Data: 2000-05-22 11:40:29
Temat: Re: Narkotyki
Od: Jarogniew Muszynski <j...@a...umcs.lublin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 19 May 2000 n...@p...ninka.net wrote:
> > =09A jak prochy beda legalne, to doda jeszcze do tego sprawy zwiazane
> > z przedawkoaniami i znecaniem sie wywolywanym braniem.
>
> Przed II wojna byly jak najbardziej legalne - i co?
> Nic.
A gdzie to one takie byly? Bo chyba nie w Polsce.
> Plagi narkommanstwa nie bylo.
>
> Od siebie dodam, ze pouczajacy jest przyklad USA. W tym kraju nawet
> palenie trawki jest zakazane i jak zostaniesz przylapany, mozesz isc
> do pierdla.
> Jak ci ktos podrzuci "towar" w domu, policja zrobi nalot to maja prawo
> zarekwirowac ci cala twoja wlasnosc, bez wyroku sadowego.
> Jak sprawe wygrasz, nie dostajesz zadnego odszkodowania. To, ze
> mieszkasz na ulicy nikogo nie interesuje.
> I co? USA maja najwiekszy procent narkomanow wsrod swoich obywateli.
Oni to tam w ogole maja fajnie. Nie bede wspominal o roznych
'dyskryminacjach', bo nie tego dyskusja dotyczy. Proponuje raczej
odwolywac sie, jesli juz, to do krajow europejskich.
> A pojedz sobie na Jamajke, gdzie palenie trawy dla "swoich" jest
> legalne. Ilu maja narkomanow? Maja plage narkomanii? Nie.
> To chyba jest wazny argument w dyskusji o legalizacji/delegalizacji
> narkotykow.
I znowu to samo. Pod 'narkotyki' wpycha sie i trawe i koke. O ile
na palenie trawy jest spoleczne przyzwolenie w pewnych krajach i
kulturach, tak na branie koki, amfy - raczej nie ma. Co do plagi
narkomanow, to nie uwazam, zeby jakos zasadniczo skuteczna byla kontrola
prawna, bo jak dziala, to kazdy widzi, tylko konrola spoleczna. A u nas,
watpie, zeby dalo sie ja od tak utworzyc. Polska i Jamajka, to dwa rozne
swiaty.
--
|+ Vader +|+ Unfortunately, no one could be told +
| Jarogniew Muszynski || what the WarHammer is. |
|+ v...@i...pl +|+ You have to see it on your own. +
|