Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Naruszanie prywatnosci.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Naruszanie prywatnosci.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 158


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2005-04-12 21:44:18

Temat: Re: Naruszanie prywatnosci.
Od: Eulalka <x...@x...xx> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Z. Boczek napisał:


> Nie uważasz, że - ponieważ Tobie to nie podeszło - określanie
> chęci spróbowania (tego samego przez innych) 'szczeniackim
> kretynizmem' jest trochę nie-ten-tego w odniesieniu do Twojego
> wyznania (że sama spróbowałaś)? :)

A nie napisałam, że to był mój pierwszy raz - raczej, że ostatni.

A poza tym - nie będziemy chyba gadać o trollach, co?
Sił nie mam.
Doła mam.

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2005-04-13 04:45:57

Temat: Re: Naruszanie prywatnosci.
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kasia " <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d3h6b2> no niech cie chuj strzeli z tym zdaniem.
> takiej durnej pindy to jak zyje nie spotkalam na usenecie.


popatrz, Sowa, miałaś rację, że to durna siksa :D


pozdrówka dla Sowy ;)

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2005-04-13 04:58:55

Temat: Re: Naruszanie prywatnosci.
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "=sve@na=" <s...@h...com> napisał w wiadomości
news:d3g3og$qgd$1@inews.gazeta.pl...
> W idealnym świecie tak, ale wyobraź sobie sprężynę ściskaną do maksimum.
> Kiedyś musi się "rozprężyć", i to bez względu na "wiek".


A ja uważam, że sprężyną to jest 17 latka, bez źródła utrzymania.

Ale 23 latka, pracująca na pełny etet nie jest sprężyną tylko jest wygodna
....


pozdr

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2005-04-13 07:09:57

Temat: Re: Naruszanie prywatnosci.
Od: Eulalka <x...@x...xx> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Kasia napisał:

> za trola to ci z plaskacza w twarz powinnam wywalic

Nie dość, że troll, to w dodatku głupi. Fatalna
kombinacja.

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2005-04-13 07:44:05

Temat: Re: Naruszanie prywatnosci.
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Eulalka <x...@x...xx> napisał(a):

> troll /.../ głupi

Pleonazm.

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2005-04-13 07:59:16

Temat: Re: Naruszanie prywatnosci.
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

siwa pisze...
>
> > Matką? ;))
> > Dorosłej... to ja mam jakąś inną definicję dorosłości chyba.
> > Dorosła córka, nawet mieszkająca z rodzicami, jest odpowiedzialna
> > za porządek i utrzymanie domu w równym stopniu, co rodzice.
>
> No weź przestań.

:-P

> Moja matka (pedantka kompulsywna, ukłony dla Monarki)
> nienawidzi mojego pokoju z pewnym nazwijmy to "artystycznym luzem".
> jak wyjezdzałam (juz jako osoba de iure dorosła) zawsze mi sprzątała.

Dorosła de jure powiadasz? :)))
Ale już zdecydowanie bliżej dorosłości, skoro mama ośmielała się
wkraczać dopiero kiedy wybywałaś.

> I nigdy nie grzebała...
>
A skąd wiesz?? ;)

A serio dorosłość nijak się ma do bałaganiarstwa, chodzi raczej
o przestrzeganie norm rządzących w danym domu albo dogadanie
się, że u mnie (w pokoju) jest po mojemu. Lub poszukanie
sobie lokum na 'wolnoć Tomku'.

--
Pozdrawia,
EwaSzy
Dekalog Rozumu - http://www.free.of.pl/p/punkss/dekalog.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2005-04-13 08:07:29

Temat: Re: Naruszanie prywatnosci.
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

duszołap pisze...
> >
> > Dorosłej... to ja mam jakąś inną definicję dorosłości chyba.
> > Dorosła córka, nawet mieszkająca z rodzicami, jest odpowiedzialna
> > za porządek i utrzymanie domu w równym stopniu, co rodzice.
>
> I bałagan w pokoju upoważnia matkę do szperania córce po torebce?

A napisałam, że upoważnia?
Mamy podobne zdanie o prawie do prywatności, odniosłam się
jedynie do 'dorosłości' córeczki.

> I daruj, porządek w pokoju to jedno (tak, zgadzam się -- powinna przyjąć
> zasady rodziców -- w końcu to ich mieszkanie; albo się wynieść), ale nie
> powiesz, że matka nie mogła przejść spokojnie obok bałaganu w torebce.
> Zresztą, żeby zobaczyć bałagan w torebce trzeba do niej najpierw
> zajrzeć. :>
>
Zauważ tylko, że tu wcale nie o naruszenie prywatności chodziło.
Naruszana była regularnie, za jakże wyrozumiałą i pobłażliwą zgodą
córci ;).
Święte oburzenie wywołało dopiero kazanie o trawce. Jakoś wcześniej
grzebanie w torebce nie przeszkadzało. Stąd darowałam sobie dyskusję
o zasłonie dymnej (prywatność) i skupiłam się na imo sednie problemu.
Niepotrzebnie, bo jak widać, to karmienie trola.

--
Pozdrawia,
EwaSzy
Dekalog Rozumu - http://www.free.of.pl/p/punkss/dekalog.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2005-04-13 08:57:37

Temat: Re: Naruszanie prywatnosci.
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Harun al Rashid <a...@o...pl> napisał(a):

> Dorosła de jure powiadasz? :)))

Znaczy w sensie pełnoletnia :)

> Ale już zdecydowanie bliżej dorosłości, skoro mama ośmielała się
> wkraczać dopiero kiedy wybywałaś.

No niby tak... tak na to nie patrzyłam...

>> I nigdy nie grzebała...
> A skąd wiesz?? ;)

Bo ją znam!!! Jakby cokolwiek znalazła _nie umiałaby_ tego nie
wykorzystać... ;)

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2005-04-13 09:20:52

Temat: Re: Naruszanie prywatnosci.
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

siwa pisze...
>>
> > Dorosła de jure powiadasz? :)))
> Znaczy w sensie pełnoletnia :)
>
Eeeee, jak by Ci tu... no wiem, co to de jure.
Symptomatyczne, że nie napisałaś po prostu: dorosła. Zastrzeżenie, że
de jure imo mówi: co prawda dowód osobisty miałam, ale... :)))

>
> Bo ją znam!!! Jakby cokolwiek znalazła _nie umiałaby_ tego nie
> wykorzystać... ;)
>
Co na sercu, to na języku?
Wiesz, ja dokładnie to samo myślałam o swojej mamie.
Złudzenia prysły, kiedy sobie kiedyś dwie stare baby pogadały
od serca. :-P

--
Pozdrawia,
EwaSzy
Dekalog Rozumu - http://www.free.of.pl/p/punkss/dekalog.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2005-04-13 09:50:05

Temat: Re: Naruszanie prywatnosci.
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Harun al Rashid <a...@o...pl> napisał(a):

> Eeeee, jak by Ci tu... no wiem, co to de jure.
> Symptomatyczne, że nie napisałaś po prostu: dorosła. Zastrzeżenie, że
> de jure imo mówi: co prawda dowód osobisty miałam, ale... :)))

Wiem, że wiesz :) Dorosłość to ciężka sprawa, nie jestem z nią do
końca pogodzona ;) CHYBA :)

> Co na sercu, to na języku?
> Wiesz, ja dokładnie to samo myślałam o swojej mamie.
> Złudzenia prysły, kiedy sobie kiedyś dwie stare baby pogadały
> od serca. :-P

Hue hue. Wczoraj z nią gadałam. Jak jej powiedziałam j.w. to się
oburzyła. JA? JA NIC NIE WYKORZYSTUJĘ, ALE JESTEŚ ŚWINIA!

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 16


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Znajomi z dziećmi - ciekawa jestem Waszej opinii
Komornicza ciekawostka - dot. alimentów
UWAGA: Porywacze dzieci!
[Wrocław] ślub koscielny, nauki przedmałżeńskie, fajny ksiądz i tego typu historie ;-)
Jan Paweł II

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »