Data: 2002-12-27 23:13:15
Temat: Re: Netykieta
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Andrzej Litewka" w news:auip9e.1dg.1@and.krakow napisał(a):
>
> > Cytaty maja sluzyc czytelnosci i ulatwieniu rozeznania
> > sie w temacie.
> Nie ulega wątpliowości.
> Mowa o cytatach czyli cytujemy max. jedno _zdanie_ a nie
> 5 linii.
Bede polemizowac :)
> Po to się podaje na początku swojego artykułu link
> (Message-ID) do wiadomości, (...) aby w wypadku jakiejś
> czytającej sklerozy mogła sobie ona kliknąć na ten link i
> przed oczami uzyskać oryginalną wiadomość
To sie sprawdza gdy chodzi o zdecydowanie dluzsze fragmenty tekstu. Jesli
ktos ma spora skleroze, a subskrypuje kilka grup dyskusyjnych (ja teraz
mam na przyklad 8 na liscie), na ktore przychodzi srednio 50 postow
dziennie traci sporo czasu na dodatkowym otwieraniu poprzednich postow.
Chodzi wiec o to by umiejetnie zestawic plusy i minusy - chodzi tu o czas
dostepu, wyszukanie odpowiednich informacji, rozmiar wiadomosci.
Przykladowo jesli idzie o modemowca... Te pozostawionych 5 linii to nie
tak duzo. Szybciej (a co za tym idzie taniej) przyjdzie sciagnac te 5
linii niz 1, ktora wiele nie wyjasni, wiec trzeba bedzie sciagnac caly
post, ktory zawiera przykladowo 200 linii. Tymczasem z niego wybierze sie
i tak jedynie te 4 wyciete linie. Bilans prosty, prawda? Tu chodzi o
zachowanie zdrowego rozsadku... Od pol biedy za ok mozna przyjac proporcje
50:50 (cytowane do oryginalnych). Oczywiscie w mocnym uproszczeniu i nie
nalezy bardzo scisle tego przestrzegac. Zazwyczaj jednak gdy szala
przechyla sie na korzysc linii cytowanych cos jest nie tak. IMHO nie tak
jest jednak rowniez wtedy, kiedy to linie cytowane dochodza praktycznie do
zera.
Ja osobiscie zdecydowana wiekszosc postu "przedmowcy" wycinam, gdy odnosze
sie do naprawde sporego fragmentu tekstu. Chodzi o to, ze koszt
zrozumienia tematu wynosi praktycznie tyle samo co sciagniecie poprzedniej
wiadomosci.
pozdrawiam
Greg
|