Natanek o psychologach

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 192

51. Data: 2012-03-20 16:41:29

Temat: Re: Natanek o psychologach
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2012-03-20 14:58, niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-03-20 14:34, Qrczak pisze:
>> Dnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>>> W dniu 2012-03-19 14:42, Qrczak pisze:
>>>>
>>>> No nie wszyscy się na niej zmieszczą. Z wiadomych powodów.
>>>>
>>>> Qra, kurczowo trzymająca się kurtyny
>>>
>>> tak mnie znowu surrealistycznie naszło:
>>>
>>> Statek na wielkim sztormie się kolebie, ale zamiast
>>> sterówki ma teatralną scenę (bardzo ciemną). Widok jest
>>> gdzieś z rufy, może środokręcia prosto na tę scenę,
>>> wszystko ostro przechylone na prawo, strugi deszczu,
>>> piana przelewająca się przez burty i w tym kobieta,
>>> kurczowo trzymającą się jednej z łopoczących kurtyn,
>>> w powietrzu daje samotny odpór słonemu wichrowi.
>>> Przebrana w strój komedianta, być może nawet z maską qry
>>> na głowie i iście kurzymi pazurami wbita w materiał.
>>
>> Ładne. Podoba mi się. Szczególnie ten samotny odpór.
>> I pazury.
>>
>> Qra, i w ogóle, co już tu pisałam, coś fajnego bierzesz, też bym chętnie
>> się poczęstowała
>
> Dużo nudnego programowania. Dusza sama się broni przed
> śmiercią.

Oj. No chyba że tak.
Praca z ludźmi nie jest aż tak bardzio kreatywna.

Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

52. Data: 2012-03-20 16:42:22

Temat: Re: Natanek o psychologach
Od: Fragile <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 20 Mar 2012 15:04:38 +0100, olo napisał(a):

> Użytkownik "Qrczak"
>>
>>> Przebrana w strój komedianta, być może nawet z maską qry
>>> na głowie i iście kurzymi pazurami wbita w materiał.
>>
>>Ładne. Podoba mi się. Szczególnie ten samotny odpór.
>>I pazury.
>>
> http://www.kursywa.pl/?id=4704
> Do tego jakby dodać ze dwa wersy o Qrze wczepionej w żagiel.
> Fra, mogłabyś?
>
Ale że ja?? Czemuż, ach czemuż? Że niby ja "poetka", grafomanka, czy inna
filololo? :)
A co ja z tego będę miała? Bo nie wiem, czy wenę zapuszczać... :)

Pozdrawiam,
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

53. Data: 2012-03-20 16:46:02

Temat: Re: Natanek o psychologach
Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-03-20 17:25, Qrczak pisze:

> Na szczycie masztu biedna Qra
> Z wichurą walczy niby lew.
> Historia będzie wszak ponura,
> Gdy w odmęt pchnie ją zimny wiew.
>
> Lecz broni się ptaszyna mała,
> W gęstą materię wpina szpon.
> Nie podda duszy, nie odda ciała,
> Z grzędy ją zepchnie jeno zgon.

Toż to piosenka! Zdolniacha z Ciebie! :)
--
B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

54. Data: 2012-03-20 16:51:06

Temat: Re: Natanek o psychologach
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

55. Data: 2012-03-20 16:54:02

Temat: Re: Natanek o psychologach
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:9p6hyfscpx6w$.1hfcj1b2i4wk1.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 20 Mar 2012 15:04:38 +0100, olo napisał(a):
>
>> Użytkownik "Qrczak"
>>>
>>>> Przebrana w strój komedianta, być może nawet z maską qry
>>>> na głowie i iście kurzymi pazurami wbita w materiał.
>>>
>>>Ładne. Podoba mi się. Szczególnie ten samotny odpór.
>>>I pazury.
>>>
>> http://www.kursywa.pl/?id=4704
>> Do tego jakby dodać ze dwa wersy o Qrze wczepionej w żagiel.
>> Fra, mogłabyś?
>>
> Ale że ja?? Czemuż, ach czemuż? Że niby ja "poetka", grafomanka, czy inna
> filololo? :)
> A co ja z tego będę miała?

Sadysfakcje.

>Bo nie wiem, czy wenę zapuszczać... :)

Odpalaj.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

56. Data: 2012-03-20 16:57:16

Temat: Re: Natanek o psychologach
Od: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak"
>>>
>> http://www.kursywa.pl/?id=4704
>> Do tego jakby dodać ze dwa wersy o Qrze wczepionej w żagiel.
>
>Na szczycie masztu biedna Qra
>Z wichurą walczy niby lew.
>Historia będzie wszak ponura,
>Gdy w odmęt pchnie ją zimny wiew.
>
>Lecz broni się ptaszyna mała,
>W gęstą materię wpina szpon.
>Nie podda duszy, nie odda ciała,
>Z grzędy ją zepchnie jeno zgon.
>
Dusza to rozumiem, nie wypada zaprzedać. Ale ta asceza cielesna to aby nie
przesada?

