« poprzedni wątek | następny wątek » |
131. Data: 2010-03-23 10:53:35
Temat: Re: Nasza seksualność.Użytkownik "Ender" napisał:
> >>>> Kwestie finansowe są drugorzędne, bo przecież w jednym
> >>>> wypadku płacisz prostytutce, a winnym oddajesz pensję
> >>>> kobiecie, z którą żyjesz.
> >>> ...i która, oprócz loda, robi Ci pranie, sprzątanie, śniadanie,
> >>> stronę internetową i masaż (w wersji hardkorowej, czyli Ikselowej).
> >> Loda koleżanka powiada?
> >> No tak, grunt to właściwe priorytety ;-)
> > Nie ja się tu chwaliłam, że umiem deep throata, niestety ;)
> Ależ właśnie widzę.
> Deep throat? No, no, kto by pomyślał.
> Widzę, że koleżanka jest pełna niespodzianek ;-)
Ależ Enderze, co Ender... jakże ja mogę dorównać kobiecie, która robi to
w majestacie krzyża i stuły...
--
Pozdrawiam - Aicha
Wreszcie zdiagnozowana ;)))
Szczęśliwa LAT-ka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
132. Data: 2010-03-23 11:02:10
Temat: Re: Nasza seksualność.
Użytkownik "zażółcony" <z...@m...on.pl> napisał w wiadomości
news:hoa5iu$rlm$1@news.onet.pl...
> Zastanawiam się, jakie w ogóle pytania można sobie/jemu zadać w tej
> sytuacji.
Treneiro, Zbój Dębszczak, Stalker, ... - może macie tu jakieś pomysły ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
133. Data: 2010-03-23 11:02:37
Temat: Re: Nasza seksualność.Użytkownik "Ender" napisał:
> >>>>>> Kwestie finansowe są drugorzędne, bo przecież w jednym
> >>>>>> wypadku płacisz prostytutce, a winnym oddajesz pensję
> >>>>>> kobiecie, z którą żyjesz.
> >>>>> ...i która, oprócz loda, robi Ci pranie, sprzątanie, śniadanie,
> >>>>> stronę internetową i masaż (w wersji hardkorowej, czyli
> >>>>> Ikselowej).
> >>>> Loda koleżanka powiada?
> >>>> No tak, grunt to właściwe priorytety ;-)
> >>> Nie ja się tu chwaliłam, że umiem deep throata, niestety ;)
> >> Ależ właśnie widzę.
> >> Deep throat? No, no, kto by pomyślał.
> >> Widzę, że koleżanka jest pełna niespodzianek ;-)
> > Ależ Enderze, co Ender... jakże ja mogę dorównać kobiecie, która robi
> > to w majestacie krzyża i stuły...
.. i z niewątpliwie świętym namaszczeniem.
> No wiesz, gdybyś mocno chciała dorównać, to można by coś pomyśleć ;-)
Ślub kościelny? Never! :D
Dobra, koniec żartów, właśnie mi jedno odjazdowe wspomnienie w temacie z
szufladki wyskoczyło :))). Pasuje do nowego (a właściwie trzeciej części
starego) tekstu jak ulał :) Idę szukać manuskryptu...
--
Pozdrawiam - Aicha
Wreszcie zdiagnozowana ;)))
Szczęśliwa LAT-ka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
134. Data: 2010-03-23 11:27:49
Temat: Re: Nasza seksualność.Dnia 23-marzec-10, zażółcony wlazł między psychopatów i wykrakał:
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:w60o3rfcj8g4$.dlg@trenerowa.karma...
>> Dnia 23-marzec-10, zażółcony wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>
>>
>>> Generalnie każdy meżczyzna, któremu jedna kobieta nie wystarcza,
>>> marzyłby o posiadaniu osobistego haremu, którego nie musiałby
>>> nazywać 'grupą prostytutek'.
>>
>> imho - statystycznemu mężczyźnie nazwa nie będzie zupełnie przeszkadzać.
>> albo - mi by było wszystko jedno. mógłbym nawet do nich pieszczotliwie
>> mówić: "wy moje małe kurewki".
>>
>>> Każda kobieta, decydujaca się na
>>> prostytucję wolałaby być prostytutką jednego, normalnego mężczyzny.
>>
>> skąd wiesz?
> Uprościłem, oczywiście. Są kobiety, które też chciałyby mieć harem ;)
> Są ludzie, którzy muszą po prostu zdradzać, kompulsywnie, ponieważ wartość
> ma dla nich wyłącznie seks z kimś nowym, kręci ich każdorazowa
> niepowtarzalność
> sytuacji/osobowości, zwiazany z tym dreszcz ryzyka, nieznanego ...
> Ale to są typy patologiczne powiedzmy z innych powodów, niż czysto
> bytowo-finansowe - a takich wcześniej starałem się trzymać.
znam kobiety, które nie zdradzają kompulsywnie, ale bardzo często zmieniają
facetów - w każdym widząc coś fascynującego. czy to jest patologia?
niekiedy będąc z jednym uwodzą już następnego, a niekiedy mają miesiące
przerwy bez faceta.
