Data: 2012-03-20 16:41:29
Temat: Re: Natanek o psychologach
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2012-03-20 14:58, niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-03-20 14:34, Qrczak pisze:
>> Dnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>>> W dniu 2012-03-19 14:42, Qrczak pisze:
>>>>
>>>> No nie wszyscy się na niej zmieszczą. Z wiadomych powodów.
>>>>
>>>> Qra, kurczowo trzymająca się kurtyny
>>>
>>> tak mnie znowu surrealistycznie naszło:
>>>
>>> Statek na wielkim sztormie się kolebie, ale zamiast
>>> sterówki ma teatralną scenę (bardzo ciemną). Widok jest
>>> gdzieś z rufy, może środokręcia prosto na tę scenę,
>>> wszystko ostro przechylone na prawo, strugi deszczu,
>>> piana przelewająca się przez burty i w tym kobieta,
>>> kurczowo trzymającą się jednej z łopoczących kurtyn,
>>> w powietrzu daje samotny odpór słonemu wichrowi.
>>> Przebrana w strój komedianta, być może nawet z maską qry
>>> na głowie i iście kurzymi pazurami wbita w materiał.
>>
>> Ładne. Podoba mi się. Szczególnie ten samotny odpór.
>> I pazury.
>>
>> Qra, i w ogóle, co już tu pisałam, coś fajnego bierzesz, też bym chętnie
>> się poczęstowała
>
> Dużo nudnego programowania. Dusza sama się broni przed
> śmiercią.
Oj. No chyba że tak.
Praca z ludźmi nie jest aż tak bardzio kreatywna.
Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
|