« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-10-10 14:12:17
Temat: NeurobiologiaWitam
Nie widzę odzewu na wiadomość o przyznaniu Nobla w zakresie neurobiologii.
Czy psychologowie nie mają nic do powiedzenia!?
Przecież nagroda jest uhonorowaniem wysiłków naukowców, których tak bardzo
zwalczała psychologia humanistyczna.
A propos-szkoda, że nie ma już Ronana! To był jedyny psycholog na tej
grupie, który objaśniał osiągnięcia naukowe psychologii.
pozdrawiam
Dark
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-10-10 16:35:02
Temat: Re: NeurobiologiaUżytkownik Dark <d...@m...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:j...@a...pl...
> Nie widzę odzewu na wiadomość o przyznaniu Nobla w zakresie neurobiologii.
> Czy psychologowie nie mają nic do powiedzenia!?
Psychologowie mają pewnie inne zajęcia poza komentowaniem nagrody Nobla z
dziedziny fizjologii i medycyny (!), a na tej grupie nawet studenci
psychologii są w mniejszości, o czym kilkakrotnie przypominałam (także
Tobie). A poza tym nie widzę powodów, by prześcigać się w pisaniu o
tegorocznym Noblu, tym bardziej, że jest on
tylko formalnym uhonorowaniem odkryć uznanych już wcześniej
i wykorzystywanych przez współczesną naukę.
Różnica pomiędzy neurobiologią a psychologią jest dość znaczna i więcej w
tej kwestii mieliby do powiedzenia właśnie biolodzy czy neurolodzy. Poza
tym - jeszcze psycholodzy klinicyści, psychiatrzy lub neuropsycholodzy, ale
nie wiem czy tacy są aktualnie na grupie.
Spośród trzech uhonorowanych panów najbardziej z psychologią wiąże się
odkrycie Kandela dotyczące związków synaps z procesami uczenia się i
pamięcią.
> A propos-szkoda, że nie ma już Ronana! To był jedyny psycholog na tej
> grupie, który objaśniał osiągnięcia naukowe psychologii.
No proszę, i kto to mówi! ;) Ty, który starłeś się z nim dość ostro właśnie
na temat osiągnięć współczesnej psychologii, aczkolwiek doceniane przez
Ciebie teraz objaśnienia Ronana zupełnie do Ciebie wówczas nie dotarły. :)
Pozdrawiam,
Diana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-10 18:30:28
Temat: Re: NeurobiologiaDark wrote:
> nie ma już Ronana! To był jedyny psycholog na tej grupie
Zgadzam się.
Chociaż była jeszcze Dorrit, ale zwariowała...
Jest jeszcze Mariusz K. Grzeca, który dużo wie, ale rzadko to ujawnia...
Jeszcze jest Nina Mazur Miller najbardziej trzeźwa z wszystkich...
Ale generalnie jest tak sobie...
Chociaż na innych grupach nie lepiej. Np. na pl.sci.medycyna lekarzy
jak na lekarstwo... :)
--
Dariusz Laskowski A więc przeprowadzę test i dam mojemu psu
mailto:d...@p...pl nową broszurę SuSE jak zainstalować system.
(c) Julius Gajus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-10 19:05:51
Temat: Re: Neurobiologia> Chociaż na innych grupach nie lepiej. Np. na pl.sci.medycyna lekarzy
> jak na lekarstwo... :)
Ostatnio jak bylem na badaniach to widzialem takiego jak przegladal posty z
pl.sci.medycyna i tak byl tym zajety, ze powiedzial 'umowmy sie, ze pana
zbadalem' ;)
spider.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-10 20:23:50
Temat: Re: NeurobiologiaUżytkownik Dariusz Laskowski <d...@p...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:10102000.525F82E1@DrYazzgod...
> Chociaż była jeszcze Dorrit, ale zwariowała...
Brr... Nawet mi nie przypominaj, że ona jest psychologiem. ;)
Pozdrawiam,
Diana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-11 08:55:46
Temat: Re: Neurobiologia
Użytkownik Diana <a...@a...net> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...astercity.net...
> Różnica pomiędzy neurobiologią a psychologią jest dość znaczna i więcej w
> tej kwestii mieliby do powiedzenia właśnie biolodzy czy neurolodzy.
Oczywiście, ale chodziło mi o konsekwencje wynikajace z tych odkryć a
dotykające bezpośrednio nauki jaką jest psychologia.