> IMHO Ender <...>
>
> Zastanawiam się, jakie w ogóle pytania można sobie/jemu zadać w tej
> sytuacji.
zastanawia mnie czy śniłeś mu się - z wyciągniętą ręką, w której tkwi
czekoladka.
--
z cyklu: Pytania Ryszarda.
- a czym nie wolno pompować rowera?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
135. Data: 2010-03-23 11:29:20
Temat: Re: Nasza seksualność.Dnia 23-marzec-10, zażółcony wlazł między psychopatów i wykrakał:
> Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
> news:hoa5i1$rja$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Ender" napisał:
>>
>>> Kwestie finansowe są drugorzędne, bo przecież w jednym wypadku
>>> płacisz prostytutce, a winnym oddajesz pensję kobiecie, z którą żyjesz.
>>
>> ...i która, oprócz loda, robi Ci pranie, sprzątanie, śniadanie, stronę
>> internetową i masaż (w wersji hardkorowej, czyli Ikselowej).
> ... i kisi ogóry, a tasakiem też umie precyzyjnie trzasnąć ...
i najważniejsze - w cenę wkalkulowane są fochy. a nawet - ma się dożywotnią
gwarancję.
--
Smok Horynycz wrócił z imprezy, a żona do niego:
- Piłeś? Chuchnij!!!
Krótko mówiąc, głupia i nieprzyjemna śmierć...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
136. Data: 2010-03-23 11:30:33
Temat: Re: Nasza seksualność.Dnia 23-marzec-10, zażółcony wlazł między psychopatów i wykrakał:
> Użytkownik "zażółcony" <z...@m...on.pl> napisał w wiadomości
> news:hoa5iu$rlm$1@news.onet.pl...
>> Zastanawiam się, jakie w ogóle pytania można sobie/jemu zadać w tej
>> sytuacji.
>
> Treneiro, Zbój Dębszczak, Stalker, ... - może macie tu jakieś pomysły ?
szczerze?
to ja jestem niewierny tomasz w tej relacji.
--
Zobaczyłam typa w skórzanej kurtce. "Koleś wygląda zajebiście" -
pomyślałam. Ale za chwilę pojawił się inny - w skórzanej kamizelce. "Nie
no, facet, wyglądasz jak pizda!" - zawołałam w duchu. I dlatego, wiecie co
myślę? Co jest prawdziwie zajebiste? Skórzane rękawy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
137. Data: 2010-03-23 11:47:38
Temat: Re: Nasza seksualność.
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:1x3gdb1rgp17o.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 23-marzec-10, zażółcony wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> Użytkownik "zażółcony" <z...@m...on.pl> napisał w wiadomości
>> news:hoa5iu$rlm$1@news.onet.pl...
>>> Zastanawiam się, jakie w ogóle pytania można sobie/jemu zadać w tej
>>> sytuacji.
>>
>> Treneiro, Zbój Dębszczak, Stalker, ... - może macie tu jakieś pomysły ?
>
> szczerze?
> to ja jestem niewierny tomasz w tej relacji.
no dobra ...
to moze wtedy ...
Chiron ? Ciebie tam w Łodzi na podwórku też nie oszczędzało zdaje się.
Może Ty byś zadał w tym miejscu jakieś proste pytanie Enderowi ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
138. Data: 2010-03-23 11:52:32
Temat: Re: Nasza seksualno??.Dnia Mon, 22 Mar 2010 17:26:47 -0700 (PDT), de Renal napisał(a):
> XL napisał(a):
>> Dnia Mon, 22 Mar 2010 16:57:38 -0700 (PDT), de Renal napisaďż˝(a):
>>
>>> XL napisaďż˝(a):
>>>> Dnia Mon, 22 Mar 2010 16:44:46 -0700 (PDT), de Renal napisaďż˝(a):
>>>>
>>>>> XL napisaďż˝(a):
>>>>>> Dnia Mon, 22 Mar 2010 16:15:17 -0700 (PDT), de Renal napisaďż˝(a):
>>>>>>
>>>>>>> XL napisaďż˝(a):
>>>>>>>> Dnia Mon, 22 Mar 2010 15:50:10 -0700 (PDT), de Renal napisaďż˝(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Dlatego, �e s� przyzwyczajeni do widoku cia�a od dziecka i taki
tatuďż˝,
>>>>>>>>> �e zwisem, bez podniecenia, pucuje plecki w sa�nie pi�knej
nastolatki.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Bo ju� niezdolny do podniecenia, jak ginekolog wzgl�dem pacjentek.
>>>>>>>> --
>>>>>>>>
>>>>>>>> Ikselka.
>>>>>>>
>>>>>>> Zdolny do podniecenia, ale w przeciwie�stwie do frustrat�w ,
>>>>>>> frustracja nim nie kieruje. Im wi�cej widzimy seksu, tym wi�cej o
>>>>>>> potrzebach decydujemy i jeste�my ich bardziej �wiadomi.
