Data: 2004-11-26 06:54:46
Temat: Re: Nasivin
Od: "Mermaind" <j...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "RobertSA" <u...@o...pl> napisał w
wiadomości news:co5hpf$aef$1@opal.icpnet.pl...:
> Ja bym sprobowal odstawic sympatykomimetyk, zamiast tego sprobowal
> delikatnej inhalacji olejkami eterycznymi - wystarczy cieply garnek z
> Olbasem (kilka kropli) wieczorem pod lozeczko (w nogach), nie nakrywalbym
> przescieradlem.
O ile pamiętam olejek Olbas nie jest dozowolny dla niemowląt (przynajmniej
tak było 4 lata temu, gdy miałam niemowlę w domu ;0 )
W ogóle z olejkami eterycznymi trzeba być ostrożnym. Szczególnie jak się ma
dzieci skłonne do alergii...
Ewentualnie można spróbować samego olejku eukalipusowego. Ale malutko. Klika
kropli Olbasu to i mnie by wykończyło ;) Przy stosowaniu olejków
eterycznych, też bym się bała nakrywać prześcieradłem.
Dlatego wolę czosnek - wydaje mi się bezpieczniejszy, a jest naprawdę
skuteczny. Podobnie jak chrzan (dawałam starszym dzieciom do wąhania, efekt
natychmiastowy ;) ).
Oczywiście wszystko w rozsądnych dawkach, ihalacje robimy, o ile pamiętam,
dwa razy dziennie lub np. na noc.
Aha - zakładam, że 6-miesięczne niemowlę śpi na obniżonym poziomie łóżeczka,
a z prześcieradłem nakrywamy tylko górę łóżeczka i garnek (np. stojący na
krześle) - nie robimy szczelnego namiotu.
Pozdrawiam
Jola
|