To chyba jakaś demagogia, że nie dotyczy to psychologów, ponieważ mają inne
rzeczy na głowie. Ronan niejednokrotnie udowadniał, że psychologia jest
bezposrednio zwiazana z biologią i neurologią. I nie jest to sprawa wiary
ale sprawa zastosowalności tej wiedzy w psychologii. Pociąga to przecież
konsekwencje w postaci diagnozy psychologicznej i przewidywań nie mówiąc o
stronie empirycznych badań.
> > A propos-szkoda, że nie ma już Ronana! To był jedyny psycholog na tej
> > grupie, który objaśniał osiągnięcia naukowe psychologii.
>
> No proszę, i kto to mówi! ;) Ty, który starłeś się z nim dość ostro
właśnie
> na temat osiągnięć współczesnej psychologii, aczkolwiek doceniane przez
> Ciebie teraz objaśnienia Ronana zupełnie do Ciebie wówczas nie dotarły. :)
Masz całkowita rację! Ronan dokształcił mnie w zakresie -przede
wszystkim -psychometrii ale także psychologii wogóle. Moja wiedza o
psychologii oscylowała wokół psychologii humanistycznej. Teraz widzę mój
błąd.
Jako, że jestem socjologiem z zacięciem metodologicznym i statystycznym
bardzo dobrze rozumiem problem, który Ronan miał na tej grupie. Prowadził
misję ale większość zwalczała go nie wykazując merytorycznej wiedzy
psychologicznej. Trochę się do tego przyczyniłem ale było to na
sci.socjologia.
Brakuje mi Ronana, ponieważ od niego naprawdę można się dużo
nauczyć.Niestety najlepsi wykorzystywani są tak gdzie doceniają ich wiedze.
Tak, jest to hymn pochwalny dla Ronana!
pozdrawiam
Dark
>
> Pozdrawiam,
> Diana
>
>
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-11 13:51:17
Temat: Re: Neurobiologia> > nie ma już Ronana! To był jedyny psycholog na tej grupie
>
> Zgadzam się.
> Chociaż była jeszcze Dorrit, ale zwariowała...
> Jest jeszcze Mariusz K. Grzeca, który dużo wie, ale rzadko to ujawnia...
> Jeszcze jest Nina Mazur Miller najbardziej trzeźwa z wszystkich...
Wspomiales o Nince, a o mnie zapomiales? :-(( Ja tez jestem dobrym
psychologiem, a jednoczesnie jestem bardzo inteligentna i seksowna. Nie
zapominaj o tym.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-11 17:06:26
Temat: Re: NeurobiologiaUżytkownik Dark <d...@m...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:7...@a...pl...
> > Różnica pomiędzy neurobiologią a psychologią jest dość znaczna i więcej
w
> > tej kwestii mieliby do powiedzenia właśnie biolodzy czy neurolodzy.
>
> Oczywiście, ale chodziło mi o konsekwencje wynikajace z tych odkryć a
> dotykające bezpośrednio nauki jaką jest psychologia.
Oczywiście, te odkrycia są znaczące, tylko... no właśnie, wciąż nie
przeszkadza to niektórym negować zasadność badań na poziomie molekularnym,
zarzucając im np. redukcjonizm. Nie dociera do nich fakt, że każdy
obiektywny rodzaj poznania jest zasadny, a odkrycie biologicznych
mechanizmów funkcjonowania człowieka nie wyklucza przecież badań na wyższych
poziomach.
> To chyba jakaś demagogia, że nie dotyczy to psychologów, ponieważ mają
inne
> rzeczy na głowie.
To był tylko taki mały przytyk. ;) Chodziło mi o to, by Ci uzmysłowić, że tu
naprawdę psychologów jak na lekarstwo, a większość to ludzie mniej lub
bardziej zainteresowani tą dziedziną, ale tylko amatorsko, więc komentarza w
stylu Ronana tutaj nie usłyszysz. Ronan zresztą był zdeklarowanym
biologistą, więc przypuszczam, że rzeczywiście miałby w tym temacie do
powiedzenia więcej niż np. psycholog społeczny.
> Jako, że jestem socjologiem z zacięciem metodologicznym i statystycznym
> bardzo dobrze rozumiem problem, który Ronan miał na tej grupie. Prowadził
> misję ale większość zwalczała go nie wykazując merytorycznej wiedzy
> psychologicznej.
Zgadza się. Wciąż jest kilka osób, którym brak tej wiedzy nie przeszkadza w
wygłaszaniu autorytatywnych opinii.
> Tak, jest to hymn pochwalny dla Ronana!
I jak najbardziej zasłużony! :)
Pozdrawiam,
Diana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |