Data: 2006-03-03 19:14:00
Temat: Re: Nerka-pomocy
Od: "Akulka" <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tomla" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:du79t2$8f3$1@news.onet.pl...
> pewnie kolka, piasek schodzi albo jakis maly kamien. Czy mialas wpierw
> parcie, i masz uczucie ze pomimo tego ze sie wysikalas nadal masz ochote?
> Wez sobie NOSPA'e , rozkurcza i pomaga , a najlepiej isc do 1 kontaktu z
> naglym przypadkiem, ew. ostry dyzur w szpitalu. Furagin jest ok, ale PO ,
bo
> dezynfekuje uklad moczowy.
Hm, jestem dziś po wizycie u lekarza, ponaciskał mi brzuch i stwierdził, że
mam jakiś nerwoból, albo ból od krzyża. Powiedziałam mu, że kiedyś czułam
takie śmieszne bulgotanie w tym miejscu, jakby powietrze ktoś rurką we mnie
wydmuchiwał, tylko wzruszył ramionami. Wypisał przeciwbólowe i wysłał do
domu. Nawet na badania nie dostałam skierowania.
Ki czort? Naprawdę może to być nerwoból, skoro "nerka" mnie boli przy
schylaniu i oddychaniu? Nadal boliii....
Gdzie nerki bolą? Mam iść do innego lekarza, czy przeczekać ten "nerwoból"?
Pozdrawiam,
Akulka
|