Data: 2003-05-07 17:39:57
Temat: Re: Narzedzie do badania leku u...
Od: "Magdalena Chlebna" <m...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
zielsko <4...@h...pl> napisał(a):
> Dnia 03-05-07 użytkownik Magdalena Chlebna napisał :
>
> > zielsko <4...@h...pl> napisał(a):
> >
> > > Doberek.
> > > Mam taki problem z pamiecia ale...
> > > Czy ktos zna moze narzedzie do badania leku u chorych somatycznie,
> > > wiem Spilberger tez moze byc ale jest jakies narzedzie autorstwa
> > > kobiety spec dla pacjentow somatycznych...
> > > Sie zapytam w pon prowadzacych met diag ale moze ktos cosik wie...
> > > Pozdrwiam.
> >
> > Nie wiem czy miałeś okazję już poznać, ale wyszła ostatnio świetna
> > książka: "Narzędzia pomiaru w promocji i psychologii zdrowia" pod
> > red. Juczyńskiego. Jest tam też opisany test CECS czyli Skala
> Gdzie ja dostalas i najwazniejsze za ile? dr Zycinska nam o niej
> mowila...
> > Kontroli Emocji, jedna ze skal dotyczy właśnie lęku. Używany jest do
> > badania chorych somoatycznie, jest krótki. Test adaptował Juczyński.
> Moze to jest to...
> > A tak a pro po specjalizacji to ile u was jest osób, by słyszałam że
> > ciężko było u was zebrać ludzi chętnych. Wszyscy na kliniczną walili?
> > U nas na początku było też ze 14 chętnych tylko, a te nowe przepisy
> > odnośnie 20 osób strasze były. Ale w końcu teraz chyba z 28 osób
> > jest.
>
> Ale byla masakra z zapisami wiesz Zbysiu szlal;)
A ja tęsknię za Zbigniwem. Naprawdę lubię tego gościa :). Chociaż miałam u
niego poprawkę z metodologii :) W sumie jest między młotem a kowadłem, ciężko
każdemu dogodzić.
> Ale sie prowadzacy wkurzyli no i siatka juz na semestr byla wiec
> musieli nam otworzyc. Prog obnizyli do 8 osob. I jest 8,5 osoby. Bylo 9
> ale kumpeli dziekan kazala caly 3 rok powtarzac jako ze niedopilnowala
> czegos tam... swoj drogo to nie tylko ona niedopilnowala a panie w
> dziekanacie i dziekan bo zaliczyli jej semestr na ktorum nie powinno
> jej byc ;)
> Co za tym idzie jest nas 8,5 studenta-komfort nieziemski.
Rzeczywiście komfortowo :). Strasznie denerwowała mnie ta sytuacją z tą
niepowenością czy utworzą specjalizację. Szczerze mówiąć wybrałam właśnie UŚ
ze względu na tą specjalizację i nie wyobrażam sobie robienia czegoś innego.
A jak się zaczyna studia to jest swojego rodzaju umowa i to co oferują
kandydatowi powinno być potem w toku kształcenia.
Kogo masz za promotora? Ja właśnie ślęczę nad moją magisterką, u Mateusiak
piszę. Chciałabym porobić już badania w wakacje, ale chyba się nie wyrobię.
Pozdrowienia...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|