| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2006-08-26 19:36:40
Temat: Re: Narzeczona dla syna
"Lia" <i...@p...org> wrote in message
news:klfsra080mke$.dlg@iska.from.poznan...
>> Z gotowaniem jak z seksem - to po prostu trzeba lubić ;-)
>
> Z gotowaniem jak z seksem, jak się ma wyobraźnię to rzadko nie wychodzi ;)
Jak dobry to się nie przeje... Tyle, że po 10 latach to już kazirodztwo...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2006-08-26 19:42:45
Temat: Re: Narzeczona dla synaUżytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ecq81c$b9p$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> "Lia" <i...@p...org> wrote in message
> news:klfsra080mke$.dlg@iska.from.poznan...
>
>
>>> Z gotowaniem jak z seksem - to po prostu trzeba lubić ;-)
>>
>> Z gotowaniem jak z seksem, jak się ma wyobraźnię to rzadko nie wychodzi
>> ;)
>
> Jak dobry to się nie przeje... Tyle, że po 10 latach to już
> kazirodztwo...
Jest też tzw. trójpolówka ;-)
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2006-08-26 19:48:08
Temat: Re: Narzeczona dla synaDnia Sat, 26 Aug 2006 20:38:19 +0200, Waćpanna lub waćpan Jerzy Nowak, w
wiadomości <news:ecq4lk$5dj$1@nemesis.news.tpi.pl> zawarł, co następuje:
> Kurcze [no znowu samo wyskakuje], dla niego jesteś za "stara" dla mnie
> zbyt młoda.
Ile ma latorośl?
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2006-08-26 19:48:58
Temat: Re: Narzeczona dla synaDnia Sat, 26 Aug 2006 21:06:17 +0200, Waćpanna lub waćpan Lia, w wiadomości
<news:klfsra080mke$.dlg@iska.from.poznan> zawarł, co następuje:
>> Z gotowaniem jak z seksem - to po prostu trzeba lubić ;-)
>
> Z gotowaniem jak z seksem, jak się ma wyobraźnię to rzadko nie wychodzi ;)
A poza powyższym.
Z gotowaniem jak z seksem. Przyjemność w robieniu i niezłe efekty pracy :)
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2006-08-26 19:51:24
Temat: Re: Narzeczona dla synaDnia Sat, 26 Aug 2006 15:55:31 +0200, Waćpanna lub waćpan robbi, w
wiadomości <news:ecpjsl$aca$1@news.onet.pl> zawarł, co następuje:
>> Skąd zdziwienie?? Przecież to naturalne, że facet daje dowody swojej
>> zaradności;)
>
> Cholera - a ja gupi sadzilem ze zaradnosc faceta moze polegac na
> zbudowaniu domu, wbiciu gwozdzia, upolowaniu mamuta ... ;D
Ostatniego mamuta zarżnięto w późnych latach 90tych na Piątkowie.
A co do zdziwienia tym lubieniem no cóż :) Tradycja polska jest raczej
kobieco-kuchenna, a poza tym nieźle Ci wychodziło ;>
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2006-08-26 20:01:45
Temat: Re: Narzeczona dla syna
"Qrczak" <q...@g...pl> wrote in message
news:ecq85d$rs0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ecq81c$b9p$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>> "Lia" <i...@p...org> wrote in message
>> news:klfsra080mke$.dlg@iska.from.poznan...
>>
>>
>>>> Z gotowaniem jak z seksem - to po prostu trzeba lubić ;-)
>>>
>>> Z gotowaniem jak z seksem, jak się ma wyobraźnię to rzadko nie wychodzi
>>> ;)
>>
>> Jak dobry to się nie przeje... Tyle, że po 10 latach to już
>> kazirodztwo...
>
> Jest też tzw. trójpolówka ;-)
>
> Qra
Ja preferuję, z doświadczenia życiowego, harem - korzystniejszy niż
doskoki...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2006-08-26 22:21:42
Temat: Re: Narzeczona dla syna"Qrczak" <q...@g...pl> wrote in message
news:ecpd92$1tv$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> a co Ty, ja ja wychowuje zeby nie sluzyla facetowi w kuchni.
>> to on ma zapylac do roboty :)
>
> Znaczy się z zawodu kucharz ma być?
zawod nie wazny, byle by byl samodzielny a nie jakis
wymoczek to co skarpetki trzeba za niego prac, albo
pod nos zupe podawac.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2006-08-26 22:26:03
Temat: Re: Narzeczona dla syna
"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:ecqhhp$m9t$1@news.onet.pl...
> "Qrczak" <q...@g...pl> wrote in message
> news:ecpd92$1tv$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>> a co Ty, ja ja wychowuje zeby nie sluzyla facetowi w kuchni.
>>> to on ma zapylac do roboty :)
>>
>> Znaczy się z zawodu kucharz ma być?
>
> zawod nie wazny, byle by byl samodzielny a nie jakis
> wymoczek to co skarpetki trzeba za niego prac, albo
> pod nos zupe podawac.
>
>
> iwon(k)a
Nie czujesz misji kobiety?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2006-08-27 05:24:34
Temat: Re: Narzeczona dla synaUżytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ecqhql$1i2$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> wrote in message
> news:ecqhhp$m9t$1@news.onet.pl...
>> "Qrczak" <q...@g...pl> wrote in message
>> news:ecpd92$1tv$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>>> a co Ty, ja ja wychowuje zeby nie sluzyla facetowi w kuchni.
>>>> to on ma zapylac do roboty :)
>>>
>>> Znaczy się z zawodu kucharz ma być?
>>
>> zawod nie wazny, byle by byl samodzielny a nie jakis
>> wymoczek to co skarpetki trzeba za niego prac, albo
>> pod nos zupe podawac.
>>
>>
>> iwon(k)a
>
> Nie czujesz misji kobiety?
Raczej, podejrzewam, nie lubi czuć skarpetek ;-P
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2006-08-27 06:14:16
Temat: Re: Narzeczona dla syna
Użytkownik "Jerzy Nowak" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
>
> Kurcze [no znowu samo wyskakuje], dla niego jesteś za "stara" dla mnie
> zbyt młoda.
Towarzyszu Kawon
widzę że pozazdrościliście sławy Slaviemu i postanowiliście zasiąść w
aeropagu Basen, "człowieczy" Los i Slava. Wy jesteście jak ten czwarty
WIELKI NAUCZYCIEL.
>
> Aha, czyli jedna ktoś tam wam coś przekazuje?
Ale tylko jedna.
> Prawda jest taka, że ostatnio byłem u mamy pewnej koleżanki.
> Kurde, zrobiła prosty i przesmaczny obiad a podała jak w super knajpie.
> Córcia ma tytuły naukowe ale za grosz talentu do gotowania. I tak się
> zastanawiam czy to idzie w parze.
Władyś będzie wiedział
d.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |