Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!n
ot-for-mail
From: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Nawrocki - PASOŻYT SPOŁECZNY? - Miłej Jesieni
kochani!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Date: Thu, 28 Aug 2003 20:19:06 +0200
Organization: Aster City Net
Lines: 41
Message-ID: <bilgu9$sbe$1@foka1.acn.pl>
References: <bilb8k$6eg$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 62.121.94.161
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: foka1.acn.pl 1062094602 29038 62.121.94.161 (28 Aug 2003 18:16:42 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: Thu, 28 Aug 2003 18:16:42 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...net
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Nic szczegolnego :-)
X-Server-Info: http://www.astercity.net/news/
X-Newsreader: Nic szczegolnego :-)
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:222641
Ukryj nagłówki
Jacek B. wrote:
> Pięknie chłopcze piszesz o ludzkich wydzielinach i o sobie i o sobie i o
> sobie i o własnym Ja i o własnych problemach z powodu własnego narodzenia.
Hej!
D.V. - Ty za niego nie wymyślisz i nie dojdziesz. Możesz jedynie analizować
i przedstawiać nam wynik swojej pracy, zapodając tym samym sygnały
Nawrockiemu /i modlić się żeby cokolwiek zrozumiał :)/.
To co tuaj przedstawiasz nie jest żadną analizą tylko emocjonalnym
ryknięciem /no tak to wygląda/.
Równie dobrze Nawrocki może odpowiedzieć tymi samymi słowami - odbijecie
kilka razy piłeczkę i już.
/żadnych uzasadnień - Nawrocki do dupek! Tycztom to dupek! D.V. to dupek! -
no co? I po co studiować wielkie księgi? ;) Psychologia ziomala 'daj na
wino'? ;)/
A teraz ode mnie: każdy rozsądny facet, widząc zbliżającą się lawinę powie
"UWAGA LAWINA!", albo "o k.... lawina!". Każdy kolejny o zdrowych zmysłach
ucieknie czym prędziej: kretyn zostanie do końca, zasypie się pod tym
śniegiem i dalej będzie klął i obrzucał 'gównem' swojego 'informatora' /a to
dlatego, że ten nie pogłaskał go zanim wykrzyknął "o k.... lawina!"/. Za
kretynem pójdzie /wypełzną z norek, dziupli i innych ziemianek/ cała banda
bliskich mu bałwanów - poniewierających 'informatorem' za to, że ten nie
pogłaskał 'barana' za nim krzyknął "o k.... lawina!". Banda płazów nijakich
wygrzebie i poprzekręca wszystko co da się przekręcić... ale żaden z nich
nie wpadnie na to, żeby odkopać skwierczącego pod śniegiem kretyna - wolą
wycierać buty o 'informatora', a tamten niech się dusi.. co tam. A liczy się
każda minuta - a krety skwierczy.... i przekręca i projektuje niemiłosiernie
/i maluje swoimi kaka_kauowatymi akwarelami - i przemalowuje wszystko na
"konflikt" albo na "chęć wykurzenia go z grupy" albo na inne idiotyzmy - nie
potrafi zdurniały egoista dopuścić do siebie sygnału który mówi 'wina jest
po Twojej stronie'/.
Konkluzja: jakoś tak lepiej się to '....' zaczęło czytać ... e? :)
--
tomek /murarz, tynkarz, akrobata - laik, nie Psycholog/
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|