Data: 2003-08-28 18:19:06
Temat: Re: Nawrocki - PASOŻYT SPOŁECZNY? - Miłej Jesieni kochani!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jacek B. wrote:
> Pięknie chłopcze piszesz o ludzkich wydzielinach i o sobie i o sobie i o
> sobie i o własnym Ja i o własnych problemach z powodu własnego narodzenia.
Hej!
D.V. - Ty za niego nie wymyślisz i nie dojdziesz. Możesz jedynie analizować
i przedstawiać nam wynik swojej pracy, zapodając tym samym sygnały
Nawrockiemu /i modlić się żeby cokolwiek zrozumiał :)/.
To co tuaj przedstawiasz nie jest żadną analizą tylko emocjonalnym
ryknięciem /no tak to wygląda/.
Równie dobrze Nawrocki może odpowiedzieć tymi samymi słowami - odbijecie
kilka razy piłeczkę i już.
/żadnych uzasadnień - Nawrocki do dupek! Tycztom to dupek! D.V. to dupek! -
no co? I po co studiować wielkie księgi? ;) Psychologia ziomala 'daj na
wino'? ;)/
A teraz ode mnie: każdy rozsądny facet, widząc zbliżającą się lawinę powie
"UWAGA LAWINA!", albo "o k.... lawina!". Każdy kolejny o zdrowych zmysłach
ucieknie czym prędziej: kretyn zostanie do końca, zasypie się pod tym
śniegiem i dalej będzie klął i obrzucał 'gównem' swojego 'informatora' /a to
dlatego, że ten nie pogłaskał go zanim wykrzyknął "o k.... lawina!"/. Za
kretynem pójdzie /wypełzną z norek, dziupli i innych ziemianek/ cała banda
bliskich mu bałwanów - poniewierających 'informatorem' za to, że ten nie
pogłaskał 'barana' za nim krzyknął "o k.... lawina!". Banda płazów nijakich
wygrzebie i poprzekręca wszystko co da się przekręcić... ale żaden z nich
nie wpadnie na to, żeby odkopać skwierczącego pod śniegiem kretyna - wolą
wycierać buty o 'informatora', a tamten niech się dusi.. co tam. A liczy się
każda minuta - a krety skwierczy.... i przekręca i projektuje niemiłosiernie
/i maluje swoimi kaka_kauowatymi akwarelami - i przemalowuje wszystko na
"konflikt" albo na "chęć wykurzenia go z grupy" albo na inne idiotyzmy - nie
potrafi zdurniały egoista dopuścić do siebie sygnału który mówi 'wina jest
po Twojej stronie'/.
Konkluzja: jakoś tak lepiej się to '....' zaczęło czytać ... e? :)
--
tomek /murarz, tynkarz, akrobata - laik, nie Psycholog/
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|