>>>>>>
>>>>>> Jako� nie potrzebuj� ogl�da� seksu innych, aby si� swoim cieszy�.
Wr�cz
>>>>>> seks innych mi przeszkadza, nie potrzebujďż˝ sie nim podpieraďż˝, aby
wzmocniďż˝
>>>>>> swoje odczucia itp. M�j seks - moja wyspa. M�j seks - moja twierdza.
>>>>>> --
>>>>>>
>>>>>> Ikselka.
>>>>> No ale dzi�ki chorej moralno�ci mamy zer�ni�tych tysi�ce dzieci,
>>>>
>>>> A jaka jest "zdrowa moralno��", kt�ra je przed tym uchroni?
>>>> - r�ni�cie dzieci jako norma???
>>>>
>>>>> a tam
>>>>> seks jes �wiadomy , a nie jest frustracj�.
>>>>
>>>> Jak wy�ej.
>>>>
>>>>> czyta�em ostatnio , �e
>>>>> ch�opaka z liny zdejmowali, bo mu ksi�d� naplut�, �e masturbacja jest
>>>>> grzeszna, tak to wzi�� do siebie, �e si� powiesi�, a bez tej
>>>>> masturbacji , by�my mieli �wiara na �wirze.
>>>>
>>>> Znaczy, nie "napl�t�" mu, �e samob�jstwo te� jest grzechem.
>>>> --
>>>>
>>>> Ikselka.
>>>
>>> Znaczy, �e wypieranie biologii rodzi zboczenia, w Szwecji nie
>>> wypieraj� i nie r�n� dzieci.
>>
>> Pleciesz. Biologii nie wolno ulega� - inaczej zabija�by� ka�dego, kto
>> stan��by pierwszy w kolejce po chleb.
>>
>>> Co z tego, �e gdyby mu powiedzia� o samob�jstwie, to z tej frustracji,
>>> by kogo� zgwa�ci�, albo pojecha� do Kielc i spali� cha�up�
>>> nawiedzonej.
>>
>> Pleciesz. Po prostu pomy�la�by, zainteresowa�by si� zdrowym seksem,
za�o�y�
>> rodzinďż˝, a nie zabijaďż˝ siďż˝.
>>
>>
>> --
>>
>> Ikselka.
>
> Jesteś na psychologi jak chcesz pisać wariactwa, to na religię,
> akceptacja seksulności to jej świadome działanie, wypieranie
> seksualności to wkładanie w tyłki dzieci, mordowanie, wojny.Lato
> miłości w stanach to kochajmy, nie zabijajmy, bo jak kochasz to
> przestajesz zabijać=proste. Akceptacja seksulności to brak świrów
> seksualnych, bo jesteś świadoma, a nie sfrustrowana.
Świrów seksualnych wszędzie dostatek i nic to nie ma wspólnego z akceptacją
seksualności - świr seksualny ma gdzieś twoją i moją akceptację, my mżemy
sie akceptowac między sobą, na własnych zasadach, a on po prostu przyjdzie
i tak czy inaczej Ci "wsadzi" lub twojemu dziecku. Jak akceptacja, jakie
lato miości w Stanach? Z czym Ty chcesz startować do swirów?
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
139. Data: 2010-03-23 12:02:36
Temat: Re: Nasza seksualność.Dnia Tue, 23 Mar 2010 11:34:30 +0100, Aicha napisał(a):
> Użytkownik "Ender" napisał:
>
>> Kwestie finansowe są drugorzędne, bo przecież w jednym wypadku
>> płacisz prostytutce, a winnym oddajesz pensję kobiecie, z którą żyjesz.
>
> ...i która, oprócz loda, robi Ci pranie, sprzątanie, śniadanie, stronę
> internetową i masaż (w wersji hardkorowej, czyli Ikselowej).
I która ma na to glejt - ślub kościelny oraz nie daje powodu mężowi, aby ją
prał i poszedł do innej. I vice odwrotnie. Mąż też mi robi masaż, podaje
śniadanie, robi pranie kiedy nie mam czasu, siły lub przyjemności. A pensji
wcale nie mamy - pracujemy oboje "na swoim".
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
140. Data: 2010-03-23 12:04:02
Temat: Re: Nasza seksualność.Dnia Tue, 23 Mar 2010 11:40:51 +0100, Ender napisał(a):
> Aicha pisze:
>> Użytkownik "Ender" napisał:
>>
>>> Kwestie finansowe są drugorzędne, bo przecież w jednym wypadku
>>> płacisz prostytutce, a winnym oddajesz pensję kobiecie, z którą żyjesz.
>>
>> ...i która, oprócz loda, robi Ci pranie, sprzątanie, śniadanie, stronę
>> internetową i masaż (w wersji hardkorowej, czyli Ikselowej).
>
> Loda koleżanka powiada?
> No tak, grunt to właściwe priorytety ;-)
> ENder
Niektóre nie robią - grozi porażenie prądem. Stąd zawiść.
:-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |