Data: 2005-12-24 11:53:12
Temat: Re: Nerwica
Od: gazebo <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Przemysław Sobociński" wrote:
>
> Niedawno pytałem o przyczyny takiego zachowania, ktoś odpowiedział mi że to
> nagromadzone frustracje. Ale gdzie tkwi źródło tych frustracji? Czy możliwe
> jest, że ktoś ma urojone, wybujałe potrzeby i z tego powodu stale
> nagromadzają się w nim frustracje? Co zrobić z taką osobą, jeżeli nie da
> sobie przetłumaczyć, że nie zasługuje na taki szacunek, jakiego wymaga od
> innych?
to jest chyba powszechna cecha, czyjemy sie urazeni jesli ktos nie
podziela naszych uczuc
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
|