Data: 2003-09-03 16:07:07
Temat: Re: Nie chce być sama...
Od: "Ana" <a...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marta <c...@w...pl> napisał(a):
> Ani sama ani samotna.
> Boje sie ciemności, i samotności.
> Jedyne o co prosze Boga to zdrowie i to żebym nigdy nie została sama.
> Ten strach jest bardzo intensywny.
> I nie wiem własciwie po co to piszę...
> Może po to aby ktos kto czuje podobnie wiedział ze nie jest sam..
>
> Marta
Przypominano ostatnio de Mello i Fromma. Sprawa samotności w jednym i drugim
ujęciu sprowadzona została do strachu przed wolnością, u Fromma w złagodzonej
katolickiej formie,czyli oddanie zamiast egoizmu ucieczki od wolności w
międzyludzkie więzy. Wystarczy zaakceptować fakt, że wolność to samotność i
jawi się ona zupełnie inaczej. Samotność to możliwość, perspektywa, podjęcia
takich działań, jakich się chce. Samotność ma 100 zalet. Należy je
dostrzegać, wtedy nie będzie straszna, nie będzie przekleństwem. Może być
drogą samorealizacji w pełni wolności, bez ograniczeń narzucanych przez
uczestnictwo w związkach niędzyludzkich.
Ana
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|