« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-06-02 06:52:34
Temat: Re: Nawiązując do:
Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@p...onet.pl-----USUN-TO>
napisał w wiadomości
news:slrnbdk312.g1k.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...
>
> I nie pisałem o lataniu nago przy dzieciach, tylko o normalnym stosunku
> do nagości, cały czas tylko o to mi chodzi.
Dokładnie tak, pisałeś o lataniu nago przy dzieciach (wątek "3 lata po
ślubie", post z 30 maja). Użyłeś właśnie takiego sformułowania: "Moi rodzice
też przy mnie nie latali nago, ale ja przy swoich dzieciach będę".
ER
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-06-02 07:07:30
Temat: Re: Nawiązując do:
>Ale człowiek jest nagi i tak go stworzono.
>
Wcale ze nie :)
Wtedy mial gustowne futerko ;PPPPP
Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-06-02 07:44:56
Temat: Re: Nawiązując do:On Mon, 2 Jun 2003 08:52:34 +0200 I had a dream that Ewa Ressel <r...@p...fm>
wrote:
>> I nie pisałem o lataniu nago przy dzieciach, tylko o normalnym stosunku
>> do nagości, cały czas tylko o to mi chodzi.
>Dokładnie tak, pisałeś o lataniu nago przy dzieciach (wątek "3 lata po
>ślubie", post z 30 maja). Użyłeś właśnie takiego sformułowania: "Moi rodzice
>też przy mnie nie latali nago, ale ja przy swoich dzieciach będę".
Powtarzam: jeśli myślisz, że będę wracał z pracy, rozbierał się i "latał
nago" do wieczora, to się grubo mylisz. Poza tym to nie ja pierwszy w tym
wątku uzyłem stwierdzenia "latać nago", skąd inąd (nie wiem, czy to się
tak pisze) nie podobają mi się te słowa.
Nie wiem, co to za dziwna grupa. Na pl.soc.seks.moderowana, jak i na
pl.soc.dzieci wątki o wychowaniu dzieci bez niepotrzebnego wstydu jakoś
nie wywoływały takich awantur, mimo iż sam w nich czasem uczestniczyłem :)
Czy naprawdę niektórzy nie piszą tylko po to, że chcą sobie pokrzyczeć?
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-06-02 09:05:27
Temat: Re: Nawiązując do:
Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@p...onet.pl-----USUN-TO>
napisał w wiadomości
news:slrnbdm03o.g68.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...
Poza tym to nie ja pierwszy w tym
> wątku uzyłem stwierdzenia "latać nago", skąd inąd (nie wiem, czy to się
> tak pisze)
Nie tak.
> Nie wiem, co to za dziwna grupa. Na pl.soc.seks.moderowana, jak i na
> pl.soc.dzieci wątki o wychowaniu dzieci bez niepotrzebnego wstydu jakoś
> nie wywoływały takich awantur, mimo iż sam w nich czasem uczestniczyłem :)
Co to jest "niepotrzebny wstyd"? Jaki wstyd jest "potrzebny", a jaki
"niepotrzebny"?
Ja po prostu zwracam uwagę, że dla różnych ludzi ta granica leży gdzie
indziej. I niezależnie od tego, jak je wychowasz, Twoje dziecko może mieć
inny pogląd na tę sprawę. I nie życzyć sobie oglądania gołego ojca (mówię tu
o manifestacji w rodzaju: jest gorąco, więc chodzę po domu nago - BTW,
dopuszczasz takie zachowanie?)
> Czy naprawdę niektórzy nie piszą tylko po to, że chcą sobie pokrzyczeć?
Jeśli ktoś NIE PISZE, to chyba nie chce pokrzyczeć.
ER
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-06-02 09:36:36
Temat: Re: Nawiązując do:On Mon, 2 Jun 2003 11:05:27 +0200 I had a dream that Ewa Ressel <r...@p...fm>
wrote:
>> Nie wiem, co to za dziwna grupa. Na pl.soc.seks.moderowana, jak i na
>> pl.soc.dzieci wątki o wychowaniu dzieci bez niepotrzebnego wstydu jakoś
>> nie wywoływały takich awantur, mimo iż sam w nich czasem uczestniczyłem :)
>Co to jest "niepotrzebny wstyd"? Jaki wstyd jest "potrzebny", a jaki
>"niepotrzebny"?
Niepotrzebny to wszystkie takie chore wychodzenia przy przebieraniu
i tego typu sprawy. Bo ludzie się zasłaniają, mimo iż wiedzą, że około
3 miliardy ludzi mają prawie dokładnie to samo, dla mnie to jest chore.
>Ja po prostu zwracam uwagę, że dla różnych ludzi ta granica leży gdzie
>indziej. I niezależnie od tego, jak je wychowasz, Twoje dziecko może mieć
>inny pogląd na tę sprawę. I nie życzyć sobie oglądania gołego ojca (mówię tu
>o manifestacji w rodzaju: jest gorąco, więc chodzę po domu nago - BTW,
>dopuszczasz takie zachowanie?)
Po pierwsze: poglądy dziecka, szczególnie małego to z reguły kalka poglądów
rodziców. Po drugie: w dzień raczej nie chodziłbym tak, bo czasem ktoś
puka, przychodzą jacyś ludzie, mieszkam na parterze, dużo widać, a sąsiedzi
chyba najtolerancyjniejsi nie są itd.
Po trzecie: jasne, dziecko może nigdy nie widzieć ojca nago. Ale ten ojciec
może mieć 70 lat i potrzebować opieki. Poczytaj posty o tym, jak człowiek
grubo po 40 pierwszy raz zobaczył ojca nago, akurat jak musiał mu zmienić
pampersa, czy też umyć, bo ten jest sparaliżowany czy cokolwiek.
Uważam, że dziecko powinno widzieć nagich rodziców ciut wcześniej niż
te 40 lat i że widok nagich rodziców nie powinien być dla nich niczym
dziwnym. W ogóle taka argumentacja nie trafia do Ciebie?
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-06-02 10:19:29
Temat: Re: Nawiązując do:Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@p...onet.pl-----USUN-TO>
napisał w wiadomości
news:slrnbdm6l3.g7f.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...
> Po pierwsze: poglądy dziecka, szczególnie małego to z reguły kalka
poglądów
> rodziców.
zwykle dorastajac zmienia te poglady i nawet jesli jako maluch uwaza cos za
normalne i oczywiste to nie znaczy ze tak bedzie w wieku lat nastu.
> Po drugie: w dzień raczej nie chodziłbym tak, bo czasem ktoś
> puka, przychodzą jacyś ludzie, mieszkam na parterze, dużo widać, a
sąsiedzi
> chyba najtolerancyjniejsi nie są itd.
zaraz zaraz, przeciez sam mowiles ze 3 miliardy ludzi jest tak samo
zbudowanych wiec o co chodzi? dopiero mowiles ze wstyd jest niepotrzebny
wiec dlaczego nie chcesz pokazac sie nago sasiadce z 2 pietra czy
listonoszowi czy chociazby przejsc sie do sklepu bez ubrania?
> Po trzecie: jasne, dziecko może nigdy nie widzieć ojca nago. Ale ten
ojciec
> może mieć 70 lat i potrzebować opieki. Poczytaj posty o tym, jak człowiek
> grubo po 40 pierwszy raz zobaczył ojca nago, akurat jak musiał mu zmienić
> pampersa, czy też umyć, bo ten jest sparaliżowany czy cokolwiek.
i co szoku doznal? a moze umarl? nie przesadzaj
> Uważam, że dziecko powinno widzieć nagich rodziców ciut wcześniej niż
> te 40 lat i że widok nagich rodziców nie powinien być dla nich niczym
> dziwnym.
a ja tam nigdy nie chcialam i nie czulam potrzeby widziec moich rodzicow
nago, kompleksow ani spaczonej psychiki nie mam a w wieku lat 26 spokojnie
zmieniam mojej babci pamopersa i jakos szoku nie doznaje
pozdrawiam
Nea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-06-02 10:27:16
Temat: Re: Nawiązując do:On Mon, 2 Jun 2003 12:19:29 +0200 I had a dream that Nea <n...@p...com.beztego>
wrote:
>zaraz zaraz, przeciez sam mowiles ze 3 miliardy ludzi jest tak samo
>zbudowanych wiec o co chodzi? dopiero mowiles ze wstyd jest niepotrzebny
>wiec dlaczego nie chcesz pokazac sie nago sasiadce z 2 pietra czy
>listonoszowi czy chociazby przejsc sie do sklepu bez ubrania?
Bo polskie społeczeństwo jest takie, że zaraz by mnie policja odwiozła
do wariatkowa, a po powrocie stamtąd miałbym powybijane szyby i drzwi
pomazane farbą. Poza tym w skrzynce na listy czekałyby dziesiątki
pozwów do sądu o molestowanie seksualne bawiących się pod blokiem
dziewczynek, które akurat tak a nie inaczej zostały wychowane, że
widok nagiego mężczyzny wywołuje u nich szok i przerażenie.