>> Fra, mogłabyś?
>
>Musi być Fra?
>Bo jakby nie, to może patrz wyżej.
>
>Qra

Śliczne :) ale glob się też przyczepi o ten brak seksu.

pzdr
olo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

57. Data: 2012-03-20 17:03:20

Temat: Re: Natanek o psychologach
Od: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Fragile"
>>>
>> http://www.kursywa.pl/?id=4704
>> Do tego jakby dodać ze dwa wersy o Qrze wczepionej w żagiel.
>> Fra, mogłabyś?
>>
>Ale że ja?? Czemuż, ach czemuż? Że niby ja "poetka", grafomanka, czy inna
>filololo? :)
>
Nie mam pojęcia o twoim statusie społecznym czy artystycznym, ale bardzo
spodobały mi się kiedyś twoje wariacje nt. "Ptaki pytaki"

>A co ja z tego będę miała? Bo nie wiem, czy wenę zapuszczać... :)
>
No jak to co, uznanie ludku odwiedzającego psp. no i myślę że chwilkę
zabawy.

pzdr
olo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

58. Data: 2012-03-20 17:10:24

Temat: Re: Natanek o psychologach
Od: zażółcony <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-03-20 17:25, Qrczak pisze:
> Dnia 2012-03-20 15:04, niebożę olo wylazło do ludzi i marudzi:
>> Użytkownik "Qrczak"
>>>
>>>> Przebrana w strój komedianta, być może nawet z maską qry
>>>> na głowie i iście kurzymi pazurami wbita w materiał.
>>>
>>> Ładne. Podoba mi się. Szczególnie ten samotny odpór.
>>> I pazury.
>>>
>> http://www.kursywa.pl/?id=4704
>> Do tego jakby dodać ze dwa wersy o Qrze wczepionej w żagiel.
>
> Na szczycie masztu biedna Qra
> Z wichurą walczy niby lew.
> Historia będzie wszak ponura,
> Gdy w odmęt pchnie ją zimny wiew.
>
> Lecz broni się ptaszyna mała,
> W gęstą materię wpina szpon.
> Nie podda duszy, nie odda ciała,
> Z grzędy ją zepchnie jeno zgon.

Tak sobie spoglądam na te nasze obrazki
i mi teraz wyszło, że choć to się wydaje
nieprawdopodobne, to można jeszcze wielokrotnie
wzmocnić dramatyzm.
Oto qra rozpięta między siłą ostrych pazurów
wpiętych w kurtynę, a siłą ciężkości
gotowego jajka. Ono nieświadome jak
każdy noworodek, o bardzo niefortunnej
porze domaga się własnych praw
i kwestionuje zasadność sztormowego
zakleszczenia miotającego się na wietrze
qpra.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

59. Data: 2012-03-20 17:14:36

Temat: Re: Natanek o psychologach
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2012-03-20 17:42, niebożę Fragile wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Tue, 20 Mar 2012 15:04:38 +0100, olo napisał(a):
>> Użytkownik "Qrczak"
>>>
>>>> Przebrana w strój komedianta, być może nawet z maską qry
>>>> na głowie i iście kurzymi pazurami wbita w materiał.
>>>
>>> Ładne. Podoba mi się. Szczególnie ten samotny odpór.
>>> I pazury.
>>>
>> http://www.kursywa.pl/?id=4704
>> Do tego jakby dodać ze dwa wersy o Qrze wczepionej w żagiel.
>> Fra, mogłabyś?
>>
> Ale że ja?? Czemuż, ach czemuż? Że niby ja "poetka", grafomanka, czy inna
> filololo? :)
> A co ja z tego będę miała? Bo nie wiem, czy wenę zapuszczać... :)

Mnie wystarczy drobny datek.

Qra
--
Zbieram se na Nobla. Może do śmierci uzbieram.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

60. Data: 2012-03-20 17:15:27

Temat: Re: Natanek o psychologach
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2012-03-20 18:03, niebożę olo wylazło do ludzi i marudzi:
> Użytkownik "Fragile"
>>>>
>>> http://www.kursywa.pl/?id=4704
>>> Do tego jakby dodać ze dwa wersy o Qrze wczepionej w żagiel.
>>> Fra, mogłabyś?
>>>
>> Ale że ja?? Czemuż, ach czemuż? Że niby ja "poetka", grafomanka, czy inna
>> filololo? :)
>>
> Nie mam pojęcia o twoim statusie społecznym czy artystycznym, ale bardzo
> spodobały mi się kiedyś twoje wariacje nt. "Ptaki pytaki"
>
>> A co ja z tego będę miała? Bo nie wiem, czy wenę zapuszczać... :)
>>
> No jak to co, uznanie ludku odwiedzającego psp. no i myślę że chwilkę
> zabawy.

Właśnie właśnie. Kiedyś to tu bywały zabawy...

Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.