Data: 2005-02-23 07:15:42
Temat: Re: Nerwoból (?).
Od: "Mała Mi" <p...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Makro" napisał ...
>> Znam (powiedziałabym, że nawet baaaardzo blisko :-))
>> jednego nie-hipochondryka, który przez swoją nie-hipochondrię
>> o mało się na tamten świat nie przejechał.
>
> Jak wiele kobiet 26-letnich, które znasz, miało problemy z sercem ?
Niewiele, no i co z tego ?
Nie rozmawiamy o statystykach, tylko o konkretnej osobie
z konkretnymi objawami, których powód warto by było
sprawdzić (bardzo możliwe, że tylko dla własnego
spokoju, ale wcale niekoniecznie).
Znałam chłopaka, który w wieku 32 lat zmarł na rozległy
zawał serca. Szczupły, niepalący. Statystycznie też mało
prawdopodobnie i tylko jednego takiego znałam.
Przypadek, o którym wspomniałam, też byl zresztą
baaaaardzo nietypowy i baaaaardzo rzadko się zdarza.
Jak przyjdzie co do czego, to akurat słabe pocieszenie,
a dokładniej rzecz biorąc - żadne.
Pozdrawiam !
Mała Mi
|