>> Po trzecie: jasne, dziecko może nigdy nie widzieć ojca nago. Ale ten
>ojciec
>> może mieć 70 lat i potrzebować opieki. Poczytaj posty o tym, jak człowiek
>> grubo po 40 pierwszy raz zobaczył ojca nago, akurat jak musiał mu zmienić
>> pampersa, czy też umyć, bo ten jest sparaliżowany czy cokolwiek.
>i co szoku doznal? a moze umarl? nie przesadzaj
Poczytaj archiwum grupy - był to pewnego rodzaju szok.
Pisałaś o zmienianiu babci pampersa, z dziadkiem nie byłoby problemów?
A z ojcem?
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-06-02 10:51:48
Temat: Re: Nawiązując do:
Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@p...onet.pl-----USUN-TO>
napisał w wiadomości
news:slrnbdm9k4.gak.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...
> dziewczynek, które akurat tak a nie inaczej zostały wychowane, że
> widok nagiego mężczyzny wywołuje u nich szok i przerażenie.
moze raczej zawstydzenie
> Pisałaś o zmienianiu babci pampersa, z dziadkiem nie byłoby problemów?
> A z ojcem?
Dziadek umarl gdy bylam mala, a jesli chodzi o ojca to tez nie mialabym
takich problemow. Osoba z rodziny ktora trzeba sie opiekowac to dla mnie
poprostu chory zdany na laske innych czlowiek ktory jest jednoczesnie dla
mnie kims waznym kogo nie moge zostawic bez pomocy i jest dla mnie obojetne
czy to kobieta czy mezczyzna. Musze sie dokopac w archiwum do tego watku
odnosnie szoku przy zmianie pampa bo szczerze wydaje mi sie to dziwne.
pozdrawiam
Nea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-06-02 11:08:28
Temat: Re: Nawiązując do:
Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@p...onet.pl-----USUN-TO>
napisał w wiadomości
news:slrnbdm6l3.g7f.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...
> On Mon, 2 Jun 2003 11:05:27 +0200 I had a dream that Ewa Ressel
<r...@p...fm> wrote:
> >> Nie wiem, co to za dziwna grupa. Na pl.soc.seks.moderowana, jak i na
> >> pl.soc.dzieci wątki o wychowaniu dzieci bez niepotrzebnego wstydu jakoś
> >> nie wywoływały takich awantur, mimo iż sam w nich czasem uczestniczyłem
:)
> >Co to jest "niepotrzebny wstyd"? Jaki wstyd jest "potrzebny", a jaki
> >"niepotrzebny"?
>
> Niepotrzebny to wszystkie takie chore wychodzenia przy przebieraniu
> i tego typu sprawy. Bo ludzie się zasłaniają, mimo iż wiedzą, że około
> 3 miliardy ludzi mają prawie dokładnie to samo, dla mnie to jest chore.
To się nazywa "kultura". Dlatego np. nie wypróżniamy się na środku chodnika,
mimo że nawet nie 3, ale 5 mln ludzi robi dokładnie to samo.
> Po pierwsze: poglądy dziecka, szczególnie małego to z reguły kalka
poglądów
> rodziców.
ROTFL. Widać, że nie masz bladego pojęcia o tym, co mówisz.
Po drugie: w dzień raczej nie chodziłbym tak, bo czasem ktoś
> puka, przychodzą jacyś ludzie, mieszkam na parterze, dużo widać, a
sąsiedzi
> chyba najtolerancyjniejsi nie są itd.
>
> Po trzecie: jasne, dziecko może nigdy nie widzieć ojca nago.
"Niewidzenie nigdy" a "latanie nago" to skrajności. Pomiędzy nimi jest
obszar rozsądnej równowagi. O czym zresztą pisze co drugi dyskutant w tym
wątku.
ER
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-06-02 11:58:32
Temat: Re: Nawiązując do:On Mon, 2 Jun 2003 12:51:48 +0200 I had a dream that Nea <n...@p...com.beztego>
wrote:
>> dziewczynek, które akurat tak a nie inaczej zostały wychowane, że
>> widok nagiego mężczyzny wywołuje u nich szok i przerażenie.
>moze raczej zawstydzenie
Zawstydzenie jest niczym, niestety zdarza się, że u młodych dziewcząt
taki widok wywołuje dużo silniejsze reakcje niż zwykły wstyd.
>czy to kobieta czy mezczyzna. Musze sie dokopac w archiwum do tego watku
>odnosnie szoku przy zmianie pampa bo szczerze wydaje mi sie to dziwne.
Było o myciu, a nie o zmienianiu pampersa, ale wychodzi na jedno.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |