Data: 2000-08-24 16:49:54
Temat: Re: Nasza (?) meska slepota
Od: "Ewa" <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dorota napisał(a) w wiadomości: <3...@n...vogel.pl>...
Użytkownik Ewa <n...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
To musisz być bardzo znudzoną osóbką, albo cierpisz na nadmiar
wladz umysłowych :)
Czy zabawa uczuciami to taka radość? Co gdyby ktoś bawił się twoimi?
Na żadnym etapie to nie jest uczciwe.
Pozdrawiam
Dorota
___________
Nie jestem znudzona i nie jestem nieuczciwa... ta gra polega na swiadomym
dobieraniu srodków, które na celu maja stworzenie iluzji i wszyscy sie na to
godza.
Oczywiscie niemile byloby gdyby ktos bawil sie moimi uczuciami gdy
wiedziałby,że biore jes\go działania za powazne, ale zauwaz, ze w tym o czym
ja mowie, kazdy wie, ze w owym działaniu nie ma nic na powaznie i sie na to
godzi.
Faktem jest że przyjemne jest uczucie możności manipulowania ludźmi,że zna
sie czyjeś słabe punkty i potrafi nim kierować. ALe wazną rzeczą jest w tym
to,ze samamu jest sie przed powobnym wpływem troche chronionym przez
samowiedzę na temet manipulacji na temat innych, czy samego siebie. Jesli
znasz pewne mechanizmy, to potem możesz sie nauczyć z nich korzystać.
Słabość uczynić atutem. ALe zawsze nalezy sie trzymać pewnej granicy. Chodzi
o własny zbiór wartosci i niekrzywdzenie ludzi.
Nie przekraczam tej granicy, chyba że ktos mnie sprowokuje robiąc mi
krzywdę.
EWA
|