sito, przetrzec co sie da,
ale bez nadmiernej drobiazgowości), połączyć z porcją #1 i odstawić
do dalszej fermentacji. Owoce wyrzucic.

Trzymanie fermentacji na owocach dłużej niż tydzień jest grubym
błędem, bo wino bedzie po prostu gorzkie.

pozdro
--
A S

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2007-10-24 10:35:21

Temat: Re: Nalewka z czeremchy
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"mirzan" <l...@o...pl> wrote in message
news:2382.0000012a.471e421a@newsgate.onet.pl...
>
>> Po tym okresie zlać do butelek.
>
> Recepta spóźniona o miesiąc,ona już jest jadalna, a na drzewach już nie ma
> owoców.Tarnina też w słoju.Z czego by tu,z czego by tu...

Czarny bez.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2007-10-24 10:35:49

Temat: Re: Nalewka z czeremchy
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"mirzan" <l...@o...pl> wrote in message
news:2382.0000012a.471e421a@newsgate.onet.pl...
>
>> Po tym okresie zlać do butelek.
>
> Recepta spóźniona o miesiąc,ona już jest jadalna, a na drzewach już nie ma
> owoców.Tarnina też w słoju.Z czego by tu,z czego by tu...
> Pozdrawiam.Mirzan

Z żyta. Z ryżu.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Maliny
Maliny i choroba ?
męskie i kobiece
Maja w ogrodach
Iglaki w doniczkach a mroz

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »