Data: 2008-10-12 15:44:28
Temat: Re: Nic tak naprawdę nie liczy się jak prawda
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"@" <s...@y...com>
news:gct1bi$2s2$2@news.mixmin.net...
> Zzmmaałłppoowwaannee od ?Robakks":
>> "jbackk" <j...@g...com>
>> news:eb07bef0-9473-4538-9aad-9e3806a84c8a@f77g2000hs
f.googlegroups.com...
>>> On 11 Paź, 21:53, czlowiek <g...@g...pl> wrote:
>>>> On 11 Paź, 14:15, jbackk <j...@g...com> wrote:
>>>>> "Nic tak naprawdę nie liczy się jak prawda"
>>>>> Co o tym sądzić?
>>>> Proste są drogi człowieka
>>> O tuż to, definicja prawdy opiera się na policzalnej logice
>>> matematycznej, jak się to ma do uczuć, czy można się nimi kierować w
>>> podobny sposób?
>>> Ja nie wiem.
>>> Przepraszam ,że mieszam.
>> Definicja prawdy logicznej opiera się na algebraicznych prawidłach. Nie
>> ma to związku z "logiką matematyczną" zdegradowaną do samozaprzeczeń.
>> To co dziś nazywa się słowami "logika matematyczna" jest fałszem, a nie
>> prawdą.
>> Np. 1 + aleph0 = aleph0 <= to ewidentny fałsz sprzeczny z prawami liczb
>> Takie fałszywe założenia możliwe są wyłącznie w urojonych teoriach, a
>> życie w tym także tematyczna pawda - to nie jest teoria lecz obiektywny
>> FAKT.
>>
>> PRAWDĘ się odkrywa a nie zakłada. Prawda nie jest założeniem. Życie
>> składa się z prostych prawd: widno - ciemno
>> zimne - ciepłe
>> głodny - najedzony
>> osobno - razem
>> lubię - nie lubię
>> itd, itd, itd.... :-)
>> Prawdy są indywidualne i wspólne. Wspólną prawdą dla rozumiejących po
>> polsku jest np. nazwa "niedziela".
>> Dziś jest niedziela - to prawda. :-) pozdrawiam cieplutko,.
> A definicja kłamstwa?
W nieskończoność można mówić do ściany, że kłamać może wyłącznie ktoś,
kto zna prawdę - bowiem kłamstwo to przeinaczenie prawdy,
a ściana i tak nie zrozumie bo brakuje jej czegoś o nazwie UMYSŁ.
Niektórzy ludzie pod tym względem przypominają ścianę:
1000 razy usłyszy - a i tak nie wie o co chodzi. :)
Edward Robak* z Nowej Huty:)
*°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
|